Oparta na prawdziwych wydarzeniach rodzinna historia pełna tajemnic, marzeń i wiary w lepsze jutro. Połowa lat 90-tych; młodzi Ostrowscy po kilku latach tułaczki osiedlają się w sennym miasteczku w Kanadzie w prowincji Ontario. Dzięki stałemu zatrudnieniu Aliny w fabryce Chryslera otrzymują kredyt i kupują wymarzony dom. Alina cieszy się, że wreszcie ma przy sobie najbliższych, a jej córki mogą uczęszczać do szkoły, ucząc się obcego języka. Antoni nie znajduje spełnienia w nowym życiu. Tęskni za matką, przyjaciółmi i ojczyzną. Niezadowolenie topi w alkoholu. Pozorne szczęście dodatkowo burzą wybory najstarszej córki, która postanawia rozpocząć swoje własne życie, wracając do Europy. Czy kraina klonowego liścia przyniesie szczęście rodzinie Ostrowskich? Jak poradzą sobie w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi?
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-09-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
GAŁĘZIE JEDNEGO DRZEWA
Na początku września nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska ukazała się trzecia część Sagi Klonowego Liścia Anny Stryjewskiej. „Kanadyjski raj” to zwieńczenie pasjonującej historii rodzinnej, której początek sięga czasów drugiej wojny światowej. Jak zakończy się ta opowieść?
Po kilku latach bardzo trudnej tułaczki rodzina Ostrowskich osiedla się w wymarzonej Kanadzie. Tu, na prowincji odległego świata, czas zdaje się płynąć inaczej. Tymczasem w Polsce upada socjalizm. Nadchodzi czas przemian i wolności. To także bardzo trudny moment powstania po kilkudziesięciu latach komunistycznego ucisku. W Kanadzie Alina pracuje w fabryce Chryslera. Długie godziny ciężkiej i żmudnej pracy odbijają się na jej zdrowiu, ale dzięki stałemu zatrudnieniu, rodzina może wziąć kredyt i kupić dom. Antoni nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kraj wydaje mu się nieprzyjemny i stopniowo mężczyzna pogrąża się w nałogu. Ich najstarsza córka pragnie za wszelką cenę wrócić do Europy. Czy Ostrowscy odnajdą się na dalekim kontynencie? Jakie przeszkody przyjdzie im pokonać, by zachować rodzinną siłę? Czy Kanada okaże się dla wszystkich ziemią obiecaną?
Mistrzowsko poprowadzona narracja sprawia, że „Kanadyjski raj” śledzimy niczym dobry film. Anna Stryjewska brawurowo przedstawia losy swoich bohaterów i kreuje ich jakże kręte drogi. To niezwykle udana kontynuacja, a także zakończenie trylogii. Wszystko wyśmienicie się spina, w historii nie ma luk, a dzieje rodziny Ostrowskich całkowicie pochłaniają uwagę czytelnika. Autorce udało się bardzo realistycznie oddać postawy bohaterów. Pamiętając o tym, że historia ta oparta jest na losach osób naprawdę istniejących, duże wrażenie robi to, jak są poszczególni członkowie rodu nakreśleni. Stryjewska to świetna obserwatorka i słuchaczka. Buduje postaci solidne, żywe, pełne namiętności i wielobarwne, ale udaje jej się zachować obiektywizm. Nie koloryzuje swoich bohaterów, nie nadpisuje ich, nie usprawiedliwia. Pisząc powieść opartą na faktach z dużym taktem i niesamowitym wprost wyczuciem porusza się w sferze psychiki postaci. To rzadko spotykana umiejętność, a dzięki temu opisywane osoby są tak bardzo przekonujące. Ich perypetie skupiają uwagę czytelnika, wzbudzają gejzery emocji, a przede wszystkim dają do myślenia. Rodzinna saga, która jest istnym kalejdoskopem zdarzeń, niepowtarzalną podróżą przez kilka dziesięcioleci historii Polski, a nade wszystko intrygującą opowieścią o miłości, marzeniach, poszukiwaniu własnych miejsc i dróg. Jawi mi się Anna Stryjewska jako dyrygentka kameralnej orkiestry – ona dowodzi, a muzykami są wykreowani jej, jakże czułym piórem, bohaterowie. I tutaj każda nuta jest na właściwym miejscu. Każdy dźwięk, każdy takt składa się na wysublimowaną symfonię. Przepiękna jest ta książka. Cała saga zresztą. Wzrusza, wywołuje smutek, tęsknotę, ale przede wszystkim dodaje otuchy.
Chleb jedzony na emigracji nigdy nie smakuje tak jak ten z domowego pieca. Ostrowscy doświadczą wielu trosk i smutku, przejdą wiele krętych dróg. Czy Kanada okaże się ich domem na zawsze? Co stanie się, gdy rzeczywistość zostanie skonfrontowana z wyobrażeniami? Jak wiele trzeba doświadczyć, by odnaleźć swoje miejsce na ziemi? Niełatwe są losy tego rodu. Wiele napięć i złych zdarzeń dotknie tych ludzi. To wszystko jednak sprawia, że tę historię tak dobrze się czyta. Szczególnie zaś zaserwowaną przez tak doskonałą warsztatowo, a przede wszystkim utalentowaną pisarkę jaką jest Anna Stryjewska. Tylko ona mogła tak fenomenalnie opowiedzieć tę historię. Bardzo dobrze nakreślona warstwa fabularna, przejmujące portrety psychologiczne i taka naturalna lekkość z jaką autorka pisze – to wszystko składa się na to, że wychodzące spod jej pióra powieści są tak bardzo emocjonalnie poruszające, posiadają głębię, a dodatkowo napisane są przepyszną polszczyzną. To prawdziwa radość czytać tak napisane książki. Utwory, które znacząco podnoszą poprzeczkę wśród masowej literatury gatunkowej. Anna Stryjewska posiada indywidualny styl, dryg do oddawania uczuć i perfekcyjny zmysł obserwatorski. Jest autentyczna i solidna – jej książki stanowią gwarant dobrej jakościowo literatury.
Życie ludzkie przypomina drzewo. Mało jest takich, które rosną prosto. Większość drzew posiada wiele blizn : wygięć, narośli, pęknięć. Te właśnie pozorne niedoskonałości znamionują jego los : charakter, przeżycia i kataklizmy, które są nieuchronną częścią życia każdej żywej istoty. Rodzina Ostrowskich, mimo wielu ciężkich doświadczeń, wciąż wyrasta z tego samego pnia. Siła rodziny, relacje i wzjemne zaufanie budują ich historię. Warto sięgnąć po trylogię „Saga Klonowego Liścia”, ponieważ to bardzo finezyjna opowieść o wszystkim tym, co w życiu jest najważniejsze. I dużo może nas nauczyć, a głównie wiary we własne siły i dążenia do realizacji marzeń mimo przeciwności.
Bardzo pięknie opowiedziana, słodko – gorzka i dotykająca najważniejszych ludzkich zagadnień. Piekielnie mocno polecam. To świetna historia dla każdego, kto ceni sobie dobrze napisaną, niebanalną i pełną emocji lekturę.
W powieści „Kanadyjski raj” wyruszamy na kolejne spotkanie z bohaterami Sagi klonowego liścia. Tym razem oprócz odwiedzin w polskich miastach, mamy okazję udać się za ocean by dowiedzieć, jak wyglądał kanadyjski raj i jak na obczyźnie poradziła sobie rodzina Ostrowskich. Czy nowe życie w dobrobycie nie zagłuszyło tęsknoty za rodziną i ojczyzną?
Autorka kreśli rodzinną historię opartą na prawdziwych wydarzeniach, osnutą tajemnicami, silną tęsknotą oraz marzeniami, za którymi nieustannie podążają bohaterowie. To opowieść osadzona w latach 90., kiedy trudy życia wcale nie były łagodniejsze, a miłość była gotowa do największych poświęceń. Nadszedł czas próby i rozliczeń przeszłości.
„Kanadyjski raj” pokazuje jakie wartości są najważniejsze, za czym warto podążać oraz jak wielka siła tkwi w rodzinie. Inspiruje, składnia do rozważań i zachęca, by spojrzeć na swoją codzienność z innej perspektywy. W tempie dzisiejszego świata, refleksyjne postoje mogą pozytywnie wpłynąć na naszą przyszłość.
Każda droga zaczyna się kiedyś i kończy . Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego ."
Wybory życiowe nie są łatwą decyzją, gdyż często niosą za sobą różne konsekwencje. Nie zawsze możemy je przewidzieć, ponieważ na naszej drodze mogą stanąć nieoczekiwane przeszkody. Właśnie z takimi przeszkodami ,tęsknotą, trudnymi decyzjami i ich konsekwencjami będą się mierzyć bohaterowie. Życie ich nie rozpieszcza będą łzy ,ból ,cierpienie ,utrata bliskich oraz wiele innych . Tą historię trzeba poznać . Osobiście stwierdzam "żal się żegnać ".
Rodzina Ostrowskich po wyjeździe z kraju zamieszkuje w miasteczku Bradford w Kanadzie . Alina jest głównym żywicielem rodziny dzięki pracy w fabryce Chryslera otrzymuje kredyt na zakup domu . Wszystko mogłoby wydawać się piękne . Kanada ,praca ,córki uczące się w szkole . Niestety Antoni nie jest zadowolony z nowego życia . Nie jest przyzwyczajony do pracy u kogoś . Jego prace z reguły są dorywcze i krótkotrwałe. Tęsknota za krajem, dawnym życiem i rodziną wpędza mężczyznę w nałóg alkoholowy . Alina była pewna ,że wyjazd scali na nowo rodzinę i pozwoli odbudować nadszarpnięte relacje . Niestety dochodzi do coraz częstszych kłótni i nieporozumień . Do tego córka Julka po osiągnięciu pełnoletności postanawia wcielić swój plan w życie - wyjeżdżając do Niemiec .
Czy kraina klonowego liścia okaże się odpowiednim miejscem dla rodziny Ostrowskich ? Czy marzenia o lepszym życiu się spełnią i dadzą upragnione szczęście?
Czy bohaterowie musieli podjąć tak radykalne kroki w swoim życiu ? Czy sprawiło im to trudność? Jakie były tego konsekwencje?
Na te i inne pytania musicie znaleźć odpowiedzi w książce . Autorka zabiera czytelnika w podróż pełną emocji i zwrotów akcji. Oparta na faktach historia pokazuje jak jesteśmy w stanie wiele zrobić i poświęcić dla rodziny i miłości. Życie nie rozpieszczało bohaterów co rusz rzucając im kłody pod nogi. Autorka nie koloryzuje faktów w realny i prawdziwy sposób poprowadziła czytelnika do ostatniej kartki. Pokazując te dobre i złe rzeczy .
Niekiedy życie daje nam dwie ścieżki do wyboru. Dostajemy szansę, aby coś osiągnąć, nauczyć się czegoś nowego lub przeżyć przygodę życia . Bohaterowie musieli podjąć szereg decyzji nie znając ich konsekwencji i poniesionego ryzyka .
Podsumowując jestem zdania, że wybory życiowe nie są łatwą decyzją. Zawsze musimy liczyć się z konsekwencjami naszych czynów i należy pamiętać, że ich skutki nie zawsze muszą być pozytywne. Zanim podejmiemy się czegoś warto przemyśleć daną sprawę, rozważyć czy na pewno jest ona dobra oraz nie działać pod presją.
"Kanadyjski Raj" zmusza do refleksji, zostawiając czytelnika z dużą ilością pytań . Dajcie się porwać tej książce. Ja osobiście polecam i gwarantuje Wam niesamowita lekturę .
Lubisz sięgać po Sagi? Czy jednak wolisz historie, które mają swoje zakończenie w jednym tomie?
,,Kanadyjski Raj" to już trzeci, a zarazem ostatni tom Sagi Klonowego Liścia autorstwa Anny Stryjewskiej. Jest to cykl oparty o prawdziwe wydarzenia, gdzie akcja płynie swoim nieśpiesznym tempem, aby przyśpieszyć tam gdzie trzeba, a i wręcz zatrzymać się w momentach, które tego wymagają. Poznajemy w niej historię rodziny, która żyła w trudnych, powojennych czasach, gdy widmo wojny wciąż kładło cień na ich codzienność, a nowa władza wcale nie ułatwiała życia.
W ,,Kanadyjskim Raju" mogłoby się wydawać, że nasi bohaterowie odnaleźli szczęście w krainie mlekiem i miodem płynącej - Kandzie, państwie Klonowego Liścia. Jednak okazuje się, że życiowe wybory nigdzie nie są łatwe, a z ich konsekwencjami trzeba mierzyć się całe życie. Ból, cierpienie, wiele łez, utrata bliskich to tylko niektóre z rozterek, które po raz kolejny dotkną rodzinę Ostrowskich.
Autorka jak zawsze zabiera nas w podróż pełną emocji, gdzie zżywamy się z bohaterami i kibicujemy im z całych sił w ich drodze ku lepszemu jutro. Bez zbędnej koloryzacji poznajemy życie Ostrowskich z tej dobrej, jak i złej strony. Przewrotna historia pokazuje nam czym jest prawdziwa rodzina i ile jest w stanie zrobić człowiek dla osób, które kocha. Ukazuje, że zawsze od życia dostajemy wybory i to od nas zależy jakie decyzje podejmiemy, aby później mierzyć się z ich konsekwencjami.
,,Kanadyjski Raj", jak i całą Saga Klonowego Liścia zmusza do refleksji i stawia przed czytelnikiem wiele pytań na które sam musi on sobie odpowiedzieć. Dajcie się porwać lekturze, a gwarantuje Wam, że przeżyjecie niesamowitą podróż. Polecam ?
,,Kanadyjski raj" to już trzecia część wspaniałej sagi rodzinnej. Historia w niej zawarta oparta jest na wydarzeniach, które miały miejsce. A po takie książki zawsze lubię sięgać.
Książka przedstawia los pewnej rodziny, która poszukuje swojego miejsca na ziemi. I jak każda rodzina ma lepsze i gorsze chwile.
Tym razem autorka zabiera nas do lat 90 ubiegłego wieku. Młodzi Ostrowscy po wielu latach zmagań z przeciwieństwami losu w końcu osiadają w Kanadzie. Alina dostaje stałe zatrudnienie i dzięki temu mogą wziąć kredyt i kupić wymarzony dom. Kobieta jest szczęśliwa, że w końcu zazna trochę spokoju. Ale czy na stan będzie trwał długo?
Gorzej radzi sobie Antoni, który tęskni za ojczyzną i bliskimi. Coraz częściej sięga po alkohol. A starsza córka postanawia wrócić do Europy i żyć po swojemu. Jak dalej potoczą się losy bohaterów? Przekonacie się sami.
Jak każda książka z tej serii i ta jest bardzo lekka w odbiorze. Muszę przyznać, że ,,Kanadyjski raj" najbardziej spodobał mi się. Może dlatego, że bardzo dobrze wspominam lata 90. Do tego autorka ma wspaniały styl pisania. Jest on zarówno lekki i przyjemny, ale również przemyślany. Książka pomimo sojowej lekkości potrafi dostarczyć wielu emocji i czyta się ją z zapartym tchem. Bardzo kibicowałam każdemu z bohaterów by mógł w końcu zaznać trochę spokoju i żeby odnalazł to swoje miejsce na ziemi.
Jeśli lubicie sagi rodzinne i książki inspirowane prawdziwymi wydarzeniami to koniecznie na Waszych półkach musi znaleźć się cała seria ,,Sagi klonowego liścia".
Szczęśliwe dzieciństwo Patrycji kończy się wraz ze śmiercią matki. Ojciec, zaabsorbowany nowym małżeństwem, zawozi córkę na wieś - na kilka tygodni, które...
Serce Zośki zostaje złamane. Traci dziecko, a mąż okazuje się draniem. Pakuje więc walizkę i ucieka, zostawiwszy za sobą nieudane małżeństwo i nieprzychylnych...
Przeczytane:2023-12-24, Mam, Z historią w tle, Literatura obyczajowa,
𝗖𝗼ś 𝘀𝗶ę 𝘇𝗮𝗰𝘇𝘆𝗻𝗮 𝗶 𝗰𝗼ś 𝗸𝗼ń𝗰𝘇𝘆
𝑃𝑖𝑒𝑛𝑖ą𝑑𝑧𝑒 𝑠ą 𝑤𝑎ż𝑛𝑒, 𝑙𝑒𝑐𝑧 𝑛𝑖𝑒 𝑛𝑎𝑗𝑤𝑎ż𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒. 𝐶𝑒𝑛𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒 𝑜𝑑 𝑏𝑜𝑔𝑎𝑐𝑡𝑤𝑎 𝑠ą 𝑚𝑖ł𝑜ść, 𝑧𝑟𝑜𝑧𝑢𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑖 𝑤𝑧𝑎𝑗𝑒𝑚𝑛𝑦 𝑠𝑧𝑎𝑐𝑢𝑛𝑒𝑘.
