Opowieść o marzeniu pielęgnowanym przez dziewięć lat.
O upadkach, które uczą pokory.
O rezygnacji i sile woli, która ją przezwycięża.
O podróży mającej moc zmieniać życie.
O miłości – potężniejszej niż wszystko inne.
Rzeczywiście wyłącznie siłami natury, tj. biegnąc, idąc, płynąc wpław, pontonem, kajakiem, rowerem wodnym, łodzią wiosłową, canoe lub żaglówką, wspinając się, pchając wózek sklepowy i taczkę, jadąc rowerem, hulajnogą, deskorolką, lecąc paralotnią, ciągnąc wózek pustynny. Nie korzystając z innych udogodnień (winda, ruchome schody), w lesie tropikalnym wyznaczając sobie drogę
maczetą, samotnie wędrując po pustyni Atacama i zdobywając sześciotysięcznik.
I nie tracąc humoru. Przy wsparciu żony (na kilku etapach) i dmuchanej kaczki.
Informacje dodatkowe o Siłami natury, czyli bez silnika przez Amerykę Południową:
Wydawnictwo: Sorus
Data wydania: 2015-03-19
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
9788363768584
Liczba stron: 284
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-04-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2019 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019, 52 książki 2019, literacki podbój świata, literatura polska, podróże,
Relacja z podróży ze wstępem, rozwinięciem i zakończeniem. Zdobywca Kolosa za bezsilnikową (praca nóg i rąk ponad wszystko) wyprawę z południa na północ Ameryki Południowej opisuje jak na ten pomysł wpadł, jak wyglądało jego życie przed wyjazdem i po powrocie. Takie to po trochu wspomnienia z zamysłem biograficznym.
Michał Kozok ma tzw. lekkie pióro. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i płynnie (choć nieco zaburzają ten polot wkręcone w nią krótkie relacje żony podróżnika (która na niektórych odcinkach mu towarzyszyła). Są inne i czasami ciężko się przestawić.
"Siłami natury" nie jest relacją z każdego wykonanego kroku. Czasami autor przeskakuje po prostu od przygody do przygody. Niemniej jest to pozycja warta uwagi. Podziwiam Michała Kozoka za pomysł i za wykonanie. Bo bywało tak "ostro" i "gorąco", że gdyby nie zdjęcia, można by sądzić, że to tylko fantazja. A jednak! Człowiek potrafi!