Szymon Hołownia ma bardzo dobre znajomości w niebie. Nic dziwnego, w końcu kontakty pielęgnowane przez lata przynoszą efekty.
W swojej najnowszej książce autor "Monopolu na zbawienie" dzieli się instrukcją, jak skutecznie korzystać ze świętych obcowania. Każdy ze świętych ma swoją specjalizację. Z konkretnym problemem warto zwrócić się do specjalisty.
Święty Mojżesz Etiopczyk – szef gangu, który w pewnym momencie z troski o mięśnie przerzucił się na trening duszy – to idealny patron wszystkich zmagających się z własnym koślawym życiorysem. Geniuszowi organizatorskiemu świętej Teresy z Avili – atrakcyjnej i temperamentnej Hiszpanki, która postanowiła zreformować zakon karmelitanek – możesz powierzyć sprawy niemożliwe do ogarnięcia.
Święty Łukasz Wojno-Jasieniecki – który zanim został biskupem, zdążył napisać podręcznik o leczeniu ran postrzałowych i jako jedyny święty otrzymać Nagrodę Stalinowską – oferuje fachową opiekę podupadającym na zdrowiu.
Znajdziesz tu ponad pięćdziesiąt życiorysów świętych kobiet i mężczyzn. Jest spora szansa, że wśród nich trafisz na kogoś, kto ma z Tobą wiele wspólnego. Może warto z nim pogadać?
Do książki dołączone są obrazki ze świętymi – modlitwę do każdego z nich możesz mieć zawsze przy sobie!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-11-02
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 400
Katechizm kojarzy nam się z nudnawym zbiorem warunków, które należy „odfajkować”, by załapać się na pociąg do nieba. W „36...
Czy zwierzęta idą do nieba, a jeśli tak, to gdzie są, gdy my jesteśmy w czyśćcu? Czy jedzenie mięsa w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek, sobotę...
Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Czy czytając w Ewangelii fragment o wdowim groszu zastanawiałeś się kiedyś nad dalszym losem tej biednej kobiety? Czy prosiłeś ją o wstawiennictwo?
Zobacz jakie to niesamowite, że sam Jezus chwali ją za czyn, który dokonała! Może to właśnie przekona Cię żebyś czasem poprosił ją - Wdowo kochana, pomóż mi oddawać wszystko Panu, tak jak ty to zrobiłaś.
Między innymi o jej życiu, postępowaniu pisze Szymon Hołownia, który w tej książce chce przedstawić postać świętego nie w sposób idealny, jak na pobożnym obrazku, tylko takim jakim on był za życia. Bo powiedzmy sobie szczerze - nikt z nas nie jest idealny, ale każdego dnia do świętości dążymi i to z tymi naszymi ułomnościami, grzechami. Autor nie chce na w tej książce zdemotywować do dążenia do Niebios Bram, tylko pokazać, że ty ze swoim normalnym zwykłym życiem możesz świadczyć o Jezusie i trwać w Jego miłości.