Autor bestsellerowej serii ,,Ukryta sieć" - która sprzedała się w 170 tys. egzemplarzy - zachwyca nową powieścią!
Odkąd Lucy Poplasky wróciła z ostatniej misji NASA, myślała tylko o tym, aby znów znaleźć się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Nareszcie jej się to udaje. Jako dowódczyni ekspedycji mierzy się jednak nie tylko z dyplomatycznymi napięciami między USA a Rosją, ale i tajemniczą awarią, która zagraża życiu załogi. Sześcioro astronautów, upakowanych w klaustrofobicznych kwaterach, musi przezwyciężyć wzajemną nieufność, by zapewnić sobie przetrwanie. Bo czterysta kilometrów od Ziemi nie ma nikogo, kto mógłby przyjść im z pomocą.
"Inteligentny kosmiczny thriller z rywalizacją globalnych potęg w tle. Fantastycznie wykonany i całkiem niefantastycznie prawdopodobny. Co się stanie, gdy coś pójdzie źle w miejscu, gdzie nie działa żadne ziemskie prawo, czyli na krążącej wokół naszej planety międzynarodowej stacji orbitalnej? Bać się otchłani czy towarzyszy podróży? Świetnie nakreśleni bohaterowie - a zwłaszcza, jak to u Szamałka, główna bohaterka - i imponująca dokumentacja tematu. Autor podaje kosmiczną wiedzę w tak lekki i atrakcyjny sposób, że pochłaniamy ,,Stację", jakbyśmy byli inżyniera NASA. Mistrzostwo klasy międzynarodowej, a nawet międzyplanetarnej."
Marcin Meller
"Szamałek przeniósł klasyczną zagadkę zamkniętego pokoju na zupełnie nowy poziom! Doskonały thriller w zachodnim stylu. Szykujcie się na jazdę bez trzymanki!"
Katarzyna Puzyńska
"Czyta się z zapartym tchem. Z jednej strony to fantastyczna literacka podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną, w stylu klasyków powieści przygodowej, z drugiej thriller, który obnaża najgorsze strony nie tylko pojedynczych ludzi, ale i całej ludzkości."
Wojciech Chmielarz
"Okazuje się, że jeśli połączyć tak przyziemne sprawy jak lęki, zazdrość czy kryzys zaufania, a potem dodać do tego kosmiczną scenografię, możemy otrzymać nieprzeciętną opowieść o ludzkich relacjach. Jakub Szamałek udowodnił, że jest mistrzem takich właśnie połączeń. Niby zabiera nas poza Ziemię i świetnie się porusza w stanie nieważkości oraz pośród naukowych faktów, a jednak tworzy historię, która wciągnie nie tylko fanów SF.
Bohaterowie ,,Stacji" to fascynujące postaci, z którymi wspaniale spędziłam czas."
Justyna Suchecka
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2023-05-31
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Akcja powieści rozgrywa się 400 kilometrów od Ziemi. Lucy Poplasky po powrocie z ostatniej misji NASA marzyła, by znaleźć się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Udaje jej się to i jako dowódczyni ekspedycji mierzy się z różnymi problemami, które zagrażają życiu załogi. Sześcioro astronautów w klaustrofobicznej przestrzeni musi zrobić wszystko, by przetrwać w trudnych warunkach.
Czy uda im się rozwiązać problemy i wrócić do domu?
"Stacja" to thriller połączony z literaturą przygodową. Akcja rozgrywa się w kosmosie. Znakomita i wciągająca fabuła. Świetnie wykreowani bohaterowie. Atmosfera jest gęsta i można poczuć emocje bohaterów, którzy są zamknięci w klaustrofobicznych kwaterach. Momentami miałam wrażenie jakbym tam była z bohaterami powieści. Autor w szczegółach opisuje codzienne życie bohaterów na stacji kosmicznej. Bardzo mnie to wciągnęło. Autor potrafi trzymać czytelnika w napięciu. Świetnie dopracowana i nieodkładalna historia. Spędziłam bardzo ekscytująco czas z tą książką.
Autor ma lekkie pióro i chętnie sięgnę po jego kolejne książki.
Jeśli lubicie intrygi i chcecie przeżyć przygodę w kosmosie to sięgnijcie po "Stację".
Polecam!
BRUNETTE BOOKS
Świetnie napisany kryminał na międzynarodowej stacji kosmicznej. Trzyma w napięciu i dobrze oddaje atmosferę zamkniętej, klaustrofobicznej przestrzeni.
Jakub Szamałek, autor dwóch trylogii kryminalnych wiosną 2023 powrócił do czytelników po krótkiej przerwie z thrillerem ,,Stacja", którego główna część fabuły toczy się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wybór takiego miejsca akcji to krok odważny, ale w mojej ocenie, to również strzał w dziesiątkę. Jest niebanalnie, ale ciągle w ramach gatunku, więc spokojnie możecie założyć, że wszystko jest tu realne, prawdopodobne i logiczne - nie ma żadnego SF. Mój podziw wzbudziło to z jaką łatwością i prostotą autor opisał codzienność astronautów, ich obowiązki i wyzwania, z jakimi się mierzą, równocześnie cały czas utrzymując czytelnika w tym przyjemnym napięciu. Intryga kryminalna jest dosyć prosta, ale poprowadzona bardzo sprawnie, tak że, mimo niewielkiego miejsca i niewielkiego grona podejrzanych, czytelnik długo pozostaje w niepewności. Emocje postaci oddane są doskonale, czujemy ich narastający niepokój i frustrację. Mamy wgląd w wydarzenia na statku, ale i też na Ziemi, gdzie Lucy, główna bohaterka, dowódczyni misji, zostawiła męża i córkę. I tak, dzięki temu znajdujemy też kilka ciekawych tematów do refleksji - na temat postrzegania kobiet na ważnych stanowiskach i rodzin, małżonków osób pełniących na co dzień niebezpieczne funkcje. Ja bawiłam się doskonale, a i sporo ciekawych rzeczy się z tej lektury dowiedziałam. Może dzięki temu thrillerowi część czytelników spojrzy na kosmos z większym zaciekawieniem - to niebezpieczne miejsce dla człowieka, ale ach! Jakże fascynujące!
Lucy Poplasky, ambitna młoda kobieta zostaje dowódczynią międzynarodowej misji na stacji kosmicznej. Wkrótce po przybyciu na stację kosmiczną dochodzi do incydentu, po którym poziom amoniaku zaczyna rosnąć. Procedury nakazują monitorować stężenie amoniaku, a w przypadku przekroczenia poziomu, konieczna będzie ewakuacja stacji. Problem z amoniakiem to nie jedyny problem, z jakim musi się zmierzyć załoga. Atmosferę na stacji najlepiej przedstawiła Lucy podczas przesłuchania przed komisją: ,,Stacja od dłuższego czasu przypominała beczkę prochu (...) Nasi rosyjscy partnerzy, świadomi, że żywot stacji w jej obecnym składzie i konfiguracji dobiega końca, szukali pretekstu, aby zerwać współpracę, bo wiedzieli, że to znacznie utrudni zbudowanie nowej platformy do lotów na orbitę, chociażby na Księżyc." A jakby problemów z Rosjanami było mało, w samej amerykańskiej załodze zaczyna dochodzić do nieporozumień i walki o władzę. Nie wszyscy załoganci godzą się, z tym że misją dowodzi kobieta. Czy wydarzenia, które zmuszają załogę stacji do pośpiesznej ewakuacji to sabotaż, czy tylko seria niefortunnych zdarzeń?
,,Stacja" to moje kolejne spotkanie z twórczością Jakuba Szamałka, i tak jak trylogią ,,Ukryta sieć" byłam zachwycona, tak ,,Stacja" podbiła moje serce i uczyniła dozgonną fanką autora. ,,Stacja" to inteligentny thriller technologiczny, którego akcja przebiega z zamkniętych, wręcz klaustrofobicznych przestrzeniach stacji kosmicznej, czterysta kilometrów nad Ziemią. Załoga stacji jest w pełni zdana na siebie i swoje umiejętności, jeśli coś pójdzie nie tak, nikt nie przybędzie z pomocą.
Bohaterowie zostali świetnie skonstruowani: mamy tutaj ambitnych kosmonautów, dla których lot w kosmos jest zwieńczeniem marzeń i ukoronowaniem kariery, kosmiczną turystkę, która za spełnienie swoich marzeń płaci olbrzymią cenę, ale stara się również być cennym członkiem załogi. Dodatkowo jako, że żyjemy w latach 20-tych XXIw. i wszyscy przestrzegają parytetów, mamy zarówno mężczyzn jak i kobiety, oraz przedstawicieli mniejszości etnicznych. Autor nie zapomniał również o tych, którzy zostali na Ziemi, czyli zespoły NASA odpowiedzialne za kontrolowanie parametrów misji, rodziny astronautów, zwłaszcza rodzinę dowódczyni misji Poplasky, a także polityków, którzy zawsze są chętni do grzania się w świetle jupiterów. Pełny kalejdoskop postaci, a jakby tego jeszcze było mało, odwieczny konflikt pomiędzy USA i Rosją.