Czy można przeczytać coś piękniejszego i wzruszającego niż historię opartą na prawdziwych wydarzeniach? Rodzinną sagę, przepełnioną emocjami, tajemnicami i marzeniami o lepszym jutrze. 𝐾𝑎𝑛𝑎𝑑𝑦𝑗𝑠𝑘𝑖 𝑟𝑎𝑗 to finał sagi 𝐾𝑙𝑜𝑛𝑜𝑤𝑒𝑔𝑜 𝑙𝑖ś𝑐𝑖𝑎.
Od opisywanych w poprzedniej części zdarzeń mijają trzy lata. Rodzina Antoniego przebywa w Niemczech. Córki uczęszczają tu do szkoły, a oni nie mogą legalnie pracować. Z całej rodziny najbardziej tęskni za Polską Antoni, za tym, co tam zostawił i za matką. Tymczasem w Polsce upada komunizm, a w Niemczech mur berliński. Antoni coraz częściej myśli o powrocie do ojczystej ziemi, gdyż w Niemczech jest nikim, czuje się tu obco jak zwykły pachołek. Innego zdania jest Alina, bo nie po to wszystko przeżyła, by wracać teraz do kraju. Wciąż marzy o wyjeździe do Kanady i o tym, co ich tam czeka. Niestety życie na obczyźnie wśród gromady podobnych im emigrantów coraz bardziej rozdziela małżonków, nie są już tą samą kochającą się parą, co kiedyś. Alina sądzi, że wyjazd do Kanady wszystko zmieni, natomiast Antoni najchętniej wróciłby do Polski.
Kanada nie okazała się Złotym Eldorado, a Ostrowscy nie znaleźli w tym kraju oczekiwanego szczęścia. Ludzie wszędzie są tacy sami. Jednakowo kochają i jednakowo nienawidzą. Zamieszkanie tu nie przywróciło Alinie wyczekiwanego porozumienia z Antonim, a wprost przeciwnie. On nadal tęskni za Polską, coraz więcej pije, a ona, żeby utrzymać wymarzony dom, ciężko pracuje w fabryce Chryslera. Antoni wciąż pragnie powrotu do Polski, a Alina poukładała sobie tu życie i nie ma ochoty zaczynać kolejny raz wszystkiego od nowa. Coraz bardziej sfrustrowany Antoni topi smutki w alkoholu i zmienia pracę jak rękawiczki, natomiast Alina nie ma siły dłużej znosić nieróbstwa i pijaństwa Antoniego. Dodatkowo szczęście rodzinne burzy nieoczekiwany wyjazd najstarszej córki do Niemiec. Alina miała nadzieję, że kanadyjski dom scali jej rodzinę i da im możliwości, których nie mieli w Polsce, a tymczasem nikt tego nie chciał poza nią. Żyła z poczuciem winy, bo wszyscy oskarżali ją o podjęte decyzje, a nikt nie ruszył palcem, by było dobrze.
Tymczasem w Polsce dokonują się rzeczy dziejowe, a rodzina Stefanii przeżywa dramatyczne chwile. Lata biegną, zmienia się obraz polskiej rzeczywistości. Czas płynie, jedni umierają, a nowe pokolenie przychodzi na świat. Następne osoby odchodzą z tego świata, kolejne stają nad grobem bliskich zmarłych. Rozważają upływ czasu i z niejakim żalem wspominają wspólne rozmowy, śmiechy, oglądanie seriali. I banalne czynności jak choćby obieranie jabłek, czy wspólne spożywanie posiłków. Chociaż Stefania stara się jakoś żyć, czuje się samotna, coraz częściej odwiedza ją były owdowiały mąż. Nie ma już szans na wspólne życie, ale to, co kiedyś ich łączyło, pomaga przetrwać im ten trudny czas.
W życiu Aliny następuje moment przełomowy i wszystko się zmienia. Gdy jej córka z zięciem przez nierozważne inwestycje tracą wszystko i muszą zaczynać od nowa, zrozumie że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny, zdaje sobie sprawę, że najpiękniejsze wspomnienia zostawiła w Polsce w Lipowie. Nadszedł w końcu czas, by na gruzach pobudować nowe. Zrozumiała, że każdy ma swoje miejsce na ziemi, swoje korzenie, wiarę i historię, i że o tym nigdy nie powinno się zapominać. Nie zastąpią tego mrzonki o bogactwie za granicą i złudne nadzieje, gdyż serce zawsze będzie ciągnęło do ojczyzny. Pieniądze tak naprawdę nic nie znaczą, jeśli nie ma się zdrowia, rodziny i miłości, która zwycięży wszystko, bo nie ma sytuacji bez wyjścia. Gdy naprawdę się kogoś kocha, to nie ma znaczenia, jakie kto błędy popełnił.
𝑆𝑎𝑔𝑎 𝑘𝑙𝑜𝑛𝑜𝑤𝑒𝑔𝑜 𝑙𝑖ś𝑐𝑖𝑎 opowiada historię ludzi, którzy istnieli naprawdę. O chwilach radosnych, czasem smutnych, a nawet nostalgicznych, ale przecież takie jest życie. Żal było żegnać się z bohaterami, ale wszystko, co ma swój początek, musi mieć też swój koniec. Jestem pełna podziwu dla pisarskich umiejętności Anny Stryjewskiej. Zapewne pisanie tej opowieści musiało być dla autorki sporym wyzwaniem. Z jednej strony nie mogła dać się ponieść wyobraźni i puścić wodze fantazji, bo wszystko, o czym pisała, już się wydarzyło, więc nie miała wpływu na losy bohaterów, a z drugiej wykazała się niezwykłym kunsztem pisarskim, ubierając tę prawdę w piękne słowa, opisy i emocje. Wykazała się niezwykłą empatią i wyczuciem, by tę historię przekazać prawdziwie bez zbędnego koloryzowania. Przy okazji opowiadania historii Stefani i jej rodziny autorka pokazuje, jak w życiu człowieka ważna jest rodzina, szacunek do drugiego człowieka i miłość do ojczyzny.
Wspaniała droga, którą przebyłam wraz z autorką, po trudnych ścieżkach życia rodziny Stefci dobiegła końca. Ta historia nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie szczerość i chęć opowiedzenia jej przez Blankę, wnuczkę Stefci Annie Stryjewskiej i wielkiego zaangażowania w ten projekt autorki. Dziękuję Pani Annie za wszystko, czego dowiedziałam się o tej rodzinie, za niezwykłą drogę, jaką dane było mi przejść poprzez burzliwy okres wojennej i powojennej Polski, aż do czasów współczesnych.
𝑆𝑎𝑔𝑎 𝑘𝑙𝑜𝑛𝑜𝑤𝑒𝑔𝑜 𝑙𝑖ś𝑐𝑖𝑎 to opowieść, która zmusza do refleksji i postawienia wielu pytań, na które trudno wprost udzielić odpowiedzi. Często za swoje wybory płacimy wysoką cenę, bo całe lata zajmuje nam dostrzeżenie oczywistej prawdy i docenienia tego, co jest w życiu najważniejsze. Każdy z nas nosi bagaż życiowych doświadczeń i przeżyć. Często życie wyobrażamy sobie zupełnie inaczej, czas jednak często weryfikuje nasze marzenia. Tak nie wiele przecież trzeba nam do szczęścia, a próbujemy go szukać hen daleko i gdy nam się wydaje, że realizacja marzeń jest tuż na wyciągnięcie ręki, przychodzi choroba albo śmierć. I wtedy pozostaje tylko nam tylko garść wspomnień.
𝐶𝑜ś 𝑠𝑖ę 𝑧𝑎𝑐𝑧𝑦𝑛𝑎 𝑖 𝑐𝑜ś 𝑘𝑜ń𝑐𝑧𝑦. 𝐴 𝑘𝑎ż𝑑𝑦 𝑘𝑜𝑛𝑖𝑒𝑐 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑝𝑜𝑐𝑧ą𝑡𝑘𝑖𝑒𝑚 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜ś 𝑛𝑜𝑤𝑒𝑔𝑜.