Bohaterowie "Snu zimowego", opublikowanego po raz pierwszy w 1973 roku, to ludzie odizolowani od społeczeństwa, odklejeni od rzeczywistości – przeżywają życie w myślach i nie przestają żałować tego, co zdarzyło się w przeszłości. Nieustannie zaskakiwani przez świadomość upływającego czasu, sprawiają wrażenie bezwolnych i przekonanych o tym, że podejmowanie walki o własne życie jest pozbawione sensu.
Niespieszny rytm tej historii przerywają często humor i ironia, odsłaniając tragikomiczny rys zdarzeń, które stają się udziałem bohaterów. "Sen zimowy" to także przejmujący, symboliczny obraz społeczeństwa irańskiego lat 60. balansującego na granicy tradycji i nowoczesności, gdzie nie wykształciło się jeszcze poczucie odpowiedzialności za swój los, a niezależność jest traktowana jak odchylenie od powszechnie panującej
normy.
Wydawnictwo: Książkowe Klimaty
Data wydania: 2017-10-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 168
Przeczytane:2022-12-21, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022, 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, audiobooki,
"Sen zimowy" to książka względem której miałam ogromne oczekiwania. I niestety nieco się zawiodłam. Pierwsza jedna trzecia książki była dla mnie sporym rozczarowaniem, a dopiero po połowie zaczęłam ją doceniać. Początkowo powieść ta wydawała mi się płaska, powierzchowna i ciężka w nastroju, taka naprawdę zimowa, w złym tego słowa znaczeniu. Z czasem dopiero zaczęło do mnie docierać, że to książka o umieraniu, zapadaniu w sen zimowy, wieczny sen i stąd ten nastrój. Na szczęście nie było to umieranie na sposób amerykański, z wiecznie przyklejonym głupkowatym uśmiechem do twarzy. To odchodzenie było ciężkie, zimne, mało przyjemne, pełne zawodów emocjonalnych i wcale niekoniecznie fajnych uczuć. Taka była prawda w tej książce, ale i jej ciężar. Przygniatający jak ciężki śnieg. Było ciemno, ciężko, zimno i bardzo nieprzyjemnie. Chwilami wręcz frustrująco. Sądzę, iż mogłoby być mniej negatywnie, choć równie ciężko, ale widocznie autorka takie miała zamierzenie z sobie tylko znanych powodów. W trakcie czytania książka mogła wydać się niejasna, ale w posłowiu wszystko zostało klarownie wyjaśnione, nie przymierzając, jak krowie na łące. Ogólnie rzecz ujmując mogło być lepiej.