Tło polityczne stworzone przez autora, bardzo przypomina aktualną sytuację geopolityczną, a przemyślenia, która wkłada w usta lub umysł swoich bohaterów są niezwykle trafne.
Na uwagę zasługuje również świetny research wykonany przez Szamałka, a ciekawi podróży kosmicznych mogą przeczytać więcej, posiłkując się m.in. załączoną bibliografią.
Najbardziej przerażające w całej trzymającej w napięciu historii, jest posłowie, w którym autor zdradza, co jest prawdą a co fikcją.
Skomplikowana intryga, indywidualne i polityczne niesnaski, brak zaufania pomiędzy członkami załogi i niewyczuwalny jeszcze, ale śmiertelnie niebezpieczny amoniak, to wszystko tworzy wybuchową mieszankę, która sprawia, że trudno odłożyć powieść, zanim nie dotrze się do ostatniej strony.
Serdecznie polecam i pierwszy raz w życiu cieszę się, że nie zostałam wybrana jako kandydatka Europejskiej Agencji Kosmicznej do szkolenia do lotu na ISS, jednak zostaję na Ziemi.
Bestsellerowa seria Jakuba Szamałka, która sprzedała się w ponad 160 tys. egzemplarzy! Na jednej z warszawskich ulic dochodzi do wypadku. Ginie Ryszard...
o Powieść kryminalna osadzona na skraju starożytnego świata o Główny bohater prowadzi śledztwo, które zmieni jego życie i bieg historii o Jakub...
Przeczytane:2023-07-15, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Ale historia! Tego się nie spodziewałam, coś nowego, coś świeżego. Dreszczyk emocji na orbicie, w kompletnie innych warunkach grawitacyjnych, w zamkniętej przestrzeni, 400 kilometrów od Ziemi.
"Stacja" wciąga jak czarna dziura, a autor zaskakuje czytelnika swoją wyobraźnią i wiedzą. Mega.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, latające laboratorium. Rusza 75 ekspedycja pod dowództwem Lucy Poplaski. To jeden z ostatnich wspólnych lotów Amerykańsko- Rosyjskiej załogi - czuć dyplomatyczne napięcie między dwoma do lat rywalizujących ze sobą o podbój kosmosu narodów.
Sześciu astronautów skazanych na swoją obecność przez sześć miesięcy, zawieszonych w stanie nieważkości i izolacji. Wystarczy jeden drobny zgrzyt, by wywołać konflikt, wzniecić atmosferę paranoi i podejrzliwości.
Tajemnicza awaria odsłania wszelkie uprzedzenia, podziały i niedopasowania.
Pobyt na takiej stacji to nightmare, wiszące zagrożenie, zaufać drugiemu człowiekowi to wyzwanie.
Mimo, że akcja rozgrywa się głównie na orbicie, to życie na Ziemi jest równie istotne.
Ogromnie podoba mi się warstwa obyczajowa powieści. Autor świetnie uchwycił naturę człowieka i relacje międzyludzkie w dwóch kompletnie różnych warunkach bytowych.
Doskonale uchwycił emocje, które rozgrywają się w mikrokosmosie, jakim jest rodzina. Ten mikrokosmos tworzą nie tylko poszczególni członkowie rodziny, ale też istniejące między nimi relacje.
Lucy, która ambitnie realizuje swoje zawodową karierę i jej mąż, który porzucił marzenia dla córki i domu.
Fajne są wstawki z komisji do badania wydarzeń, które rozegrały się podczas ekspedycji. Podsycają emocje i ciekawość.
Autor potrafi utrzymać odpowiedni poziom napięcia, niektóre fragmenty sprawiają, że emocje sięgają zenitu. "Kosmiczny spacer" brzmi tak ekscytująco, tymczasem to ekstremalne wyzwanie, na które narażone jest ciało i psychika człowieka.
Szamałek wykreował nietuzinkową załogę, którą poznajemy wraz z rozwojem akcji. To żadne science fiction, choć świat astronomów przeciętnemu czytelnikowi może się takim wydawać. Ludzie sięgają gwiazd, mimo że nie jest on gościnny wobec ludzkiej rasy, a oni sami są pełni słabości i niedoskonałości. W kosmosie za jeden błąd można zapłacić najwyższą cenę.
"Stacja" to mocny psychologiczny i "kosmiczny" thriller z doskonałym wątkiem obyczajowym i namiastką tego, jak wygląda praca i środowisko ludzi pracujących w organizacjach odkrywania i eksploracji kosmosu. Doskonała literatura rozrywkowa. Polecam.