Zaginione dziecko, zbrodnicza kradzież dzieła sztuki, niepowstrzymany morderca... To wyzwanie dla Sherlocka Holmesa i jego wszelkich słabości. Wyzwanie, w którym sztuka dedukcji i artystyczna natura oraz przyjaźń z Watsonem zostaną poddane najcięższej próbie.
LONDYN. ŚNIEŻNY GRUDZIEŃ 1888.
Trzydziestoczteroletni Sherlock Holmes, załamany pod ciężarem wyrzutów sumienia, wraca do kokainy po katastrofalnym śledztwie w sprawie Kuby Rozpruwacza. Nawet Watson nie potrafi przywrócić przyjacielowi chęci do życia – do momentu, gdy z Paryża przychodzi dziwnie zaszyfrowany list.
Piękna gwiazda francuskiego kabaretu pisze, że jej synek zniknął, a ona została napadnięta na ulicach Montmartre’u. Holmes rusza z Watsonem do Paryża. I odkrywa, że sprawa może być powiązana z kradzieżą bezcennego posągu i śmiercią kilkorga dzieci... W tym wyścigu z czasem między Londynem, Paryżem a odludnymi wzgórzami Lancashire, Holmes ma nie tylko zbyt wielu wrogów, lecz także rywali.
Czy uda się mu odnaleźć chłopca i powstrzymać falę morderstw?
I jaką cenę za to zapłaci? Niebezpieczna gra trwa!
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2019-07-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Art in the Blood
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: polski
W jednym z utworów NiN Trent Reznor śpiewa, że jest tylko kopią kopii kolejnej kopii.
Pomysł na wskrzeszenie Sherlocka z założenia i wykonania zły. Historia jest opisana chaotycznie, a próby kopiowania stylu Doyla są naprawdę nieudolne. Co z tego, że czytelnik napotyka znane postacie i miejsca skoro to wszystko jest tylko imitacją i iluzją klimatu dawnych przygód.
Najbardziej jednak pokutują wskrzeszone postacie wielkiego detektywa oraz niezastąpionego Watsona. Autorka inspirowała się przy ich tworzeniu ostatnimi kreacjami aktorskimi. W efekcie otrzymujemy kopię kopii inspirowaną inną kopią. Sam sentyment do wielkiego detektywa to za mało.
Do znanego ze swej detektywistycznej skuteczności Sherlocka, przychodzi tajemniczy, zaszyfrowany list od gwiazdy francuskiego kabaretu, której syn zaginął.
Sprawa zaginięcia okazuje się być powiązana z kradzieżą bezcennego posągu oraz niewyjaśnioną sprawą śmierci kilku innych dzieci. Czy Holmes nękany dawnym uzależnieniem od kokainy nie stracił swego instynktu ? Czy słynny detektyw wraz ze swym nieodłącznym przyjacielem Watsonem rozwiążą skomplikowaną zagadkę ?
"Sherlock Holmes i sztuka we krwi" to książka, która z pewnością przypadnie fanom brytyjskiego detektywa i wielbicielom klimatycznych XIX- wiecznych kryminałów. Autorka doskonale oddała atmosferę ówczesnych wydarzeń i wprowadziła czytelnika w sam środek szalonego śledztwa z genialnym detektywem w roli głównej. Wyraziście wykreowani bohaterowie, wartka akcja i wielowątkowa fabuła z pewnością nie pozwolą nam się nudzić i zafundują sentymentalną i ciekawą podróż po XIX-wiecznej Europie. Sherlock Holmes błyszczy intelektem i oryginalnym, nieco ekscentrycznym poczuciem humoru a całość wydaje się być świetnym początkiem nowych przygód znanego i lubianego detektywa. Książkę serdecznie polecam a sama chętnie sięgnę po kolejne części.
Przeczytane:2022-03-12, Przeczytałam, Mam, 2022,
Uwielbiam Sherlocka Holmesa - zarówno jego książkowy pierwowzór, jak również w niemalże każdej filmowej czy serialowej wersji. Dlatego też chętnie sięgam po powieści inspirowane Sherlockiem lub książki typu "Londyn w czasach Sherlocka Holmesa". Zatem nie mogłam przejść obojętnie obok powieści pt. "Sherlock Holmes i sztuka we krwi" autorstwa Bonnie MacBird. Sięgnęłam po nią tym bardziej, że drugi tom tej trylogii miał premierę dość niedawno i zastanawiałam się nad jego zakupem.
Autorka przenosi nas do Londynu pod koniec 1888 roku. Sherlock i Watson podejmują się znalezienia zaginionego dziecka, którego zniknięcie łączy się z kradzieżą pewnego dzieła sztuki. Matką zaginionego chłopca jest piękna gwiazda francuskiego kabaretu, która w dodatku została napadnięta na ulicach Paryża. To właśnie zaginięcie syna i napad sprawiają, że kobieta postanawia poprosić Sherlocka o pomoc. Podczas prowadzenia sprawy okazuje się, że Holmes ma nie tylko wielu wrogów, ale także rywali. Dlatego też ta sprawa ma być wyzwaniem dla niego samego i jego wszelkich słabości, w którym sztuka dedukcji i artystyczna natura detektywa zostaną poddane najcięższej próbie.
~*~
Ogromnie nie mogłam doczekać się lektury powyższej książki, bo tak jak Wam wspomniałam mam ogromną słabość do Sherlocka Holmesa, jako do postaci i chętnie sięgam po historie, które są nim inspirowane. Dlatego też ta książka jawiła mi się jako ciekawy i lekki przerywnik dla tych książek, po które aktualnie sięgam najchętniej. Jednak dość szybko okazało się, że historia, którą znalazłam w tejże powieści okazała się być nudna i jakaś taka...zbyt znajoma. Otóż mimo tego, że teoretycznie ma być to nowa historia o Sherlocku i Watsonie to ciągle miałam wrażenie, że to wszystko już gdzieś kiedyś było. Dodatkowo mam poczucie, że pani MacBird poszła na łatwiznę, bo moim zdaniem zarówno postać Sherlocka, jak i Watsona są nieudolnie wzorowane na postaciach z popularnego serialu. Z tym, że w dodatku nie mogłam pozbyć się wrażenia, że Watson zwyczajnie wychodzi tu na głupiego - tak samo jak kilka innych osób. To wystarczyło, żeby mnie znudzić i odebrać przyjemność z czytania tej książki. A szkoda, bo moim zdaniem ta powieść ma potencjał - tyle tylko, że w moich oczach zupełnie niewykorzystany. Na szczęście to co teraz czytam jest dla mnie dużo lepszą rozrywką - przynajmniej jak na razie.