Silva rerum

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Nowy wybór tekstów Mieczysława Grydzewskiego, założyciela i redaktora pism literackich dwudziestolecia międzywojennego: „Skamander” i „Wiadomości Literackie” – to ostatnie pod zmienianą nazwą („Wiadomości Polskie, Polityczne i Literackie” oraz „Wiadomości”) prowadził nieprzerwanie na emigracji w Paryżu (od 1939) i Londynie (od 1940) przez lat czterdzieści. Zebrane tu felietony, które powstały w latach 1948–1969 pisał dla „Wiadomościach” pod tytułem Silva rerum. Rubryka stała się szybko jednym z najciekawszych stałych elementów tygodnika, od którego zaczynało się lekturę.

Informacje dodatkowe o Silva rerum:

Wydawnictwo: Iskry
Data wydania: 2014-10-15
Kategoria: Publicystyka
ISBN: 978-83-244-0379-0
Liczba stron: 700

więcej

Kup książkę Silva rerum

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Silva rerum - opinie o książce

Avatar użytkownika - benioff
benioff
Przeczytane:2015-01-18, Ocena: 6, Przeczytałem, 26 książek w 2015, Mam,
Arcydzieło dowcipu, zgrabności, ognia! - powiedział Juliusz Sakowski do Mariana Hemara po lekturze jednego z odcinków Silvy rerum. Jan Lechoń po przeczytaniu Silvy w paryskim wydaniu z 1954 oku zanotował w Dzienniku: Dwie strony Grydzewskiego w ,,Wiadomościach" o 29 sztukach, które widział w Paryżu, to nie recenzje, nawet nie felietony, ale zupełnie nowy rodzaj i w tym rodzaju - arcydzieło. Wydawnictwo Iskry zrobiło nam wielką przyjemność, ogłaszając w kapitalnej formie nowy wybór tekstów Mieczysława Grydzewskiego, założyciela i redaktora pism literackich dwudziestolecia międzywojennego: ,,Skamander" i ,,Wiadomości Literackie". Zbiór zebranych w jednym opasłym tomie kilkuset felietonów, które powstawały w latach 1948-1969 pisał ,,Grydzu"dla ,,Wiadomości" pod tytułem Silva rerum. Rubryka stała się szybko jednym z najciekawszych stałych elementów tygodnika, od którego zaczynano jego lekturę. Zanim jednak skupimy się na tym niebanalnym dziele, wspomnijmy krótko o jego nieprzeciętnym autorze. Gdyby żył w XXI wieku, nie spotkalibyśmy go raczej na żadnej celebryckiej imprezie, nie zobaczylibyśmy brylującego w telewizji, nie znaleźlibyśmy jego profilu na żadnym z modnych portfeli społecznościowych. Zawsze był mistrzem drugiego planu. Julian Tuwim, Jarosław Iwaszkiewicz, Jan Lechoń, Kazimierz Wierzyński, Antoni Słonimski - te nazwiska poetów, członków legendarnej przedwojennej grupy literackiej Skamander, znane są, a przynajmniej powinny, wszystkim miłośnikom literatury. Nie wiadomo jednak, jak potoczyłyby się ich losy, czy faktycznie przeszliby do legendy, gdyby nie jedna jeszcze osobistość - Mieczysław Grydzewski, redaktor ,,skamandryckich" pism - ,,Pro Arte et Studio", ,,Pro Arte", ,,Skamander", ,,Wiadomości Literackie". Zawsze w cieniu, zawsze na drugim planie. ,,Reżyserował sukcesy i życie artystyczne wszystkich, ale - jak wspominał Adam Pragier - nigdy publicznie, zawsze w tle, nigdy na sali się nie pokazywał, jak lalkarz poruszający bohaterami przedstawienia z góry, pociągając za wrażliwe na jego pomysły nici. Sława poetów Skamandra rodziła się - jak pięknie określił Jan Lechoń - >>wśród jego okrzyków zachwytu
Link do opinii
Avatar użytkownika - majkanew
majkanew
Przeczytane:2015-01-21, Ocena: 5, Przeczytałam,

XX-lecie międzywojenne to według mnie najbardziej fascynująca epoka w artystycznej historii Polski. I nie jestem w tym zachwycie odosobniona, co potwierdzają liczne publikacje traktujące o międzywojniu, słynnych osobistościach, twórczości (literackiej, malarskiej itp.) itd.
Najbardziej cenię jednak książki napisane przez samych bohaterów tamtych lat, bo któż wierniej przestawi ducha epoki, atmosferę, fakty, anegdoty niż sam ich uczestnik? Spełnieniem moich oczekiwań okazała się pozycja wydawnictwa Iskry - „Silva rerum” Mieczysława Grydzewskiego (wybór tekstów: Mirosław A. Supruniuk oraz Jerzy B. Wójcik). Legendarną postać założyciela i redaktora naczelnego „Wiadomości Literackich” i „Skamandra” nakreślił we Wstępie M. A. Supruniuk, przywołując wiele anegdot z życia dziennikarza (m.in. o jego wadzie wymowy), wyjaśniając wiele kwestii (np. narodowości). Dzięki wypowiedziom współczesnych Grydzewskiemu oraz cytatom z jego pism dał pełen obraz autora „Silvy”. „Silva rerum” wzięła tytuł od słynnej rubryki, w której własne, często nader kąśliwe, teksty Grydz publikował. Grydzewski był tytanem pracy, zakochanym w swoim zajęciu, prawdziwym oryginałem. Próżno szukać drugiego tak mocno zaangażowanego redaktora w historii polskiego piśmiennictwa. Jego dzieło życia – „Silva rerum” to, jak wskazuje tytuł, teksty o wszystkim. Znaleźć tu można takie tematy jak np.: polityka, historia, literatura, obyczajowość, plotki, cytaty, fragmenty utworów, nawet przepisy! Grydzewski to przede wszystkim wysoka jakość, lekkość pióra, cięty język, szczerość ocen i wielkie poczucie humoru. Z „Silvy” czytelnik czerpie garściami. Ileż można się dowiedzieć, nie tylko o dawnych czasach, ale nawet i sobie samym! Sporo tu artykułów aktualnych także dziś, np. znaczenie tytułu „Lalki” Prusa. Czy komuś (pewnie niewielu) z Was przyszło do głowy, że owa lalka to… Wokulski? Grydzowi przyszło. Każdy z tych tekstów odsłania przed czytelnikiem nową perspektywę. Artykuły  zaskakują, bawią, ciekawią i często trafiają w samo sedno tematu, o którym traktują.
Polecam wszystkim jako remedium na wszelkie smutki (bawi do łez!), jako fascynujący materiał wiele mówiący o dawnej, kulturalno-artystycznej Polsce, wielkich osobowościach tych kręgów, jako zbiór interesujących interpretacji (zdarzeń/opinii/utworów lit.) oraz archiwum ciekawych tekstów (fragmenty dzieł literackich/wypowiedzi), do których prawdopodobnie sami nigdy byśmy nie dotarli. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy