Rahim. Ludzie z tylnego siedzenia

Ocena: 5 (2 głosów)

Nie zawsze musisz prowadzić. Czasami ważniejsze jest to, kto z tobą jedzie.

RAHIM, współzałożyciel legendarnej Paktofoniki i Pokahontaz, ojciec i szara eminencja wytwórni MaxFloRec, po raz pierwszy opowiada szczerze o swoim życiu, hip-hopie, dorastaniu na Śląsku, spełnianiu marzeń i budowaniu muzycznej kariery. Od pierwszych bitów klejonych na amidze 1200 w rodzinnym mieszkaniu w Mikołowie, przez nagrywki z 3-X-KLANem, Kalibrem 44 i fenomenalny sukces Paktofoniki, aż po solową karierę, powstanie Pokahontaz, niecodzienne kolaboracje i własną wytwórnię MaxFloRec.

Ta książka to wyczerpująca opowieść o miłości, przyjaźni, pakcie przy dźwiękach głośnika, a także nieuczciwych wydawcach i dzikim muzycznym rynku lat 90, w którym albo byłeś twardy, albo zostawałeś pożarty i kończyłeś z długami. Przeczytasz w niej o kulisach pracy nad kultową ,,Kinematografią", śmierci przyjaciela, szaleństwie, które nastało po premierze filmu ,,Jesteś bogiem", budowaniu własnej muzycznej tożsamości, pożegnaniu z przeszłością, o honorze i zaczynaniu wszystkiego od nowa, a także o Pokahontaz, nowych brzmieniach, promowaniu młodych artystów i całkowicie nowych projektach.

To szczera spowiedź i podsumowanie ponad 20 lat życia pełnego muzyki, ciekawych opowieści, spotkań i ludzi. To książka faceta, który dużo osiągnął, jednocześnie nigdy nie zapominając o tych, których ma wokół siebie. I o osobach, które pomagały mu tworzyć i nieustannie przeć naprzód. O tych wszystkich, którzy są tacy jak on.

O ludziach z tylnego siedzenia.

Informacje dodatkowe o Rahim. Ludzie z tylnego siedzenia:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2020-11-17
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788382100501
Liczba stron: 330

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Rahim. Ludzie z tylnego siedzenia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rahim. Ludzie z tylnego siedzenia - opinie o książce

"Każdy gest i każde zdanie"


"Lata lecą a" oni są nadal obecni w sercach sympatyków hip-hopu i choć on, Magik, chciałoby się powiedzieć "ten najważniejszy" złamał serca wielu osobom, to Legendy Paktofoniki nie powtórzył nikt inny, bo tylko prawdziwi artyści potrafią stworzyć coś, co przetrwa próbę czasu, przeniknie do muzycznego krwiobiegu i towarzyszyć będzie przez lata. PFK.

Autorem publikacji jest Przemek Corso wraz z Rahimem, czyli 1/3 PFK, współzałożycielem nieprześcignionej Paktofoniki, który jako (jak to ładnie powiedział o nim Fokus, kolega z zespołu) archiwista wspomnień ich wspólnej podróży przez rap - przedstawił w tej książce historię swoją, zespołu oraz chłopaków, z którymi miał okazję ale przede wszystkim szczęście i przyjemność tworzyć wspaniałą muzykę.

Jest tak zawsze, że w zespole czy składzie, nawet w duecie, jest ten ktoś, kto jest najbardziej rozpoznawalny; kto staje się frontmanem, z kim od razu kojarzony jest zespół. W przypadku Paktofoniki jest to oczywiście Piotr Łuszcz, znany powszechnie jako Magik. Fanom zespołu nie trzeba przedstawiać dwóch pozostałych członków ekipy, Fokusa i Rahima. W trzech stworzyli najfajniejszy pakt, przy czym, w słowie "fajny" skrywają się kolejno: profesjonalizm, artyzm, talent, wrażliwość, skromność, autentyczność i najważniejsze... trzy obłędne i niepowtarzalne głosy.

