Nie słuchaj swoich lęków. Żądaj tego, co niemożliwe -powiedział gen. Patton.
To zadanie jest szczególnie trudne, gdy trzeba wbrew wszystkiemu pokonać własny strach. Nie po to, by być bohaterem, ale by przeżyć, przetrwać rzeczy, do których nie da się przygotować.
Pokonanie własnych ograniczeń, opanowanie frustracji i walka wbrew obezwładniającej bezsilności towarzyszą każdej wojnie, wszystkim jej uczestnikom.
Dowie się o tym polski pilot, kapitan Stanisław Ortman, wykonujący bojowy lot nad Syrią. Zmierzy się z tą prawdą jego skrzydłowy - pilot Piotr Lenkowski, a później dowódca sekcji GROM, oficerowie wywiadu, fixerzy... ale i bojownicy ISIS czy żołnierze rosyjskiego kontyngentu w Syrii.
Zwycięzcą będzie ten, kto przetrwa. Przetrwa ten, kto pokona Strach. Pozostałych zabierze wojna...
Doskonała, esencjonalna powieść napisana przez Marcina Modrzewskiego, pilota F-16, byłego dowódcy 10 Eskadry w Łasku.
Wydawnictwo: WarBook
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 256
Lubicie literaturę wojenną? Jeśli tak, to uważam, że książka "Strach" na pewno przypadnie wam do gustu. Zwłaszcza, że mamy tu pewne ciekawe połączenie. Oprócz wywołującej duże emocje i napięcie fabuły mamy tu do czynienia z czymś w rodzaju reportażu z działań wojennych, o tyle autentycznych, że pan Marcin Modrzewski był pilotem F-16 w Łasku , więc wszystkie szczegóły dotyczące całej akcji przeprowadzanej na Syrii ze skrzydła NATO możemy poznać "od kuchni". Naprawdę fajnie to autorowi wyszło. Dosyć wartka akcja, przepleciona wieloma technicznymi szczegółami, sprawiała wrażenia bardzo autentycznej i realnej. Podobnie jak bohaterowie, których kreacja wypadała bardzo dobrze. Osadzenie fabuły w czasach współczesnych jest bardzo interesująca że względu na wątek wojenny. Wydaje mi się, że mało takich tekstów literackich, o współczesnych bohaterach. Cała ta, wielowątkowa historia została przeprowadzona bardzo rzeczowym i konkretnym językiem, dzięki czemu sam jej przekaz jest dla czytelnika jasny i zrozumiały. Do tego cechy reportażu wojennego wplecione w fabułę literacką sprawiły, że powieść czytało się z ogromnym napięciem. Oprócz tych wątków znajdziemy również temat reagowania ludzkiej psychiki na realne, śmiertelne zagrożenie ze strony wroga. Tytułowy "strach" nie sposób ujarzmić , trzeba go pokonać, jak? Przeczytajcie i się dowiecie! Polecam!
Zastanawiając się nad literaturą wojenną, co w pierwszej kolejności przychodzi na myśl? Prawdopodobnie dźwięk eksplozji, sceny bohaterskich czynów i linie frontu. Ale co, gdyby wojna miała też mniej oczywistą stronę, której często nie dostrzegamy? To właśnie tę ukrytą warstwę przedstawia Marcin Modrzewski w swojej powieści "Strach".
W tego typu literaturze łatwo jest trzymać się sprawdzonych schematów, koncentrując się na bohaterach rzucających się w wir walki. Jednak "Strach" oferuje nam coś znacznie bardziej głębokiego. Modrzewski zabiera nas w podróż poza fizyczne pole walki, ukazując skomplikowane emocje tych, którzy są zmuszeni stawić czoła okropnościom wojny.
Przeplatając losy postaci, autor kreuje obraz wojny pełen niuansów, gdzie każda postać, niezależnie od roli, boryka się z podobnymi uczuciami. Nie ma tu prostego podziału na dobro i zło. Pan Marcin ukazuje, że lęk jest wszechobecny i dotyka każdego. Choć akcja dzieje się w Syrii, to prawdziwa walka rozgrywa się w sercach i umysłach bohaterów. Nie demonizuje on ani nie idealizuje żadnej ze stron, pokazując, że strach jest uniwersalny, niezależnie od barwy munduru czy przekonań.
Modrzewski, z doświadczeniem byłego pilota F-16, nie tylko dostarcza nam realistycznych scen lotniczych, ale przede wszystkim skupia się na ludzkim aspekcie konfliktu. Nawet w środku technicznych opisów lotnictwa, serce książki bije w rytmie ludzkich emocji i dylematów. "Strach" to głównie głęboka analiza reakcji człowieka w obliczu wojennego chaosu.
To nie jest typowa powieść wojenna. To zaproszenie do refleksji nad tym, jak różnie ludzie radzą sobie z trudnościami i jak uniwersalne mogą być nasze uczucia w obliczu przerażających wydarzeń. Warto sięgnąć po tę książkę, aby spojrzeć na wojnę z innej perspektywy.
,,Odwaga to strach przetrzymywany o jedną chwilę dłużej."
W świecie literatury, istnieją książki, które nie tylko pozostawiają wrażenie, ale także zmieniają nasze spojrzenie na życie. ,,Strach" autorstwa Marcin Modrzewskiego jest jednym z tych arcydzieł, które przenikają naszą duszę, wywołując burzę emocji i stawiając pytania o naturę człowieczeństwa. W ciągu tysiąca słów przeniknijmy głębiej w tę epicką opowieść o walce, strachu i odwadze.
Generał Patton słusznie zauważył, że ,,Nie słuchaj swoich lęków. Żądaj tego, co niemożliwe." To zdanie stanowi podstawę dla całego dzieła Modrzewskiego. Powieść otwiera drzwi do fascynującego świata, gdzie trzeba pokonać własny strach, nie po to, by być bohaterem, ale by przeżyć. To przetrwanie rzeczy, do których nie można się przygotować, stanowi centralny motyw tej opowieści.
Książka ta nieustannie zaskakuje. Autor manipuluje konwencją gatunkową, nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od lektury. Zagmatwane intrygi, zwroty akcji i momenty zaskoczenia sprawiają, że trzyma nas w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
"Strach" to nie tylko opowieść o strachu przed zewnętrznymi zagrożeniami, ale także o wewnętrznym lęku. Modrzewski prowadzi nas przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, eksplorując obszary, które wielu boi się zbadać.
Nie można również pominąć pracy autora nad kreacją otoczenia. Wplata w opowieść opisy pejzaży i miejsc, które stają się nam niemal realistycznie przedstawione. To nie tylko dodaje wiarygodności opowieści, ale także wprowadza nas w atmosferę niepokoju i tajemniczości.
Język używany przez autora jest niezwykle efektowny. Jego zdolność do opisywania emocji i rozważania nad psychologicznymi aspektami ludzkiego doświadczenia jest godna podziwu. Czytelnik wkracza w umysły bohaterów, doświadczając ich strachu, nadziei i desperacji. Błyskotliwie korzysta z metafor i symboliki, nadając opowieści głębi.
,,Strach" Marcina Modrzewskiego to perełka literatury, które nie tylko przyciąga czytelnika, ale także prowokuje do refleksji nad własnymi lękami i słabościami. To książka, która dociera do głębi duszy i pozostawia niezatarte wrażenie.
Sięgając po książkę ,,Strach" tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Z jednej strony byłam bardzo ciekawa tej historii, z drugiej zaś pełna obaw, czy na pewno mi się spodoba.
Podążając śladami polskiego pilota, kapitana Stanisława Ortmana, jesteśmy świadkami odważnych bojowych lotów nad Syrią. To w tym krwawym konflikcie wokół niego toczą się walki nie tylko z wrogiem zewnętrznym, lecz również z wewnętrznym. Autor ukazuje wstrząsająco prawdziwą rzeczywistość, w której pokonywanie strachu i frustracji jest często bardziej wymagające niż walka na froncie.
"Strach" to książka, która wciąga czytelnika w mroczny świat walki, lęków. Marcin Modrzewski w genialny sposób ukazuje historię, w której pokonanie wewnętrznych ograniczeń jest kluczem do przetrwania.
Książka rzuci nas w wir relacji między pilotami, dowódcami, oficerami wywiadu oraz przeciwnikami. To dynamiczne postaci oddają różne aspekty konfliktu, zarówno te widoczne na powierzchni, jak i te ukryte głęboko. W miarę jak fabuła się rozwija, emocje wręcz buzują w czytelniku, a tempo akcji trzyma go w napięciu do samego końca.
Autor imponuje czytelnikowi wiedzą na tematy poruszane w powieści. Jest przy tym bardzo autentyczny, a jego pióro jest lekkie, dlatego też książkę czyta się wyjątkowo szybko. Marcin Modrzewski w doskonały sposób ukazuje wewnętrzne środowiska zarówno ISIS jak i dowództw. Świetnie opisuje również uczucia i myśli bohaterów, co sprawia, że mamy wrażenie iż znajdujemy się w centrum wydarzeń razem z nimi.
Książka wzbudziła we mnie pozytywne odczucia i jak najbardziej uważam ją za godną polecenia, szczególnie fanom powieści sensacyjnych i trzymających w napięciu. Jednak muszę przyznać, że przez pierwsze kilka stron trudno było mi się w akcję wkręcić. Lecz jak już mnie fabuła pochłonęła to powieść przeczytałam z zapartym tchem! Autor serwuje nam nie tylko emocje, ale i świetnie zaskakuje nas w najmniej spodziewanych momentach, co sobie bardzo cenię w literaturze.
"Strach" to nie tylko książka o wojnie, to opowieść o ludzkich emocjach, sile ducha i zdolności pokonywania przeciwności losu. Świetnie skonstruowana fabuła, doskonale wykreowane postaci i niezwykle żywe opisy tworzą mroczny, emocjonujący i wzruszający opis wojennego świata. Każda strona buduje napięcie, prowadząc do rozstrzygnięcia, które zostawia czytelnika z zapierającym dech w piersiach uczuciem.
Lubicie książki wojenne? Sensacyjne?
Ja mam słabość do współczesnych książek wojennych. Mam nawet całą półkę książek dotyczących wojny w Iraku i Afganistanie, głównie wspomnienia byłych żołnierzy Navy Seals.
Dzięki wydawnictwu @warbook.pl tym razem miałam okazję przeczytać książkę polskiego autora Marcina Modrzewskiego, której akcja rozgrywa się w Syrii.
Polski pilot, kapitan Stanisław Ortman, że swoim skrzydłowym wykonują lot bojowy nad Syrią. Dla kapitana ten przelot kończy się katapultowaniem. Jego F16 zostaje trafiony przez wrogie siły. On sam trafia zaś w ręce ISIS. W tym momencie rozpoczyna się walka z czasem. Polski wywiad we współpracy z sojusznikami z NATO robią wszystko, aby ustalić lokalizację pilota i odbić go z rąk terrorystów.
"Zwycięzcą będzie ten, kto przetrwa.
Przetrwa ten, kto pokona Strach.
Pozostałych zabierze wojna."
"Strach" to książka, która wciąga od pierwszej strony. Przedstawione wydarzenia są fikcyjne, jednak czyta się, jakby autor pisał o tym, co przeżył. Jest to zapewne spowodowane tym, że Marcin Modrzewski jest pilotem F16. Dlatego ta historia tak wciąga, wywołuje ogrom emocji. Napięcie rośnie z każdą stroną. Z każdą przewróconą stroną czuć kończący się dla Ortmana czas.
Momentami jest bardzo brutalna, tak jak brutalnie i bezwzględnie są bojownicy ISIS. Bez mrugnięcia okiem potrafią odebrać życie w najbardziej makabryczny sposób. Myślę, że najbardziej uderza prawdopodobieństwo przedstawionych zdarzeń. To jak ta historia wydaje się prawdziwa.
Marcin Modrzewski rozpoczął szkolenie już w liceum lotniczym. Podążając za marzeniami o lataniu, ambicjami i prawdziwą pasją, pokonał długą drogę, by...
Przeczytane:2024-04-06, Ocena: 4, Przeczytałam,
„F-16 trafiony pociskiem przeciwlotniczym tworzył spektakularny widok. Płonął w w śmiertelnym wirującym tańcu z jasnopomarańczowym kołtunem ognia wykwitającym z dyszy silnika. Kruczoczarny dym wił się z tyłu jak satynowa wstążka”[1]. A w tym F-16 siedział człowiek, który w ułamku sekundy musiał podjąć decyzję, jak uratować swoje życie. Musiał zachować zimną krew w sytuacji zagrożenia, aby przeżyć.
Powyższy cytat to tylko jeden kadr z powieści „Strach” Marcina Modrzewskiego. Zabiera on nas w niej do Syrii, gdzie siły NATO, w tym polscy piloci, wykonują loty bojowe. Jeden z nich zostaje zestrzelony i trafia w ręce terrorystów. Sojusz, a także polskie dowództwo podejmują próby odbicia zakładnika. Ta historia ma pokazać różne oblicza wojny. Nie tylko pole bitwy, ale również – nazwijmy to - „backstage”. Jednak najważniejszy jest w niej człowiek, który niezależnie od strony narażony jest na ekstremalny stres, który musi stawić czoło najgorszym koszmarom. Strach może być najgorszym wrogiem, ale i sprzymierzeńcem. To od siły psychicznej zależy, czy rozbucha czy zgasi wolę życia.
W książce Marcina Modrzewskiego znajdziemy elementy powieści psychologicznej, sensacyjnej i wojennej. O tych pierwszych już wspomniałam w poprzednim akapicie, więc tylko w jednym zdaniu przypomnę. Autor stara się opisać odczucia, doświadczenia żołnierzy, dowódców, decydentów, którzy biorą udział w wojnie. Zostało to włożone w ramy wartkiej akcji. Pisarz trzyma naprawdę dobre tempo i, głównie dzięki wątkowi zestrzelonego pilota, wspaniale podkręca napięcie. W „Strachu” tyle się dzieje, że czytelnik wręcz biegnie przez tą powieść. Pomimo zawrotnego tempa akcji Marcinowi Modrzewskiemu udało się stworzyć wspaniałe, plastyczne opisy, o czym świadczy chociażby cytat otwierający tę recenzję.
Na koniec wspomnieć muszę o lotach, które wykonują piloci w powieści. Marcin Modrzewski sam jest pilotem i dość szczegółowo wprowadza nas w ten świat. Początkowe rozdziały mogą być nieco problematyczne dla laików, do których ja też się zaliczam. Specyficzne komendy, stopnie wojskowe, nomenklatura itd. - przyznam, że na pierwszych stronach trochę mnie to przytłaczało. Musiałam dać sobie chwilę na wgryzienie się w fabułę i poczucie klimatu powieści. Na szczęście Marcin Modrzewski czaruje lekkim piórem i dynamiczną akcją, co ułatwiło mi to wyzwanie.
„Strach” to „crème de la crème” dla miłośników powieści wojennych. Brawurowe loty, skomplikowana akcja ratunkowa, a w tym wszystkim człowiek narażony na przeciążenia fizyczne i psychiczne. A to wszystko w świetnie napisanej, wyjątkowo konkretnej historii.
[1] Marcin Modrzewski, "Strach", wyd. War book, Ustroń 2023, s. 7.