Powieść Margaret Atwood - wybitnej pisarki regularnie wymienianej w gronie kandydatów do literackiej Nagrody Nobla, laureatki nagrody Bookera, autorki m.in. słynnej ,,Opowieści podręcznej".
Stan i Charmaine mieszkają w samochodzie. Kiedyś, jak wszyscy, mieli dom, kariery i ufnie spoglądali w przyszłość. Ale przyszło załamanie systemu, bezrobocie, drastyczny wzrost przestępczości i rozpad społeczeństwa. Po upadających miastach szwendają się hordy zdesperowanych ludzi, dla których przemoc jest sposobem na życie. Charmaine dorabia w lokalnym barze i dzięki temu mają na benzynę. Możliwość ucieczki jest jedyną - skromną - gwarancją bezpieczeństwa.
Wtem, pojawia się promyk nadziei - projekt Pozytron. Kilka godzin jazdy autobusem od zdegenerowanego miasta znajduje się oaza szczęścia: bujna trawa, czysta pościel, mydło, schludni ludzie. W zamian za udział w eksperymencie społecznym Stan i Charmaine dostaną stałą pracę i własny dom. Przez miesiąc korzystają z dobrodziejstw perfekcyjnie zaprojektowanej rzeczywistości, aby kolejny miesiąc spędzić w więzieniu i po miesiącu znów wrócić do swojego idealnego życia. Początkowo miesiące spędzone w więzieniu nie wydają się wielkim wyrzeczeniem za dach nad głową i poczucie bezpieczeństwa. Sprawy komplikują się, gdy Stan i Charmaine wikłają się w obsesyjną relację z parą, która mieszka w ich domu, kiedy oni przebywają w więzieniu...
"Przejmująca, czasem komiczna, pełna absurdu, wciągająca powieść (...) Margaret Atwood stała się tak nieprawdopodobną postacią, jak jej bohaterowie - żyjąca legenda, która pozostaje w swoim pisaniu odkrywcza i świeża".
--New York Times Book Review
,,Z początku przypominająca klasyczną Atwoodowską dystopię powieść przechodzi nagle w nieco surrealistyczną przygodę. Radosna komedia pomyłek, dziwaczna pościelowa farsa, fantastyczno-naukowy thriller więzienny, przewrotny, psychodeliczny kryminał jak z lat 60-tych. ,,Serce umiera ostatnie" skacze przez wszystkie te gatunki, odsłaniając tyle poziomów oszustw i samooszukiwania, że właściwie nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać".
--The Guardian
"Ciężko oderwać się od tej powieści o wartkiej akcji, kiedy wykrzykuje nam swoje przemyślane i przerażające wnioski".
--Boston Globe
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2020-02-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Heart Goes Last
Tym razem Pani Atwood, podobnie jak w "Opowieści podręcznej", stworzyła w świecie normalnym, świat z lekka "nienormalny". Chociaż tak naprawdę, gdyby się tak bardziej i głębiej zastanowić, to tak do końca nie wiadomo, który z tych światów jest bardziej normalny, czy ten rzeczywisty, czy ten z Eksperymentu. Granica, jak mi się wydaje, jest dość płynna. Trochę to przypomina Stanfordzki eksperyment więzienny Philipa Zimbardo, tak jakoś porównanie to nasuwa się samo.
Jednak u Atwood jest bardziej komicznie, zwłaszcza pod koniec. Te wszystkie Elvisy Presleye i Marilynki Monroe, w ilościach hurtowych, nieźle mnie rozbawiły. Chociaż tak naprawdę, to wcale śmieszne nie było...zwłaszcza gdyby miało się zadziać naprawdę.
Osiemdziesięcioletnia staruszka mieszka w Port Ticonderoga, gdzie przed wojną dominowała jej zamożna niegdyś rodzina. Narzekając na niesprawne ciało i...
Młoda kobieta jedzie z przyjaciółmi do odludnego domu nad jeziorem, zamierzając przeprowadzić dochodzenie w sprawie zniknięcia ojca. Przepełniona wspomnieniami...
Przeczytane:2022-02-20,
Margaret Atwood chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Po jej książki zawsze sięgam z przekonaniem, że czeka mnie poruszjąca i wciągająca lektura. Tak było i tym razem. "Serce umiera ostatnie" to jedna z tych książek, które na długo zostają w pamięci.
Autorka ukoazuje nam na początku parę małżeńską, o której szybko wyrabiamy sobie własną opinię, a w miarę rozwoju akcji przekonujemy się, że bardzo się myliliśmy. Zupełnie nie spodziewałam się kierunku, w którym podążyła ta historia! Byłam zaintrygowana, zdumiona i trudno mi było się oderwać.
Niezwykła antyutopia wykreowana przez Atwood daje do myślenia i jest tak bardzo niepokojąca, że na pewno nie zapomnę o tej książce. Nie zawiodłam się po raz kolejny - i będę sięgać po kolejne utwory autorki, bo są tego warte. Margaret Atwood łączy w swych powieściach wciągającą fabułę i mądre przesłanie, a to bardzo cenna umiejętność.