Rada rodziców po reformie edukacji

Ocena: 6 (2 głosów)

Wspieraniem rad rodziców zajmuję się już od ponad dziesięciu lat, odkąd w Instytucie Inicjatyw Pozarządowych wystartowaliśmy z programem ,,Rodzice w szkole".

Przez ten czas przeprowadziliśmy wiele projektów skierowanych do rodziców, rad rodziców, nauczycieli oraz dyrektorów szkół i przedszkoli, a także urzędników samorządowych. Wzięło w nich udział kilka tysięcy osób z ponad 1200 placówek.

Działaliśmy różnymi metodami. Przede wszystkim prowadziliśmy szkolenia, warsztaty, seminaria, konferencje, krótsze i dłuższe (i kilkugodzinne, i kilkudniowe), dla różnych odbiorców. Wydawaliśmy publikacje, pisaliśmy artykuły do czasopism fachowych. No i oczywiście rozmawialiśmy, doradzaliśmy, pomagaliśmy, konsultowaliśmy. Tak jest do dziś - nie ma tygodnia, a we wrześniu każdego roku nie ma dnia, abym nie otrzymał pytań (przez e-mail, media społecznościowe czy telefonicznie) dotyczących różnych aspektów funkcjonowania rad rodziców. Znaczna część pytań się powtarza, ale co i raz otrzymuję nowe - takie, które, mimo dziesięcioletniego doświadczenia, potrafią mnie zaskoczyć.

Zastanawiałem się więc, jak to możliwe, czy setki szkoleń i idące już w tysiące nakłady poradników przełożą się kiedyś na znaczącą zmianę w wiedzy rodziców? Ale odpowiedź przyszła szybko jako oczywista i w zasadzie nie była zachęcająca: działania edukacyjne wśród rodziców nie mają końca. Z nimi jest trochę tak jak z całą otoczką wokół narodzin dziecka, ślubów czy pogrzebów - z tą różnicą, że te trzy to przede wszystkim niezły biznes dla tysięcy firm, a we wspieraniu rad rodziców musi wystarczyć przede wszystkim poczucie misji czy satysfakcja...

Efektem setek szkoleń, konferencji, konsultacji, spotkań itd. była od początku lista pytań, która systematycznie się wydłużała i wciąż się wydłuża. Na każde pytanie zawsze starałem się i staram rzetelnie odpowiadać. Cierpliwie, a nawet z pewnym zafascynowaniem czy radością, że pojawiają się kolejne roczniki rodziców zaangażowanych w życie przedszkola lub szkoły, którzy chcą zrozumieć, jak działa rada rodziców, i pragną uczynić szkołę swojego dziecka jak najlepszą. Takich ludzi warto wspierać!

Niniejszy poradnik jest więc zbiorem odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania. Kiedy na początku było ich kilkanaście, nie sądziłem, że zbierze się więcej niż 30. Gdy jednak przekroczyłem liczbę 50 pytań, zrozumiałem, że to nie koniec.

Informacje dodatkowe o Rada rodziców po reformie edukacji :

Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Impuls
Data wydania: 2018-12-12
Kategoria: Poradniki
ISBN: 9788380955783
Liczba stron: 104

więcej

Kup książkę Rada rodziców po reformie edukacji

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rada rodziców po reformie edukacji - opinie o książce

Avatar użytkownika - truskawka2
truskawka2
Przeczytane:2019-11-10,

Rodzice zaangażowani w życie szkoły mają wiele pytań i wątpliwości. Książka zawiera odpowiedzi eksperta na 81 najczęściej zadawanych. Pytania są bardzo różne. Jedno jest oczywiste - co to właściwie jest rada rodziców? Bywają zabawne - na przykład, czy rada powinna płacić za papier toaletowy albo co zrobić, gdy każde dziecko może reprezentować jeden rodzic, a w szkole są trojaczki. Inne dotyczą bardzo poważnych spraw. Na wszystkie ekspert odpowiada rzeczowo i bardzo przystępnie. Niezwykle rzadko daje się ponieść emocjom - oburza go pytanie, "czy rada rodziców może organizować imprezy tylko dla dzieci, których rodzice wpłacili na radę". W razie wątpliwości przytacza odpowiednie przepisy prawne. Zaskakujące, że po reformie są one... dokładnie takie same jak wcześniej, z jednym wyjątkiem. Zmienił się tylko przepis dotyczący kont bankowych.

Bardzo ciekawa pozycja dla wszystkich rodziców zaangażowanych w szkolną działalność.

dr Kalina Beluch

Link do opinii

Do przeczytania poradnika dla rodziców, którego jest autorem Pan Grzegorz Całek pt. '' Rada rodziców po reformie edukacji '' sięgnęłam z największą przyjemnością, gdyż głównym tematem jest poruszane zagadnienie dotyczące uczniów oraz roli Rady Rodziców od, których pewnych decyzji zależy życie szkolne ucznia.

Po głębszym zapoznaniu się z zagadnieniami zamieszczonymi na temat Rady rodziców po reformie w poradniku mogę jedynie stwierdzić, że wiedza ta uległa zmianie, gdyż w praktyce życie szkoły w środku prezentuje się inaczej.

Uczniowie nie znają problemów z życia szkoły, a znają je jedynie z komentarzy oraz uwag kolegów i koleżanek, którzy czasem przekręcą przedstawioną sytuację z innej perspektywy. Tajemnicę życia szkolnego znają jedynie rodzice współpracujący w Radzie Rodziców.

Wyrażam wielki szacunek w stronę autora poradnika dla rodziców, który podjął się to próby wyzwania napisania poradnika, wydanie II zmienione, ale zawarł w nim od strony praktycznej, jak i teoretycznej ogrom wiedzy zawodowej opartej na doświadczeniu, z którym ma do czynienia na co dzień poprzez uczestnictwo w seminariach, wykładach i tak jak wspomniał na samym wstępie, że życie szkoły jest nieprzewidywalne.

Zgadzam się z nim, gdyż nie wiemy co nas na poszczególnych szczeblach w dobie współczesnej edukacji, która stawia zarówno uczniów, rodziców, jak i nauczycieli pod wieloma pytaniami, ale czy odpowiedź będzie, właściwa tego nikt nie wie nawet sam autor, który służy praktycznie rodzicom oczekującym pomocy i wsparcia do prawidłowego rozwoju współczesnej edukacji.

Poradnik szkolny dla rodziców zawiera 81 trafnie skonstruowanych pytań i odpowiedzi oraz stanowi prawdziwy przykład, że autor lubi podejmować szkolne i społeczne ryzyko, że można przedstawić własną wizję, jaka ma wyglądać po zmianie i prezentować się rola Rady Rodziców.

Mogę ocenić odpowiedzi autora, że zrobiły na mnie pozytywne wrażenie z punktu widzenia mojego zawodowego, gdyż model szkolnictwa się zmienia, a obecnie widoczne jest, lekkie zagubienie wśród rodziców w świetle jak wpłynie nowa reforma na współczesne nauczanie uczniów i ich prawa.

W doskonały sposób autor dobrał słownictwo, własne przemyślenia oraz bibliografię, z której miałam okazję osobiście skorzystać.

Przykład. Śliwerski Bogusław.

Polecam przeczytać ten poradnik dla rodziców szczególnie rodzicom, nauczycielom, dyrektorom placówek szkolnych, szkolno- wychowawczych.

Link do opinii
Inne książki autora
JEDENASTKA. Miniatury z socjologii transportu publicznego
Grzegorz Całek0
Okładka ksiązki - JEDENASTKA. Miniatury z socjologii transportu publicznego

Czym jest tytułowa jedenastka? To numer tramwaju, którym autor książki zaczął jeździć systematycznie kilka lat temu po... ponad 20 latach obserwowania...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy