Historia rodziny Stuhrów. Wartość i siłę rodziny odkrywa się powoli.
W drugiej połowie XIX wieku pradziadek Jerzego Stuhra - Leopold - przyjeżdża do Krakowa, gdzie kupuje kamienicę w Rynku Podgórskim i zakłada restaurację. Od tego czasu w pasjonującej historii krakowskiej rodziny Stuhrów mieszają się wątki polskie, austriackie, czeskie i węgierskie.
Opowieść doprowadzona do dnia dzisiejszego pokazuje jak rodzinna historia obecna jest w życiu rodziny i kształtuje Jerzego Stuhra i jego dzieci: Maćka i Mariannę.
Dodatkowym smaczkiem książki jest bogaty wybór fotografii z rodzinnego archiwum oraz przygotowane przez Mariannę Stuhr rodzinne drzewo genealogiczne.
Jerzy Stuhr - (ur. 1947 r.) jeden z najpopularniejszych i najbardziej wszechstronnych aktorów polskich, reżyser filmowy i teatralny, w latach 1972-1991 związany z krakowskim Teatrem Starym, wykładowca krakowskiej PWST i rektor tej uczelni, jest laureatem wielu prestiżowych nagród, członek Europejskiej Akademii Filmowej przyznającej Felixy.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013-10-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 280
Historie i wierszyki, na których wychowali się Marianna i Maciej Stuhrowie Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby Jerzy Stuhr opowiadał Waszym dzieciom...
Ostatni monolog Jerzego Stuhra - pożegnanie ze sceną i światem Z biegiem dni - powstały w ciągu 2023 roku pamiętnik artysty to przejmujące świadectwo...
Przeczytane:2021-02-11, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021,
Po tę książkę sięgnęłam w formie audiobooka, bo w opisie przeczytałam, że czyta sam autor. I jest to naprawdę wartość dodana, a interpretacja jest rewelacyjna.
Jerzy Sthur rozpoczyna swoją gawędę rodzinne od austriackich korzeni swoich przodków. Jak sam mówi cześć z tych informacji jest prawdziwa, bo dotarł do wielu faktów, ale większość to jego wyobrażenia jak mogła wyglądać droga do Polski pradziadków. I choć było to przemieszczanie się w granicach tego samego zaboru, to jednak krok odważny, bo Kraków to jednak w porównaniu do Wiednia prowincja.
Młoda rodzina szybko jednak wtopiła się w klimat krakowski i wkrótce zaczęli aktywnie uczestniczyć w życiu społeczno - politycznym. Mamy tu więc piękną relację z czasów cesarza Franciszka ze wszystkimi smaczkami. Tak jak w każdej rodzinie i u nich nie brakowało wydarzeń podniosłych i smutnych z nagłymi śmierciami włącznie. Każda taka sytuacja jest dobrze opisana i mocno osadzona w konkretnej sytuacji politycznej. Rodzina Sthurów bowiem mocno angażowała się w działania wolnościowe, przypłacając to często zatrzymaniami członków jej w areszcie.
Świadczy to jednak, że kolejne pokolenia wychowywane były w duchu patriotycznym, choć jak autor przyznaje on też doświadczył w dzieciństwie obcości ze względu na niemiecko brzmiące nazwisko.
Bardzo interesujący jest wątek Oskara Sthura, wuja Jerzego, który wraz z wybuchem II wojny światowej trafił najpierw do aresztu w Wiśniczu, a potem jako jeden z pierwszych więźniów d o obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Jego relacja w formie pamiętnika przetrwała czasy wojenne i dzięki temu mogła być wykorzystana w książce.
Jerzy Sthur dużo miejsca poświęca także trudnym losom powojennym, które spędziła wraz z rodzicami w Bielsku Białej, gdzie jego rodzice otrzymali nakaz pracy. Tam narodziła się jego miłość do żony Barbary, którą jak sam przyznaje zna całe swoje życie. Tam też stawiał pierwsze kroki na szkolnej scenie najczęściej w roli recytatora.
We wspomnieniach mamy także czasy już współczesne, gdzie aktor opowiada o swojej karierze, ale o rodzinie mówią także jego dzieci Maciej i Marianna. I jest tu mnóstwo wątków zabawnych jak i smutnych, które świadczą o tym, że prowadzą zwykłe życie.