Sebastian (Rahim) opowiada swoją historię jako muzyka, ale chyba przede wszystkim jako zwykłego chłopaka (no dobra, niezwykłego, ale to już moje osobiste zdanie), stosując narrację pierwszoosobową. Styl oraz język tej autobiografii są tak przystępne, że ma się dosłownie wrażenie, jakby siedziało się tuż obok Raha i do uszu płynęły wypowiadane w zupełnie naturalny i swobodny sposób zdania, których nie sposób przestać słuchać tj. czytać. Opowieść rozłożono na 9 rozdziałów, a w każdym z nich zawarto intermedium, którego tematyka odrywa się na chwilę tylko po to, aby wzbogacić opowieść o parę wartych wspomnienia szczegółów.

"Od początku najważniejsi byli ludzie. Od nich zawsze wszystko się zaczyna i na nich się kończy." - choć spodziewałam się, że ta biografia będzie doskonała, to już na 16 stronie książki, gdzie pojawia się ten cytat, utwierdziłam się w przekonaniu, że dostarczy mi ona mnóstwo emocji. Na prawdę byłam tego pewno i się nie pomyliłam. Rah fantastycznie ogarnął (kolokwialnie mówiąc) temat początków zespołu, wspomniał też rzecz jasna o Kalibrze 44.

"Magik - człowiek oddany sztuce." Tak o Magiku opowiada w tej historii Rahim; były i nadal są to najbardziej wzruszające fragmenty w książce, ale w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Czytając o tym, jak się poznali, co czuli, jakie było ich podejście do tematu tworzenia muzyki, aż ciężko uwierzyć, że z tą ich skromnością i jakąś nieśmiałością, osiągnęli tak wiele.

"...ogromną wrażliwość, nieustanną potrzebę wyrażania siebie i swoich uczuć a także fakt, że bardzo łatwo było go zranić." te słowa również opisują "nieobecnego" od wielu lat chłopaka.

Rewelacyjna biografia, redakcja bez zarzutu, bardzo liczne fotografie są doskonałym uzupełnieniem pięknie wydanej książki (Wydawnictwo SQN). "Ludzie z tylnego siedzenia" to must read dla każdego fana legendarnego składu, który powstał w 1998 roku.
Lepiej być nie...mogło!

Link do opinii
Avatar użytkownika - MariaAntonina
MariaAntonina
Przeczytane:2020-11-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2020, 52 książki 2020,

Zacznę od tego, że ta książka jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Płynnie i szybko się ją czyta. Rahim opowiada "mi"/ "nam" o sobie jakby był naszym bliskim kumplem. Bez cukru, lukru, tak jak czuje i tak jak jest oraz jak było. Odświeża część historii Paktofoniki, ale nie buduje na niej całej opowieści. Paktofonika to tylko etap w jego życiu. Swoją drogą bardzo ciekawym i inspirującym życiu. Jest świetnym artystą, a w tej książce objawił mi się też jako interesujący człowiek. Jako osoba, która pisząc o sobie nie zapomina o ludziach, którzy go ukształtowali, którzy mu pomogli. Ci z tylnego siedzenia, niedostrzegani, pomijani - zbudowali go i doprowadzili do tego miejsca w którym jest. W książce pojawiają się proste i uniwersalne przesłania dotyczące życia. Dla kogoś mogą być błahe. Moim zdaniem są w samo sedno, są szczere i prawdziwe jak Rahim w tej książce. Dla fanów uważam, że to pozycja obowiązkowa. Dla innych okazja by poznać artystę, jego środowisko i samemu ocenić. Nie będzie to zmarnowany czas.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Czesław Mozil. Pocztówki z pandemii
Przemysław Corso0
Okładka ksiązki - Czesław Mozil. Pocztówki z pandemii

POCZTÓWKI Z PANDEMII... czyli książka koncertowa CZYTAJ, SŁUCHAJ, OGLĄDAJ! Dosłownie! Niecodzienne połączenie niezwykłej książki, a także fantastycznego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy