,,Seria powieści o inspektorze Banksie to najlepsze, co ma do zaproponowania współczesny rynek wydawniczy. Właściwie od czasów Patricka O'Briana nie było czegoś podobnego w brytyjskiej literaturze. Spróbujcie choć jednej i powiedzcie mi, że się mylę". Stephen King
,,Wciągający, wielowątkowy, pełen retrospekcji kryminał z muzycznym tłem". Magazyn Literacki Książki
Jest rok 1969. W Wielkiej Brytanii szaleje rock'n'roll, a po całym kraju krążą narkotyki oraz miłujący pokój hipisi. Tuż po zakończeniu jednego z rockowych festiwali policja odnajduje śpiwór, w którym spoczywa ciało młodej kobiety, porzuconej pośród pofestiwalowego bałaganu. Aby rozwiązać zagadkę tej śmierci, inspektor Stanley Chadwick musi wbrew swoim uprzedzeniom nawiązać kontakt z przedstawicielami subkultury, której z całego serca nie znosi. Ślady prowadzą do członków kontrowersyjnego zespołu Mad Hatters.
Trzydzieści lat później inspektor Banks otrzymuje wezwanie na scenę zbrodni i rozpoczyna śledztwo w sprawie zamordowania dziennikarza piszącego dla ,,Mojo" artykuł na temat kariery Mad Hatters. Wraz z inspektor Cabbot odkrywają, że zamordowany dziennikarz był na tropie mrocznej tajemnicy z przeszłości zespołu...
Kiedy dwójka policjantów zaczyna coraz mocniej interesować się fenomenem Mad Hattersów, bardzo szybko dochodzą do wniosku, że ich pokolenie, głoszące wolną miłość, obrało bardzo niebezpieczną ścieżkę.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2018-06-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Piece of My Heart
Tajemnicze morderstwo sprzed lat, sieć dawnych intryg i zagadek doskonały kryminał kultowego brytyjskiego pisarza. Chris Lowndes po dwudziestu pięciu...
Seria tajemniczych podpaleń, kazirodztwo, pedofilia i fałszerstwo dzieł sztuki - mistrzowska intryga kryminalna kultowego brytyjskiego pisarza. ...
Przeczytane:2018-07-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Zmieniły właściciela, 52 książki 2018,
To moje trzecie spotkanie, a raczej podejście do książek Petera Robinsona. Dwie wcześniejsze książki zaczynałam i odkładałam po jakimś czasie, bo nie byłam w stanie się w nie wciągnąć i wpasować. Czegoś mi brakowało, czegoś było za dużo. Akcja jakby zbyt wolna. A tym razem załapałam od pierwszych stron. Po prostu usiadłam, zaczęłam czytać i odpłynęłam. Pewnie zauważyliście, że "Skrawek mego serca" to już szesnasty tom z inspektorem Banksem. Ja nie odczułam żadnego braku wcześniejszych części, więc wydaje mi się, że nie ma specjalnego parcia na czytanie ich chronologicznie - chyba że chcemy znać całe prywatne życie Alana.
Inspektor Banks oraz jego współpracownicy muszą rozwikłać zagadkę śmierci dziennikarza muzycznego. Mężczyzna ginie w wynajętym domku gdzie pracował nad nowym artykułem dotyczącym zespołu Mad Hatters. Jak się okazało największe tryumfy zespół ma za sobą, a przypadały one na lata 60. i 70. ubiegłego wieku. Jednak policjanci nie mogą uwierzyć, że napisanie artykułu wspominającego karierę zespołu mogło by zagrażać życiu dziennikarza.
Równocześnie cofniemy się o ponad 30 lat do tyłu. W czasy, gdy Mad Hatters królowało, a hippisi walczyli o wolność, pokój i miłość do wszystkich i wszystkiego. Dokładnie 1969 roku na jednym z festiwali gdzie występował zespół MH, doszło do morderstwa. Zabito młodą i piękną dziewczynę. Śledztwo prowadził Stanley Chadwick, który musiał uporać się nie tylko z będącymi pod wpływem narkotyków muzykami, żeby ruszyć sprawę, ale i córką, która zdecydowanie poddała się wpływom hippisów. Sprawa została dokładnie zbadana, śledztwo zamknięte, ale nie wszystko było jednoznaczne...
Wracamy do 2005 roku i morderstwa dziennikarza. Inspektor Banks i Cabbot próbując rozwikłać tę zagadkę zaczynają przyglądać się nie tylko Nickowi Barberowi, ale i Mad Hattersom. Okazuje się, że ten pierwszy odkrył jakąś mroczną tajemnicę związaną z zespołem, a to spowodowało dość duże zamieszanie.
Co łączy sprawę zabójstwa dziewczyny z 1969 roku ze sprawą morderstwa dziennikarza w 2005 roku? Czy zespół Mad Hatters ma coś do ukrycia? Czy Stanley Chadwick zrobił w tedy wszystko by złapać mordercę nastolatki? Co odkryje inspektor Banks i Cabott?
Na ogromny plus zasługuję zręczność z jaką autor przeplata teraźniejszość z przeszłością. Robi to niesamowicie płynnie i w sposób uzupełniający oba czasy. Dalej odczuwam delikatnie fakt, że styl jest dla mnie zbyt powolny i mało dynamiczny, ale ta powieść nadrabia kunsztem i dokładnością. Jedno jest pewne. Chcę spróbować nadrobić zaległe tomy o inspektorze Banksie.