Spacerem po Londynie
Sara Calian

"Spacerem po Londynie" - przewodnik National Geographic

 

"Spacerem po Londynie" to przewodnik Sary Calian po stolicy Anglii.

W Londynie byłam wiele lat temu na 3-tygodniowym kursie językowym. W tym czasie nie tylko podszkoliłam swoje umiejętności lingwistyczne, lecz także zwiedziłam miasto. Pamiętam, że schudłam wtedy 6 kg, ponieważ smakowały mi jedynie śniadania - tosty z dżemem i czekolada na gorąco. Z obiadokolacjami było już gorzej, ponieważ angielska kuchnia jest dość specyficzna. Niemniej jednak miło wspominam ten czas i chętnie bym wróciła do Londynu. Jest jeszcze wiele ciekawych miejsc, których nie odkryłam. Uświadomiłam to sobie podczas czytania spacerownika Sary Calian.

"Spacerem po Londynie" to przewodnik Sary Calian po stolicy Anglii. Publikacja składa się z 3 części - Lotem błyskawicy, Części Londynu oraz Wskazówki dla podróżnych. Każda z omawianych części miasta zawiera: Opis trasy, Wizytówkę, Tylko w Londynie i Rekomendacje.

Koncepcja przewodnika jest prosta: każda trasa, czy to taka, którą można w całości pokonać pieszo, czy też wymagająca skorzystania z publicznych środków transportu, została naniesiona na plan miasta i opracowana z uwzględnieniem godziny otwarcia poszczególnych obiektów oraz pory dnia, gdy są mniej zatłoczone. Często przechadzki kończą się w pobliżu restauracji lub tętniących życiem nocnych klubów.

Autorka przedstawiła w swoim przewodniku największe atrakcje miasta, porady bywalca, symbole miasta i niespodzianki, zamieściła mapy z trasami spacerów jednodniowych lub weekendowych - także dla rodziców z dziećmi oraz informacje, gdzie warto zjeść w danej części Londynu. Na końcu znajduje się indeks miejsc, który ułatwia szukanie.

Przewodnik opisuje następujące części Londynu - City, najstarszą dzielnicę; Westminster, z pałacem westminsterskim i pałacem Buckingham; South Bank z London Eye czy Teatrem Globe; Trafalgar Square i Soho z West Endem, na którym mieści się wiele teatrów; od Covent Garden po Lugdate Hill, z plątaniną ulic i zaułków z bogatą historią; Bloomsbury, ze skarbnicami wiedzy British Museum i British Library; Kensington i Kensington Południowy z neogotyckimi gmachami muzeów, parkami i ogrodami oraz bielonymi wiktoriańskimi rezydencjami; Chelsea, Belgravia, Kinghtsbridge, dzielnice skupiające najzamożniejszych mieszkańców oraz Londyn Wschodni, z dawną fortecą Tower of London.

Londyn, założony w 50 r. n.e., jest miastem pełnym tradycji oraz jednym z najbogatszych i najdynamiczniejszych na świecie centrów kulturalnych. Stolica Anglii jest w stanie oszołomić nawet najbardziej doświadczonych turystów, którzy zwiedzili już wiele miejsc na świecie. Co roku odwiedza ją 27 mln ludzi.

Za sprawą przewodnika odkryłam wiele interesujących miejsc, do których nie dotarłam oraz poznałam historię miejsc, które już widziałam. Nowe dla mnie obiekty to m.in.: Teatr Szekspirowski The Globe oraz Donżon. Z kolei miejsca, które już widziałam to m.in.: pałac Buckingham, pałac westminsterski z Big Benem, Muzeum Wojny oraz Harrodsa.

Pałac Buckingham to rezydencja królewska, którą można zwiedzać w sierpniu i we wrześniu. Niestety podczas mojego pobytu nie udało mi się wejść do środka. I wiele straciłam, bowiem na zwiedzających czeka 19 oficjalnych komnat, które zdobią dzieła Starych Mistrzów, meble i porcelana. Zobaczyłam jedynie pałac od zewnątrz oraz zmianę warty.

Muzeum Wojny zrobiło na mnie spore wrażenie. Można było zobaczyć, jak wyglądały wnętrza domów w tamtym okresie, a nawet powąchać różne gazy. W kolekcji znalazły się także rakiety, czołgi, samoloty myśliwskie.

Byłam także w Harrodsie, słynnym domu towarowym założonym w 1849 roku. Jest tam mydło i powidło. Sklep oferuje perfumy, luksusową żywność, elektronikę, biżuterię, meble, wyroby papiernicze, podarunki, artykuły gospodarstwa domowego, sprzęt sportowy, instrumenty, a nawet króliki, myszoskoczki i szczenięta.

Chciałabym pójść do Teatru Szekspira The Globe, który został zniszczony w 1644 roku. Odbudowano go 350 lat później. Teatr, z otwartą sceną i widownią, powstał nieopodal pierwotnego miejsca.

Publikacja "Spacerem po Londynie" bardzo przypadła mi do gustu, podobnie jak krakowski i paryski przewodnik z tej serii. Kieszonkowy rozmiar przewodnika sprawia, że można go zabrać ze sobą wszędzie. Dzięki niemu odkryłam ciekawe miejsca, które chciałabym zobaczyć. Dużym walorem są kolorowe zdjęcia obiektów, które zachęcają do zwiedzania. Polecam ten przewodnik miłośnikom Londynu i turystom.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

To zrządzenie losu, że mała książeczka p.t. ,,Spacerem po Londynie" z National Geographic trafiła w moje ręce tuż przed odwiedzeniem tego miasta. Przydatne informacje wyeksponowane są w przewodniku bardzo przejrzyście i okraszone mnóstwem pięknych zdjęć na lśniącym papierze, z podanymi danymi mailowymi, godzinami otwarcia, w przybliżeniu tanio-śrenio-drogo-bardzo drogo, itp. Istotne jest, że do wielu muzeów w Londynie wejście jest bezpłatne, np. Historii Naturalnej czy Techniki. Większość opisanych punktów miasta zawiera rys historyczny lub ciekawostkę. Na tej podstawie turysta może łatwo je zweryfikować i dostosować swą wycieczkę do własnych upodobań. Znajdzie tu coś dla siebie i artystyczna dusza, i umysł ścisły. W ,,Spacerem po Londynie" z osobna opisana jest każda dzielnica metropolii z podanymi pieszymi trasami na mapce. W książce zamieszczona jest też nieodzowna schematyczna mapa metra, będąca już jednym z symboli miasta. Jeśli ktoś wybiera się tam po raz pierwszy i sam organizuje sobie czas, to trasę weekend'ową również znajdzie z najczęściej odwiedzanymi przez turystów miejscami , aczkolwiek z dodatkowymi ,,wisienkami na torcie", jak np. teatr Szekspira na wolnym powietrzu. Tak, jak napisano na stronie tytułowej: ,,Symbole miasta i urocze niespodzianki", to właśnie sens przewodnika. Do wyboru jest około 90 miejsc (!) nie licząc restauracji i sklepów. Najciekawsze są w książce właśnie te ,,smaczki". Czy wiedzieliście, że w drodze na kopułę Katedry św. Pawła jest Galeria Szeptów, w której wypowiedziane w ten sposób słowa z twarzą zwróconą ku ścianie, będą usłyszane w odległości 32 metrów? Ja też nie wiedziałam. Teraz wiem również to, że po prostu muszę tam być. Pomimo tego, że informacje zawarte w przewodniku są w formie skondensowanej, to są one na tyle ciekawie pokazane, by zaintrygować i wzbudzić w czytelniku tęsknotę i natychmiastową chęć przeniesienia w czarodziejski sposób w tamto miejsce. Książka zawiera opisy nie tylko standardowych turystycznych punktów, ale również te mniej znane, a urokliwe lub ciekawe, warte odwiedzenia. Znajdziemy tu nie tylko zabytki i muzea, ale i targowiska, galerie sztuki, pub'y, sklepy, imprezy na wolnym powietrzu, miejsca spotkań. Książka jest w formacie, który zmieści się w damskiej torebce czy zewnętrznej kieszeni plecaka. Przewodnik ten nie został przeze mnie przeczytany pobieżnie, jak to się zazwyczaj robi, szukając jedynie na daną chwilę potrzebnych informacji, a ,,od deski do deski". Polecam serdecznie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)