Sennik polski. Literatura, wyobraźnia i pamięć

Ocena: 5 (1 głosów)
Tematem książki są literackie sny polskich pisarzy, od romantyzmu do dziś. Autor nie tworzy jednak reprezentatywnego przeglądu utworów onirycznych, lecz skupia się wyłącznie na problemie tożsamości śniącego podmiotu. Nie zajmuje się ani tak zwaną poetyką oniryczną, ani topiką snu czy jego funkcjami w utworach literackich. Przedmiotem jego analiz są jedynie takie zapisy snów, które dadzą się potraktować jako świadectwa stanu tożsamości śniącego. Bada pod tym kątem literackie sny Słowackiego, Mickiewicza, Wyspiańskiego, Leśmiana, Schulza, Dąbrowskiej, Baczyńskiego, skamandrytów, Gombrowicza, Różewicza, Miłosza, Konwickiego, Tokarczuk oraz licznych twórców literatury najnowszej. Jeden rozdział poświęca także snom w teatrze Tadeusza Kantora. W rozdziale ostatnim pisze o terapeutycznym działaniu snów osób starszych, pensjonariuszy domów spokojnej starości w Polsce.

Informacje dodatkowe o Sennik polski. Literatura, wyobraźnia i pamięć:

Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria
Data wydania: 2014-05-01
Kategoria: Inne
ISBN: 978-83-7453-271-6
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Sennik polski. Literatura, wyobraźnia i pamięć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sennik polski. Literatura, wyobraźnia i pamięć - opinie o książce

Avatar użytkownika - majkanew
majkanew
Przeczytane:2015-05-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

Jak traktujemy sny? Czy Polak to ten, który sen odrzuca, heros bez potrzeby odpoczynku? A może z przyjemnością oddajemy się marzeniom sennym, które stają się inspiracją? Temat wydaje się arcyciekawy, ale jak dotąd nie mieliśmy możliwości jego zgłębienia. Wojciech Owczarski również był zafascynowany tą kwestią i na nasze szczęście podjął się zbadania tematu snu w literaturze polskiej.

Obok snu Owczarski bada pamięć i wyobraźnię, a ściślej: korelację między nimi, te dociekania mają charakter interdyscyplinarny. Przede wszystkim jednak autor usiłuje ustalić tożsamość śniącego. Obszar poszukiwań rozciąga się od literatury romantycznej aż do współczesności. Ale „Sennik polski” to również niezwykle ciekawe rozważania na temat snów w ogóle. Postawiono tu wiele interesujących pytań (m.in. Czym są ustne relacje snów? Skąd się bierze sen? Jaką rolę odgrywa pamięć we śnie? Czy ten ja, który śni, i ten ja, który jest śniony, to ten sam ja?), a odpowiedzi na nie szuka się u najznamienitszych specjalistów, np. u Freuda, Junga czy Hartmanna, nie pomijając choćby „onejrokrytyki”.

Owczarski analizuje m.in. sny Mickiewicza, których wspomnienia poeta zapisuje w wierszach. Okazuje się, że sen był bardzo ważnym elementem w życiu Słowackiego, zwłaszcza jeden konkretny, dotyczący jego matki (wieszcz bardzo późno zaczął ufać marzeniom sennym, dopiero po tzw. mistycznej przemianie). Na podstawie dzieł Gombrowicza autor pokazuje, jak sny wpływają na proces twórczy. Omawia kapryśny stosunek do snu Wielkiej Piątki Skamandrytów. Analizuje koszmary senne (wcale niezwiązane z wojną) K. K. Baczyńskiego. Na podstawie „Biegunów” wyjaśnia, czym jest „sen ironiczny”. „Sennik…” otwiera nowe sposoby (oraz możliwości) odczytywania dzieł literackich i poglądów ich twórców.

Publikacja określa funkcje, jakie sen pełni w konkretnych utworach, ukazuje budowę literackich wizji sennych marzeń, wreszcie  opowiada o tym, co sen (i sposób jego śnienia) mówi o podmiocie. Poza badaniem snu i przede wszystkim śniącego „Sennik…” to świetne omówienie stylu poetów, charakterystycznych chwytów literackich, częstych motywów. Owczarski pokazuje, jak wiele można wyczytać przy uważnej, niespiesznej lekturze. Jak jedna dyscyplina dopełnia inne. Zwraca uwagę na misternie budowane powieści, w których ważny jest każdy detal.

Tę książkę czyta się bardzo dobrze dzięki inteligentnemu, współczesnemu językowi publikacji, humorowi (widocznemu m.in. w tytułach rozdziałów) i przede wszystkim ciekawemu tematowi. Owczarski z wielką dociekliwością penetruje polskie sny, wciąga czytelnika w swój niezwykły dyskurs i spełnia marzenia o wnikliwej analizie jednego z najciekawszych tematów ludzkości.

Ostatni rozdział to wynik badania, jakie autor przeprowadził na snach pensjonariuszy domów spokojnej starości. Szczególnie interesowała go teoria o terapeutycznym działaniu snów.

Zachęcam do lektury, do odkrywania, ile i co znaczy sen dla bohatera literackiego/podmiotu lirycznego, dla jego twórcy czy nawet dla samego czytelnika.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Miejsca wspólne, miejsca własne
Wojciech Owczarski0
Okładka ksiązki - Miejsca wspólne, miejsca własne

Książka opisuje wzajemne relacje twórczości Brunona Schulza, Bolesława Leśmiana i Tadeusza Kantora. Choć każdy z nich był mistrzem innego języka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy