Pierwszy tom serii skierowanej do dorosłego czytelnika, osadzonej w świecie dawnych Słowian
Seria "ŚLADY LESZEGO" będzie się składać z 10 niezależnych opowiadań.
"Ślady Leszego" to opowieści tylko pozornie o bogach i demonach. Przede wszystkim to historie o ludziach uwięzionych w potrzasku między jednym i drugim. To też opowieści o samotności, odrzuceniu i gniewie, który potrafi być tak wielki, że wreszcie musi spłonąć we własnym żarze. To również historie o tym, że czasem łatwiej mierzyć się z demonami atakującymi w ciemnym lesie niż z tymi, które czają się w ludzkiej duszy. Na szczęście są sposoby, by pokonać jedne i drugie.
Bohaterką pierwszego tomu pod tytułem "Ślad wody" jest Gniewicha. Nie jest piękna. Nie jest nawet miła. Nie jest bogata i nie dysponuje żadną magią. Jest niemal tak zwyczajna, że aż nudna. Ma jednak pewną ważną cechę. Jest niebywale inteligentna. Czy to wystarczy, by przetrwać w świecie Stworzy?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2017 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 96
Język oryginału: polski
Ilustracje:TUTUconcept
Trzeci tom serii skierowanej do dorosłego czytelnika, osadzonej w świecie dawnych Słowian W trzecim tomie serii Ślady Leszego zatytułowanym Dzieci zimy do...
Mieszkańcy Krukowca zmagają się z powodzią, która od Jarych godów niszczy osadę i okolicę. Sytuacja robi się tak dramatyczna, że pochłonięci ratowaniem...
Przeczytane:2022-09-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, 52 książki 2022, audio 2022,
Magdalena Zawadzka-Sołtysek „Ślad wody”, audiobooka czyta Wojciech Żołądkowicz.
Ta króciutka książka to pierwsza część cyklu „Ślady Leszego”, wysłuchałam tego opowiadania z zapartym tchem i bardzo się cieszę, że kolejne części mam pod ręką, zaraz zabieram się do słuchania!
„Ślad wody” to opowieść pełna słowiańskiej mitologii, mamy tu trochę starodawnych zwyczajów, trochę folkloru, pojawiają się Rusałki, Wodniki, jest i Leszy – dzieje się sporo! A to dopiero wstęp!
Jako fanka Słaboniowej jestem na tak i bardzo mnie ciekawi, co będzie dalej.