Nie znosiłem ludzi mówiących o swoich marzeniach. Wkurzali mnie ci, którzy mieli w życiu cel. Nienawidziłem siebie za to. Ale teraz jest inaczej. Rok, który spędziłem na północnym odludziu... nie robiłem tego dla szpanu. Zacząłem sobie uświadamiać, co jest dla mnie ważne. Chcę się dowiedzieć, jak bardzo wydoroślałem po tej srogiej zimie. Najważniejsze pytanie to: jak bardzo Hachiken zmienił się przez ten czas? Jak przełoży się to na jego życie?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2015-10-01
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 190
Tytuł oryginału: Gin no saji
Język oryginału: Japoński
Tłumaczenie: Jan Świderski, Aleksandra Kulińska
Gdzieś w samym sercu dziczy znajduje się Technikum Rolnicze w Oezo. To właśnie tutaj Yugo Hachiken uczy się sztuki życia... a może raczej - przeżycia?...
Ocena: 4, Przeczytałem,
SZEMRANY INTERES Z YAKUZĄ
Akcja przyspiesza. Pierwsze jedenaście tomów przedstawiało zaledwie rok nauki w Ezono, teraz zaczyna się druga klasa technikum rolniczego, przybywa więc nowych uczniów, zmieniają się obowiązki i życie bohaterów. Szybciej tez upływa czas, nauka pozwala bowiem na więcej własnych inicjatyw, a te jak zwykle są nad wyraz pomysłowe.
Życie Hachikena uległo poważnej zmianie. Przeprowadził się, mieszka na stancji, a jednocześnie stara się założyć własną firmę i pozyskać inwestora w postaci własnego ojca, który jest jednym z najbardziej surowych i przerażających ludzi, których spotkali jego koledzy z Ezono. W cały biznes angażuje się coraz więcej osób, jednakże brak planu nie pomaga w osiągnięciu sukcesu. Jakby tego było mało (czy ktoś jednak spodziewał się, że cokolwiek może tu pójść łatwo?) pojawiają się plotki, że ich interes jest bardzo szemrany, a także, że Hachiken zadłużył się u… Yakuzy i grozi mu utrata narządów, jeśli nie odda pieniędzy. Bohaterowie jednak nie poddają się, szukają metod, które pozwolą im zarobić w jak najprostszy sposób i powoli zaczyna im to wychodzić, jednak przed nimi jeszcze bardzo, bardzo długa droga.
Oczywiście nowy rok to także nowe problemy i zmiany. Ktoś inny zostaje przewodniczącym klubu jeździeckiego, rodzina Komaby także nie obędzie się bez nowości. Pojawia się również nowa uczennica, bardzo podobna do Hachikena, która zdawała do Ezono zainspirowana zeszłorocznymi wyścigami. A to tylko początek…
Ekipa indywiduów Ezono rozrasta się o nową postać. Z początku dziewczyna owa przypomina nieco naszego głównego bohatera, jednak to tylko pozory. Cicha, wycofana, wygląda jakby żywcem wzięto ją z Muminków, ale jest w niej coś sympatycznego, a do scen, kiedy daje się wykorzystywać kolegom do pytania Hachikena i Aki o ich wzajemne relacje aż chce się wracać. Jak zwykle na czytelników czeka więc dużo, dużo humoru, emocji i bardzo przyjemnej lektury.
Aż szkoda, że akcja przyspieszyła teraz tak bardzo. Z drugiej strony przy wolniejszym jej prowadzeniu, manga skazana byłaby na powtarzanie tych samych rzeczy (co zresztą już jej się zdarzało), więc dobrze, że autorka poszła w tę stronę. Cieszy też realizm, z jakim oddała starania o własną firmę (nic w tym jednak dziwnego, skoro sama przez to przechodziła), a także jak zwykle znakomita szata graficzna. dlatego też polecam zarówno ten, jak i pozostałe tomy ”Silver Spoona”.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/08/05/silver-spoon-12-hiromu-arakawa/