Przemówienie Dr. Bernstein’a z okazji uhonorowania go medalem Joslin’a za 75 lat życia z cukrzycą (16.10.2021)
Dziękuję za odznaczenie, Dr. King. Chciałbym powiedzieć parę słów o przełomowym momencie mojego życia.
Kiedyś byłem inżynierem pracującym dla firmy produkującej urządzenia używane w laboratoriach klinicznych. Po 24 latach choroby cierpiałem z powodu wielu powikłań cukrzycowych, włączając zaawansowany stopień niewydolności nerek. Moim głównym zmartwieniem były częste epizody hipoglikemii oraz ich negatywny wpływ na moich bliskich. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności trafiłem na nowoczesne urządzenie używane przez szpitalne izby przyjęć do określenia, czy nieprzytomna osoba przewieziona w nocy (gdy laboratoria były zamknięte) przez karetkę jest nietrzeźwa, czy jest to cukrzyk w stanie ciężkiej hipoglikemii. Był to ważący 1.4kg miernik wielkości Biblii. Odciąłem kabel zasilający i zrobiłem samemu zasilanie na baterie, bym mógł nosić go zawsze przy sobie. Ten miernik zastąpił zestaw do mierzenia glukozy z moczu. Od tamtej pory, w każdej chwili mogłem sprawdzić moje stężenie glukozy, o ile jedna jednostka insuliny je obniża, a o ile dana ilość węglowodanów czy białka je podwyższa. Dzięki niemu udało mi się całodobowo unormować moją glikemię.
Chciałem podzielić się tak zdobytą wiedzą z innymi cukrzykami. Zacząłem więc naciskać na establiszment medyczny, by zaakredytował indywidualne mierzenie poziomów glukozy, a także wymyśloną przeze mnie metodę wielokrotnych wstrzyknięć insuliny (którą nazwałem skrótowo bazą i bolusem).
Moje wysiłki w celu zatwierdzenia stosowania moich metod nie powiodły się, postanowiłem więc sam zostać lekarzem (co kosztowało mnie wiele wysiłku).
Jeszcze w trakcie studiów medycznych napisałem pierwsze wydanie mojej książki, która dziś jest bestsellerem wśród pozycji opisujących sposoby radzenia sobie z cukrzycą. Ogółem ukazało się już 9 wydań mojej książki. Mam 87 lat, pracuję na pełen etat – 4 dni w tygodniu przyjmuję pacjentów, piątki poświęcam na nagrywanie nagrań na YouTube, pisanie oraz studiowanie najnowszych informacji o cukrzycy publikowanych w literaturze naukowej. Trenuje beztlenowo znacznie powyżej teoretycznego progu tętna stosownego dla mojego wieku i nie mam żadnych nowych ani dalszych powikłań cukrzycowych do tego stopnia, że zwykłe badanie lekarskie nie wykazałyby, iż jestem w rzeczywistości cukrzykiem typu I.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-09-23
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 592
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Łukasz Wysoczański
Przeczytane:2023-07-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2023,
O tej książce dowiedziałam się przypadkiem. Zamówiłam i z każdą stroną oczy otwierały mi się coraz bardziej. Publikacja obowiązkowa dla cukrzyków każdego typu, dla wszystkich osób mających problemy z normoglikemią.
Książka przeprowadza Cię krok po kroku, najpierw przez Twoja chorobę, jej niuanse. Następnie przez to jakie badania wykonywać regularnie, żeby mieć swoje zdrowie pod kontrolą. Dalej jako czytelnik dowiadujesz się jak grube pieniądze firmy produkujące jedzenie zapłaciły za promocje wysokowęglowodanowego stylu życia. A promocji tej dokonuje wiele instytucji rządowych!
Protokół przeprowadza przez zasady i zalecenia, które każdemu cukrzykowi pozwolą funkcjonować w normoglikemi. Porusza wiele ważnych aspektów, m.in. na temat powikłań cukrzycowych, o których się rodzicom chorych dzieci nie mówi. A warto wiedzieć jak poprawić jakość życia- swoją czy swojego dziecka.