Powieść autorki światowych bestsellerów Santy Montefiore.
Audrey dorasta w Argentynie, w zamożnej brytyjskiej rodzinie. Marząc o romantycznej miłości, nie spodziewa się, że już niedługo posmakuje życia poza granicami konwenansów obowiązujących w jej świecie.
Dziewczyna bez pamięci zakochuje się we wrażliwym Louisie. Młody pianista komponuje dla niej ,,Sonatę o niezapominajce", w rytm której zakochani wkraczają w świat miłości.
Rodzinna tragedia kończy trzymany w tajemnicy związek. Audrey nie chce przysparzać dodatkowych trosk rodzicom i zgodnie z ich oczekiwaniami wychodzi za poważnego Cecila, starszego brata Louisa. Choć mąż i ukochane córki dadzą Audrey szczęście, w jej uszach wciąż będzie brzmieć ,,Sonata o niezapominajce".
Czy los da jej drugą szansę?
Czy młodzieńcza miłość wytrzyma konfrontację z latami małżeństwa?
,,Sonata o niezapominajce" to wspaniała epicko-liryczna opowieść o namiętności oraz odkrywaniu własnego ,,ja" i prawdziwego sensu miłości.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Forget-Me-Not Sonata
Ich życie zostało zaplanowane od samego początku.Ale wojna i miłość wszystko zmienią…Zachodni Cork, Irlandia, rok 1900. To początek nowego stulecia...
Uwodzicielskie piękno angielskich krajobrazów, zagadkowy Francuz i wisząca w powietrzu obietnica miłości. A wszystko to za sprawą uroczego starego ogrodu...
Przeczytane:2024-02-24, Ocena: 5, Przeczytałam,
Ta książka była FANTASTYCZNA.
Stała na półce zdecydowanie za długo.
Kiedy wreszcie wyciągnęłam po nią rękę i zaczęłam czytać, nie potrafiłam przestać.
Musiałam smakować każde słowo.
Musiałam smakować niepowtarzalny klimat jaki wyczarowała autorka.
Musiałam ponieważ nie dało się inaczej.
Są książki, których się nie pożera. Je trzeba sobie dozować.
,,Sonata o niezapominajce" jest zdecydowanie taką właśnie powieścią.
Uwielbiam takie rozświetlone historie. Z jednej strony lekkie i pewnie dla wielu banalne.
Dla mnie lekkie i przepiękne. Fabuła może i gdzieś taka już była, ale mi to w ogóle nie przeszkadzało. Bo Montefiore wlała tu mnóstwo swojego serca co zawsze czyni książkę w jakimś stopniu jednak bardzo wyjątkową.
W Argentynie w bogatej rodzinie dorasta i marzy o miłości młoda dziewczyna- Audrey. Kiedy na jej drodze staje Luise wydaje się, że spełnienie pragnień jest na wyciągnięcie ręki. To on komponuje dla Audrey tytułową sonatę o niezapominajce. Wszystko układałoby się według planu dziewczyny, ale los ma inny zamysł. Rodzinna tragedia związana z siostrą bliźniaczką, przymus wyjścia za mąż za innego mężczyznę niż tego, którego podpowiada serce... to wszystko sprawia, że główna bohaterka zostaje zmuszona przewartościować życie. Co z tego wszystkiego wyniknie?
Niewątpliwie ogromnym atutem tej powieści jest lokalizacja jej akcji. Piękna, soczysta, słoneczna Argentyna, to miejsce wprost stworzone dla tego typu prześlicznych romantycznych historii. Nie potrafię wyrazić dokładnie mojego zauroczenia ,,Sonatą o niezapominajce". Powiem tylko tyle, że przypomniałam sobie, dlaczego pomimo upływu lat od lektury ,,Włoskich zaręczyn" tej autorki, wciąż mam je w głowie. Santa Montefiore po prostu zapada w serce i pamięć bardzo głęboko.