Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć

Ocena: 4.5 (4 głosów)

Czy można w sposób zabawny mówić o śmierci, religii, sztuce, i patriotyzmie? A o samobójstwie, alkoholizmie, literaturze i wampiryzmie? Otóż można. Wystarczy zajrzeć do trzech grabarzy z cmentarza w Ponurej. Tam przy papierosie i wódce, Tomasz, Rysiek i Młody, bez litości karcą świat pozorów, tandetnego blichtru, ludzkiej głupoty i hipokryzji. Świat, który niczym hordy dzikich barbarzyńców odzianych w szare garnitury, próbuje wedrzeć się na teren cmentarza – tego ostatniego bastionu wolnej myśli, niczym nieskrępowanej refleksji, zapominanego już prawa do nieprzejmowania się prędkością, z jaką kręci się nasza zadyszana Ziemia.

Surrealistyczny klimat powieści tworzą nieziemscy goście naszych grabarzy, jak na przykład wampir alkoholik Wincenty Murnałowski, czy tytułowa Śmierć. Kpina i ironia z naszych narodowych wad i zwykłej ludzkiej małości, wypełniają rozmowy grabarzy, niczym trumna mogiłę. Tomasz Kowalski, autor Mędrca kaźni, kolejny raz podejmuje temat śmierci. Tym razem jednak, zamierza nas rozbawić, może odrobinę postraszyć i sprawić, by po lekturze Rozmów na trzech grabarzy i jedną śmierć, kolejne odwiedziny na cmentarzu, wywołały na waszych twarzach, choćby przelotny, ale jednak, uśmiech.

Informacje dodatkowe o Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2017-03-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788377793992
Liczba stron: 386

więcej

Kup książkę Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć - opinie o książce

Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2017-07-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 80 książek 2017,

Czasami sięgamy po książki nie do końca z naszej bajki, tylko dlatego, że oczarował nas ich tytuł, okładka, opis, recenzja (zaznacz jeden lub kilka)... Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć jest właśnie jedną z takich powieści, jej groteskowa otoczka przyciągnęła mnie do siebie jak magnez. Zresztą, zastanówcie się: czy można przejść obojętnie obok trzech grabarzy, Śmierci i wampira-alkoholika?  Sama okładka jawi się surrealistycznie i na swój sposób zabawnie. W pierwszej chwili zdawała mi się nieco tandetna, ale wraz z treścią zaczęłam dostrzegać jej urok oraz elementy, które w pierwszej chwili przeoczyłam. Wizualnie świetnie przedstawia ona Rozmowy... - powieść zarówno rozbawiającą człowieka ludzką głupotą i różnorodnymi dziwami, jak i zmuszającą do momentu zadumy, smutnego uśmiechu... Czasami, żeby coś zrozumieć, należy najpierw tego doświadczyć. Sama sucha informacja może nie wystarczyć.
Przede wszystkim Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć napisane są fenomenalnie. Choć sama powieść, jak wcześniej wspomniałam, jest iście groteskowa, tak treści w niej w ostatecznym rozrachunku okazują się wcale absurdalne. Tytułowe rozmowy bohaterów oraz ich gości są niezwykle inteligentne, pełne trafnych spostrzeżeń odnośnie życia i śmierci i... zakrapiane nie tylko alkoholem, ale i łebskim humorem. Zakochałam się w Tomaszu oraz kreacji Śmierci z papierosem, postaci w tej książce są bezkonkurencyjne! Szczególnie Tomasz, pełen złotych rad i filozoficznego podejścia do życia. Dawno nie zaangażowałam się tak bardzo w żadną powieść i dawno żadna powieść nie złamała tak wiele stereotypów jak ta!  Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć to powieść równie rzeczywista, jak i surrealistyczna. Spotkamy tu postaci skrajnie różnorodne, by wysłuchać ich historii oraz rozważ na tematy bardziej i mniej ważne. Niektóre fragmenty osoby wierzące mogą uznać za bluźniercze, dla mnie jednak fantastycznie podsumowały współczesną religijność
Religia to nie moda, moi panowie. Nie można stać się buddystą z dnia na dzień. Zapalić kadzidełko, powiesić jakieś idiotyczne dzwonki i kretyńsko się do wszystkich uśmiechać. Religia jest ściśle związana z miejscem, ludźmi i historią ich oraz ich przodków. To jest po prostu nieszczere. 
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Tomasza Kowalskiego i już wiem, że nie będzie ono ostatnie. Bez wątpienia sięgnę po jego wcześniejszą powieść Mędrzec Kaźni oraz każdą kolejną. Jego styl i pomysłowość jest doprawdy swoiście niespotykany... Polecam serdecznie!


Link do opinii
Avatar użytkownika - jeke5
jeke5
Przeczytane:2017-03-30, Ocena: 5, Przeczytałam,
Cmentarz w Ponurej na południu Polski, gdzie grabarze skąpani w morzu alkoholu i tytoniu są mistrzami ceremonii pogrzebowych w tej małej miejscowości, a w wolnym czasie rozprawiają o życiu. Tomasz-najstarszy z grabarzy, mądry, poszukujący odpowiedzi na nurtujące go wciąż pytania ukończył studia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym. Nie mając pomysłu na życie trafił na cmentarz jako grabarz i pracował tam przez czterdzieści lat. ,,Cmentarz stał się jego życiem i sensem. Wiedział o nim wszystko. Znał każdego ze swoich podopiecznych, których osobiście układał w wykopanych przez siebie mogiłach..." Mieszkańcy Ponurej uważają go za filozofa i mędrca, a jego dwaj współpracownicy za mistrza i przewodnika. Rysiek-absolwent liceum sztuk plastycznych. Więcej miał z rzemieślnika niż artysty. Uwierała mu atmosfera Wydziału Promocji w Ponurej i zatrudnił się na cmentarzu. Młody-uczeń pełen zapału do pracy pytający ciągle swojego mistrza o arkana pracy grabarza. Młody chłopak jest jeszcze naiwny i nieprzygotowany do życia. Śmierć-klasyczna, ponura, stara, trochę przerażająca, pozbawiona dostojeństwa, zmęczona i wyrachowana żali się często na nadgorliwość lekarzy i rozwój medycyny. Lubi sobie pogadać z Tomaszem, który stara się ją nakłonić, by wyjawiła mu tajemnicę życia po śmierci. Cmentarz w Ponurej był dziwny pod wieloma względami. Oprócz biura i szatni był tam też ,,kopidolski salon", gdzie znajdowało się mnóstwo książek, które znosił Tomasz. W tym ,,salonie" trzej panowie i śmierć prowadzili dysputy o sztuce, niespełnionych artystach, samobójstwach, nuworyszach, lokalnych milionerach, patriotyzmie, ideałach, systemach wartości, istocie diabła i Boga, machinie społecznej ewolucji i wielu innych sprawach. Panowie i śmierć oraz odwiedzający ich goście wymieniają się bardzo trafnymi spostrzeżeniami dotyczącymi życia i śmierci, uświadamiają Młodego, krytykują świat pozorów i hipokryzji, czasem straszą i przekomarzają się ze śmiercią. ,,Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć" to wciągająca, inteligentna i nieszablonowa proza pełna symboli i ukrytych znaczeń. Czyta się rewelacyjnie, bo autor o poważnych sprawach opowiada w sposób żartobliwy i zabarwiony ironią. Surrealistyczny klimat, mądre dysputy, obalanie mitów i refleksja nad życiem to dodatkowe atuty tej powieści. Serdecznie zachęcam do jej przeczytania:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnieszka_rowka
agnieszka_rowka
Przeczytane:2019-02-13, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Mędrzec kaźni
Tomasz Kowalski0
Okładka ksiązki - Mędrzec kaźni

Wiosna 1939 roku, Paryż. Wojna wisi w powietrzu. Amerykański dziennikarz przyjeżdża, by przeprowadzić wywiad z miejskim katem. Młody człowiek ma w głowie...

Kwalifikacja E.12. Montaż i eksploatacja komputerów osobistych oraz urządzeń peryferyjnych. Podręcznik do nauki zawodu technik informatyk
Tomasz Kowalski0
Okładka ksiązki - Kwalifikacja E.12. Montaż i eksploatacja komputerów osobistych oraz urządzeń peryferyjnych. Podręcznik do nauki zawodu technik informatyk

Technik informatyk nie jest zwykłym użytkownikiem komputerów. Jeśli uczeń wybiera szkołę o takim profilu, z czasem staje się prawdziwym komputerowym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy