Książka jest zbiorem reportaży dotyczących życia sierot w byłych republikach sowieckich. Akcja rozgrywa się w Polsce, na Ukrainie, Litwie, Białorusi, Gruzji i w Obwodzie Kaliningradzkim. W tle jest Kanada i kanadyjski program charytatywny leczenia ciężko chorych dzieci z polskich najuboższych środowisk na Wschodzie. Program ten, znany pod nazwą „Save a Life”, był w pierwszych latach obecnego wieku wpisany w działalność Zarządu Głównego Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Chore dzieci przywożono do Polski i odpłatnie leczono w polskich szpitalach, zaś zbiórki pieniężne na opłacenie leczenia odbywały się w Kanadzie. Do akcji włączyły się polonijne media docierając z informacjami do dalekich zakątków Kanady. W wyniku tej współpracy, dzięki finansowemu poparciu ogromnej rzeszy Kanadyjczyków polskiego pochodzenia, dziesiątki dzieci ze Wschodu odzyskiwały zdrowie w polskich szpitalach. Autorka książki jest lekarzem, w tamtych latach mieszkała na stałe w Kanadzie. Była pomysłodawcą i głównym wykonawcą tego programu. Przed tym pracowała jako wykładowca akademicki i pracownik naukowo-badawczy w Polsce, Afryce i Kanadzie. Pisaniem reportażu zajęła się zbierając fundusze na leczenie dzieci tego Programu.
Ale książka nie jest o sprawach medycznych. I nawet nie jedynie o życiu dzieci leczonych. Wiele dzieci, o których pisze, mimo że ciężko chore, nie udało się przywieźć do Polski na leczenie i nie dlatego, że ich stan zdrowia na to nie pozwalał. Nie pozwalały przepisy. „Przepis” to tam taki głaz. Stoi na drodze nieużyteczny i zawadza. Obejść go nie sposób, bo wielki, przejść górą... trzeba by drabiny aż do nieba. No właśnie! To tak, jak z tym chłopcem ciężko chorym, jednym z tych, których historie opisuje - Przejechać przez granicę do Polski nie może, bo nie ma paszportu. Nie ma paszportu, bo zabrała mu go policja. Dlaczego mu go zabrała? Bo ukradł rower. Dlaczego nie wsadziła go do więzienia? Żeby nie zaraził innych w celi. Dlaczego nie chcą go przyjąć do szpitala? Bo nie ma paszportu? Dlaczego nie może być leczony w szpitalu więziennym? Bo w wiezieniu nie siedzi. Wiec co robić? Trzeba czekać na sprawę. A kiedy będzie sprawa? Jak sąd będzie miała czas. A kiedy będzie miał czas? Nie wiadomo. Ale on jest przecież ciężko chory! No, to co z tego? mam zacząć tłumaczyć od nowa? - To tylko streszczenie tego rozdziału, a tłumaczy wszystko. Ale autorka jest niezmordowana i nie sposób ją zrazić. Nie może zrozumieć logiki odpowiedzi. Ciągle pyta i ma nadzieję.
Informacje dodatkowe o Świat porzuconych dzieci:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2014-03-15
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
9788379001545
Liczba stron: 234
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2014-12-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Posiadam, Wyzwanie: 52 książki - 2014,