Bohater powieści, Graham, w wyniku przedawkowania leków na bezsenność zapada w śpiączkę, z której budzi się ponad 200 lat później, na początku XXII wieku. Okazuje się, że w wyniku splotu przypadków jest obecnie najbogatszym człowiekiem na świecie. Mimo to zderzenie wychowanego w wiktoriańskiej Anglii dżentelmena z realiami przyszłości jest bardzo bolesne: Graham nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, nie akceptuje zasad rządzących światem, przytłacza go postindustrialny charakter metropolii, zatracenie indywidualności przez jego mieszkańców, kult pracy i pieniądza.
„Śpiący przebudzony” to kolejny popis wizjonerskiej wyobraźni Herberta George Wellsa, klasyczna antyutopia, której echa rozbrzmiewają w tak uznanych dziełach jak „Nowy wspaniały świat” Huxleya, czy „Rok 1984” Orwella.
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 2021-04-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 316
Tytuł oryginału: The Sleeper Awakes
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krzysztof Sokołowski
Obudzić się ponad 200 lat później i odkryć, że się jest najbogatszym człowiekiem na świecie - brzmi to, jak spełnienie marzeń. Wells udowadnia, że wizja ta może być prawdziwym koszmarem.
Graham wychowany w wiktoriańskiej Anglii boleśnie odczuwa zetknięcie się nową postindustrialną rzeczywistością. Zagubiony bohater w tym nowym świecie, pełnym nowych i niejasnych zasad, łatwo staje się marionetką w rękach rządzących. Musi się zmierzyć nie tylko z rozwojem technologicznym, ale i niezrozumiałymi, odmiennymi od znanych mu warunkami funkcjonowania społeczeństwa. Czy Grahamowi uda się odnaleźć w tych nowych realiach?
Po raz kolejny jestem pod wrażeniem wizjonerskości Wellsa. Ta książka wydana w 1899 roku, czyli ponad 120 lat temu i niesie aktualną przestrogę dla nas.
Opis zurbanizowanych, industrialnych miast, w których zwykli ludzie są zepchnięci na dalszy plan. Szare, przepracowane ludzkie masy, niemające nadziei na odmianę losu i rządzący nimi, którzy pławią się w luksusach. Bogactwo jest potęgą. To ponury i przerażający obraz przyszłości, który niestety jest realny, to możemy już dziś zaobserwować i wydaje się to wszystko iść w tym kierunku... Dokąd my, jako społeczeństwo zmierzamy?
Książka wciąga, akcja biegnie niespiesznie. Opisy niektórych maszyn mogą z perspektywy czasu wywołać uśmiech na twarzy. Skłania do wielu refleksji. Klasyka, którą warto znać.
Polecam!
Herbert George Wells uwiódł mnie swoimi antyutopijnymi wizjami świata, które zmuszają czytelnika do refleksji. Ostatnim razem wybrałam się z nim w podróż w daleką przyszłość za sprawą machiny czasu. W przypadku historii „Śpiący przebudzony” skok w przód wykonamy o tylko 200 lat. Czy zmiany, które zastaniemy w 2097 r. mogą być szokujące?
Upragniony Sen
„Śpiący przebudzony” zaskakuje od pierwszych stron swoją objętością, która jest ponad dwukrotnie większa niż w przypadku „Wehikułu czasu”. Dzięki temu świat przyszłości, w który wkroczymy jest mocno i dokładnie przedstawiony. Wells w tym względzie popisał się wizjonerstwem na najwyższym poziomie. Doskonale i trafnie opisał świat przyszłości, nie popadając przy tym w skrajność. Dla czytelnika w 2021r. wiele rzeczy wyda się już aktualnymi, choć do finałowego roku jeszcze nam daleko. To mocno zaskakuje i przeraża. Gdy zdamy sobie finalnie sprawę w jakim kierunku wszystko zmierza, to wizja przyszłości nie wygląda zbyt kolorowo. Wells krytykuje społeczny chory pęd do rozwoju, który zamiast cieszyć i być dla człowieka ulgą, staje się coraz węższą celą więzienną, z której nie ma ucieczki. Pozory i ból kierują światem. Przyjemności mogą dostąpić tylko ci najbogatsi. Bardzo dobrze Wells wykreował nie tylko świat przyszłości, ale także głównego bohatera, który stopniowo musi poznawać świat w jakim przyszło mu żyć. Słucha doradców, zwykłych ludzi i wciąż poszukuje prawdy, złotego środka, który pozwoli mu odszukać idee i uczucia dawno już zakopane w tym nowoczesnym świecie. Dokąd ta walka doprowadzi Londyn? Czy 2097 r. zwać będzie się rokiem radości i wolności, czy raczej wojny i ognia?
Podsumowanie
„Śpiący przebudzony” to bardzo dobra wizjonerska przestroga dla człowieka. Skok w niedaleką przyszłość, która zamiast mlekiem i miodem, płynie smutkiem i katorżniczą pracą. Ludzkość rozwija się, lecz pewne sprawy nigdy nie ulegają zmianom. Duża ilość opisów w książce może odstraszać i powodować wrażenie spowolnienia akcji, lecz gdy weźmie się pod uwagę czasy w których autor pisał tę powieść i ówczesne możliwości świata, to całość nabiera zupełnie innego wydźwięku.
Najważniejszą relacją w życiu Stephena Strattona jest przyjaźń z Lady Mary Christian, piękną błękitnooką towarzyszką zabaw z dzieciństwa. Choć miłość Strattona...
Herbert George Wells powrócił problematyki podróży. Autor przenosi nas w bliższą przyszłość, w XXII wiek, ale nie mniej przerażającą...
Przeczytane:2021-10-26, Ocena: 6, Przeczytałem, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, 52 książki 2021,
Znakomita powieść s-f.