Redaktor Szwędak: Wywiady Zebrane

Ocena: 4 (1 głosów)

W zbiorze, oprócz materiałów znanych czytelnikom z poprzednich albumów o dzielnym redaktorze, znajdzie się piętnaście stron materiałów premierowych, w tym osiem stron w full kolorze. Oprócz tego do zbioru trafiła plansza wymyślona i narysowana przez Patryka Cabałę oraz całostronicowy rysunek Szwędaka wykonany przez Artura Chochowskiego.

Informacje dodatkowe o Redaktor Szwędak: Wywiady Zebrane:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-05-01
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788386383733
Liczba stron: 92
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Redaktor Szwędak: Wywiady Zebrane

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Redaktor Szwędak: Wywiady Zebrane - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

REDAKTOR WSZĘDAK

Przygody wścibskiego redaktora Szwędaka to chyba obok „Likwidatora” najbardziej znane dzieło Ryszarda Dąbrowskiego. Pamiętam jak shorty z jego przygodami czytałem jeszcze w „Produkcie” i publikacjach typu „Mister dowcip”. Jednakże dopiero zbiorcze wydanie jego wywiadów pozwala w pełni cieszyć się rozrywką jakiej dostarcza – rozrywką lepszą niż ma do zaoferowania opus magnum autora, czyli wspomniany już „Likwidator”.

Kurduplowaty, tłusty, łysy, szczerbaty, opryszczony, źle ogolony, oczy wyłupiaste, podkrążone, twarz owalna, szeroki, szczery uśmiech, schludny ubiór, czarna teczka, mikrofon i przesadny optymizm połączony ze wścibstwem, chamstwem i prostolinijnością to jego cechy rozpoznawcze. Szwęda się tu i tam, wszędzie zagląda, każdego zaczepia – nie ważne czy osobistość to znana, czy też nie. Ważne by była chętna na wywiad, a z tym jest trudno. Szwędak niemal za każdy razem kończy tak samo – z obitą gębą. Przy nim w końcu w szał wpaść może nawet najspokojniejszy człowiek. A kto staje się celem redaktora? Kobieta opalająca się topless na plaży, ksiądz, kosmici, znani politycy i celebryci, malarz Adolf Hitler (ofiara złego PR-u), islamscy terroryści, Neo z „Matrixa”, Likwidator, Kicia, Asterix i Obelix i wielu, wielu innych. I przez swoje wścibskie pytania, cudem uchodzi z życiem z większości tych spotkań. Ale w końcu, kiedy ktoś, nawet mimo krótkich nóżek, potrafi uciekać tak szybko, jak on, ma szansę na przetrwanie trudów swojego zawodu.

Co sprawia, że „Szwędak” jest lepszy od „Likwidaotra” czy właściwie wszystkich innych dzieł Dąbrowskiego („Zielonej gwardii” jednak nie bije)? Przede wszystkim to, że, choć wzorem pozostałych komiksów autora, jest cięty, ostry, wulgarny etc., jednocześnie nie jest tak naiwny i przesadzony jak pozostałe. „Kicia robi dym” nie miała właściwie żadnej fabuły, shorty tworzone dla „Nie” najczęściej były jakby celowo kontrowersyjne, skandalizujące dla samego skandalu (potwierdzając tylko płytkość przekonań i tez autora), „Likwidator” także nieraz zapominał o tym, czym być powinien i tracił ideologiczną spójność (że już o fabularnej nie wspomnę). „Szwędak” natomiast od początku do końca jest taki sam – wkurzający, ale i rozbrajający. I ma całkiem sporo racji w pytaniach, jakie zadaje różnym osobistością, choć i tu czasem wkradły się Dąbrowskiemu typowe dla niego rzeczy, które zaliczyłbym in minus.

Natomiast od strony graficznej, „Szwędak”, jak i pozostałe dzieła autora, przedstawia się naprawdę znakomicie. Brudna, cartoonowa kreska, bohaterowie o obfitych kształtach (i pisząc bohaterowie mam na myśli ogół, nie tylko kobiety i nie tylko postacie z nadmiarem kilogramów, ale to kolejna cecha charakterystyczna dla Dąbrowskiego) i przyjemny kolor, jaki pojawia się na części stron. Całość wypada więc bardzo dobrze – zarówno pod względem graficznym, fabularnym, jak i edytorskim. W końcu wydanie zbiera wszystkie epizody „Szwędaka” znane z poprzednich edycji w dobrze prezentującym się albumie. Miłośnicy twórczości ojca „Likwidatora” oraz fani ostrych, satyrycznych komiksów będą zadowoleni. Polecam.

Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/08/26/redaktor-szwedak-ryszard-dabrowski/

Link do opinii
Inne książki autora
Likwidator - 13 - W Hiszpanii
Ryszard Dąbrowski0
Okładka ksiązki - Likwidator - 13 - W Hiszpanii

Tym razem bohater przenosi się w czasie do ogarniętej wojną domową Hiszpanii 1936 roku. Likwidator przyłącza się do kolumny anarchistów jadących na front...

Redaktor Szwędzak, czyli sztuka wywiadu
Ryszard Dąbrowski0
Okładka ksiązki - Redaktor Szwędzak, czyli sztuka wywiadu

Szwędak jest idiotą, który uprawia zawód dziennikarza i w każdym odcinku dowodzi, że za żadną cenę niezdolny jest zmądrzeć. Każdy z nas (choć raz w życiu)...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy