Kobiety. Wyrastające ponad swój czas. Ponad miejsce w rodzinie, ponad środowisko, w którym przyszło im się urodzić i żyć. Malwina - mówiono, że nie tylko oświadczyła się swemu przyszłemu mężowi, ale zamknęła przed nim drzwi sypialni, oświadczając, że otworzy je dopiero wtedy, kiedy ten nauczy ją czytać i pisać. Dyzia (Dionizja) - kochliwa trzpiotka, którą dramatyczne okoliczności zmieniają w odważną, wyzwoloną kobietę. I najmłodsza z nich - Urszula, która tracąc miłość swego życia, nie oczekuje już niczego.
O mojej ciotce Dionizji, zwanej Dyzią, krążyło mnóstwo różnych opowieści. Wszystkie miały jedną cechę wspólną - z każdej można byłoby stworzyć sensacyjną opowieść. Kiedy myślę o niej, mam przed oczyma Scarlett O'Harę. Kolejna, godną opisania była ciotka Malwina - kobieta, która z konsekwencją i w niestandardowy sposób dążyła do celu. I ciotka Urszula, która być może dzisiaj założyłaby naszyjnik z błyskawicą... Trzy niezwykłe kobiety - i jak tu o nich nie napisać...
Katarzyna Ryrych, rocznik 1959, autorka m.in. czterotomowej sagi ,,Czarna walizka". Ma również na swoim koncie kilkanaście książek dla dzieci i młodzieży, za które zdobyła wiele prestiżowych nagród. Szuka tematów niekonwencjonalnych, niezgranych fabuł, zaskakujących narracji - jak w życiu. Wielu bohaterów jej książek to ludzie, których napotkała na swojej drodze.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-07-18
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 444
Lubicie sagi rodzinne? Pewnie że lubicie. 😁
Oto macie przed sobą nową „gwiazdę” w postaci pierwszego tomu sagi o rodzinie Wierzbickich, a przede wszystkim o kobietach do tej rodziny należących.
Książka opowiada historię trzech – Malwiny, Dionizji i Urszuli, ale kobiet w tej książce przewija się bardzo wiele. Jak zresztą mogłoby być inaczej, skoro historia rozpoczyna się niedługo przed wybuchem I wojny światowej i duża część akcji toczy się w jej trakcie. Czasy w jakich przyszło żyć bohaterkom wymagają od nich siły, determinacji i odwagi, co często powoduje przemianę z „damulki” w kobietę, która byle komu się nie da i przetrzyma wszystko by zapewnić rodzinie bezpieczeństwo i opiekę.
Wszystkie trzy kobiety związane są z osobą Antoniego Wierzbickiego, dość zamożnego właściciela ziemskiego. Malwina, pochodząca z biedoty i pragnąca uciec od despotycznego ojca i katorżniczej pracy, sama oświadczyła się mężowi, a potem zamknęła przed nim drzwi sypialni, póki nie obiecał że wynajmie nauczycielkę, która nauczy ją pisać i czytać. Dionizja, zwana Dyzią to zmanierowana paniusia, będąca dość długo kochanką Antoniego, która w czasie wojny zmienia się w nieugiętą bohaterkę, nie wahającą się użyć broni. Urszula jest córką Antoniego z drugiego małżeństwa. Po śmierci matki zamieszkała z babką, a następnie wyjechała do miasta na pensję. Nie znosi ojca i nie jest w stanie nawiązać z nim bliskiej relacji.
„Psia gwiazda” to piękna opowieść, napisana pięknym językiem, w której zanurzycie się bez reszty. Czekam na kolejny tom.
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam sagę "Czarna walizka", która ogromnie mi się podobała, dlatego nie mogłam odmówić sobie zapoznania się z nową propozycją literacką pisarki. "Psia gwiazda" jest pierwszym tomem cyklu "Kobiety z rodziny Wierzbickich". Stylistyka i język jakim posługuje się autorka dość specyficzny i zarazem bardzo przyjemny w odbiorze co sprawia, wrażenie że książkę czyta się naprawdę szybko. Ja historię trzech silnych kobiet - Malwiny, Dyzi i Urszuli pochłonęłam w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania tego tomu. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi zostali w świetny sposób wykreowani. To postaci niezwykle autentyczne, z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne, nawet mimo dzielących nas lat i okoliczności. Każda z kobiet jest zupełnie inna, każda ma za sobą już pewne przeżycia, które odcisnęły piętno na ich obecnym życiu i zarazem je ukształtowały. Z ogromnym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam ich losy. Autorka na przykładzie swoich bohaterek pokazała jaka siłą drzemie w rodzinie oraz jak wiele kobiety są w stanie dla niej poświęcić. Pisarka w niesamowicie realistyczny i pobudzający wyobraźnię sposób opisuje czasy, w których przyszło żyć bohaterkom, z czym musiały się mierzyć, momentami miałam wrażenie jakbym towarzyszyła tym trzem niezłomnym kobietom we wszystkich wydarzeń i zarazem chłonęłam wszystkie towarzyszące im emocje, a tych tutaj co nie miara. Bardzo kibicowałam Malwinie, Dionizji i Uli i naprawdę chciałam dla nich jak najlepiej. "Psia gwiazda" to poruszająca, wartościowa historia pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd, która skłania do głębszych przemyśleń nad własnym życiem. Świetnie spędziłam czas z tą książką i już nie mogę się doczekać dalszych losów bohaterów. Podskórnie czuje, że autorka jeszcze nie jednym mnie tutaj zaskoczy. Polecam!
Tytuł recenzji: 𝗖𝘇𝗮𝘀 ż𝘆𝘄𝘆𝗰𝗵, 𝗰𝘇𝗮𝘀 𝗺𝗮𝗿𝘁𝘄𝘆𝗰𝗵
𝐽𝑎𝑘 𝑐𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘𝑜𝑤𝑖 ś𝑚𝑖𝑒𝑟ć 𝑧𝑎𝑗𝑟𝑧𝑦 𝑤 𝑜𝑐𝑧𝑦 […] 𝑡𝑜 𝑠𝑖ę 𝑧 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑠𝑡𝑟𝑎𝑐ℎ𝑢 𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖𝑎, 𝑎𝑙𝑒 𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑜𝑑ż𝑦𝑗𝑒, 𝑡𝑜….
Saga 𝐶𝑧𝑎𝑟𝑛𝑎 𝑤𝑎𝑙𝑖z𝑘𝑎 zachwyciła mnie tak bardzo, że postanowiłam sięgnąć po kolejną książkę autorki, która jest początkiem nowej serii 𝐾𝑜𝑏𝑖𝑒𝑡𝑦 𝑧 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑛𝑦 𝑊𝑖𝑒𝑟𝑧𝑏𝑖𝑐𝑘𝑖𝑐ℎ. Katarzyna Ryrych jak mało kto potrafi przenieść czytelnika w czasie i stworzyć odpowiedni klimat dla danej epoki. Na początku wydawało mi się, że czytam 𝐶𝑧𝑎𝑟𝑛ą 𝑤𝑎𝑙𝑖𝑧𝑘ę, ale to uczucie zapewne było spowodowane bardzo charakterystycznym stylem pisania autorki. Potem to wrażenie szybko minęło, bo to jednak całkiem inna historia i inni bohaterowie.
Akcja 𝑃𝑠𝑖𝑒𝑗 𝑔𝑤𝑖𝑎𝑧𝑑𝑦 toczy się w niedużej małopolskiej wsi w ubiegłym stuleciu, przed wybuchem I wojny światowej i tuż po jej rozpoczęciu. Najnowsza saga Katarzyny Ryrych zaczyna się spektakularnie, bo pogrzebem Antoniego Wierzbickiego i mogłoby się wydawać, że ta powieść będzie o nim, ale potem okazuje się, że nie o mężczyznach Katarzyna Ryrych będzie opowiadać, ale o kobietach z rodziny Wierzbickich. Silnych, odważnych i upartych.
Główne bohaterki Dionizja, Malwina i Urszula, to trzy niezwykłe kobiety, które zdecydowanie wykraczają ponad swój czas, miejsce w rodzinie i ponad swoje środowisko, w którym przyszło im się urodzić i żyć. Niby każda z nich jest inna, lecz na swój sposób łączy je upór w dążeniu do celu. Dionizja nie potrafi odnaleźć się w swoim środowisku, marzy o zostaniu wielką malarką, ale gdy nie znajduje zrozumienia u męża, szuka go poza swoim małżeństwem. Malwina, córka piwowara z sąsiedniego miasteczka, jako najstarsza z córek, musi wykonywać ciężkie prace i znosić ciągłe karcenie ojca. O wykształceniu może tylko pomarzyć, więc jako dorosła kobieta, nie potrafi napisać nawet swojego imienia. Wychodzi za mąż za Antoniego, łamiąc wszelkie konwenanse, znajdując tym samym szansę na ucieczkę z domu. Wreszcie Urszula urodzona pewnej nocy, gdy świeci Psia gwiazda – Syriusz. Jest osobliwym i milczącym dzieckiem, które otacza dziwna aura. Wszyscy przyzwyczaili się, że taka jest i przestali zwracać na to uwagę. Kiedy Urszula kończy osiem lat, osieroca ją matka. Gdy ojciec żeni się z Malwiną, jej bracia natychmiast akceptują macochę, natomiast Urszula nie zamierza udawać, że nowa rodzina ją uszczęśliwia, do ojca czuje jedynie nienawiść. Nie potrafi pogodzić się z utratą matki, woli więc wyjechać do miasta, by poznawać świat. Wie, czego chce i przełamuje wszelkie stereotypy, ale gdy traci miłość swego życia, coś w niej pęka i nie oczekuje już niczego.
Dziwny to był świat. Świat wiary w Boga, a zarazem pełen wiary w zabobony. Życie ludzi we wsi toczyło się swoim rytmem, a gdy ktoś miał problem, natury zdrowotnej lub innej, podążał do chatki Mariaszki, która na każdą przypadłość i sytuację potrafiła coś zaradzić. Zdarzało się, że dostrzegła w przeszłości lub przyszłości to, czego inni nie widzieli. Chwilami wydawało się, że drogi wszystkich kobiet prowadziły do chaty szeptuchy, niby do Rzymu, bo Mariaszka już wiele lat na świecie żyła, więc nie jedno widziała i wiele rozumiała. 𝐾𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑐ℎ𝑜𝑟𝑢𝑗𝑒 𝑐𝑖𝑎ł𝑜, 𝑝𝑜𝑑𝑎𝑗𝑒 𝑠𝑖ę 𝑙𝑒𝑘𝑎𝑟𝑠𝑡𝑤𝑎. 𝐴𝑙𝑒 𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑐ℎ𝑜𝑟𝑢𝑗𝑒 𝑑𝑢𝑠𝑧𝑎, 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑐z𝑎𝑠 𝑚𝑜ż𝑒 𝑗ą 𝑢𝑙𝑒𝑐𝑧𝑦ć.
Sikusia, tutejsza pomylona, była częścią lasu od dziecka. Mówiła głośno do drzew, aby nie zapomnieć języka ludzi. Zwierzęta przywykły do jej obecności, bo pomimo że pachniała jak człowiek, zachowywała się całkiem inaczej. Była częścią lasu, dziwnym, upośledzonym zwierzęciem. Istota samotna, odrzucona przez ludzi. Nigdy nikogo nie skrzywdziła, z wyjątkiem tego człowieka, który leżał już przysypany ziemią.
Urszula nienawidzi całej swojej rodziny. Jedyną jej bliską osobą jest Irenka, dla której zrobiłaby dosłownie wszystko. Żałuje, że wybrała się w rodzinne strony. Chciała pomóc uleczyć duszę Irenki, która po stracie swoich rodziców nie potrafiła wrócić do równowagi, a tymczasem przyczyniła się do tego, że dziewczyna doznała kolejnej krzywdy. Dołożyła jej bólu i cierpienia.
Dionizja, Malwina i Urszula to bardzo dobrze wykreowane postacie kobiece, które wraz z rozwojem akcji ulegają przemianie, podejmują niecodzienne decyzje, dokonują odważnych wyborów i nie boją się ich konsekwencji. Nie zważają na normy towarzyskie ani na to, czy ich postępowanie podoba się mężczyznom. 𝑀ęż𝑐𝑧𝑦ź𝑛𝑖, 𝑐𝑧𝑦 𝑛𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑ę 𝑠ą 𝑡𝑎𝑐𝑦 𝑤𝑎ż𝑛𝑖 ? 𝑍𝑢𝑝𝑒ł𝑛𝑖𝑒 𝑗𝑎𝑘𝑏𝑦 𝑝𝑜𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖𝑙𝑖 𝑧 𝑗𝑎𝑘𝑖𝑒ś 𝑖𝑛𝑛𝑒𝑗 𝑝𝑙𝑎𝑛𝑒𝑡𝑦. 𝑀𝑢𝑠𝑧ą 𝑤𝑎𝑙𝑐𝑧𝑦ć, 𝑝𝑜𝑙𝑜𝑤𝑎ć, 𝑛𝑖𝑒𝑢𝑠𝑡𝑎𝑛𝑛𝑖𝑒 𝑢𝑑𝑜w𝑎𝑑𝑛𝑖𝑎ć, ż𝑒 𝑠ą 𝑠𝑖𝑙𝑛𝑖 𝑚ą𝑑𝑟𝑧𝑦 𝑎 𝑡𝑦𝑚𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚… 𝑡𝑜 𝑚𝑦 𝑘𝑜𝑏𝑖𝑒𝑡𝑦, 𝑧𝑎𝑗𝑚𝑢𝑗𝑒𝑚𝑦 𝑠𝑖ę 𝑡𝑦𝑚 ś𝑤𝑖𝑎𝑡𝑒𝑚 – myśli Dionizja.
Psia gwiazda to powieść napisana w lekkim stylu, ale pełna ludzkich emocji. To kobiety w tej powieści zdecydowanie są postaciami pierwszoplanowymi, mężczyźni stanowią dla nich zaledwie tło. Moim zdaniem taki zabieg autorki był celowy. Jej bohaterki to kobiety mające za nic konwenanse i dominację mężczyzn, a przecież są to czasy, gdy ostatnie słowo należało do ojca, męża, czy brata. Wybuch I Wojny Światowej powoduje diametralne zmiany w życiu wszystkich bohaterów i zmienia się także układ sił. Mężczyźni poszli walczyć, a kobiety zostały na posterunku, pilnują dobytku i ogniska domowego. Dopiero teraz okazuje się, ile siły drzemie w pozornie słabych istotach, które w sytuacjach zagrażających życiu potrafią użyć broni, przejechać przez płonącą wieś, uratować życie rannemu żołnierzowi, czy przygarnąć cudze dziecko. Idą w niepamięć urazy, zazdrości i inne animozje. Kobiety z rodziny Wierzbickich pokazują, że potrafią zjednoczyć swoje siły i wspólnie działać. Nie straszny im wróg, śmierć, bo one potrafią sobie poradzić w każdej sytuacji.
Doskonale przedstawione realia tamtych czasów, wspaniałe opisy i świetnie wykreowane postaci bohaterek to główne atrybuty 𝑃𝑠𝑖𝑒𝑗 𝑔𝑤𝑖𝑎𝑧𝑑𝑦. Jest to opowieść o miłości, przyjaźni, niesamowitej sile drzemiącej w kobietach. Opowiada też o bólu po stracie najbliższych i trudnych rodzinnych relacjach. Na uwagę zasługuje świetnie skonstruowana fabuła i piękny, literacki język, który jest znakomitym dopełnieniem całości. Autorka umiejętnie buduje klimat, rozbawia, żeby za chwilę głęboko zasmucić, potem dorzuca do tego garść refleksji. Wspaniale przedstawione postaci kobiet, które jak na tamte czasy zadziwiają swoją samodzielnością, bo żyły tak jak chciały i potrafiły przeciwstawić się mężczyznom i przeciwnościom losu.
Świetny początek nowej sagi, jedynie przeszkadzał mi wątek "inności", który ostatnio tak często pojawia się w książkach moich ulubionych autorów. Moda i poprawność polityczna ponad wszystko. Niestety w tej kwestii autorkę trochę poniosła fantazja, bo trudno mi sobie wyobrazić, by w tamtych czasach tej "inności" było, aż tyle. Nie przekonało mnie o tym nawet to, że przygody głównych bohaterek są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami.
„Nienawiść zawsze działa w obie strony, obie strony zatruwa. Tak jak kiedy stoisz w lesie i krzyczysz, a echo powtarza i twój głos wraca do ciebie”
„Psia gwiazda” to pierwszy tom najnowszej sagi Katarzyny Ryrych.
Na uwagę zasługuję fakt, że historia została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami, a pamiątki po głównych bohaterkach znajdują się w podkrakowskiej Willi pod Sośniną. I na wstępie dodam, że pomimo tytułu i mojego modela gwiazdora, książka ta nie ma nic wspólnego z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi.
Autorka zabiera nas w podróż w czasy tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Akcja toczy się w niedużej małopolskiej wsi. Główne bohaterki to Dionizja, Malwina i Urszula, trzy silne osobowości, które zdecydowanie wykraczają ponad czas, w którym przyszło im żyć. Każda z nich jest inna, jednak łączy je upór w dążeniu do wyznaczonego celu. Dionizja to niespełniona dusza artystyczna, która zrozumienie znajduje w ramionach kuzyna męża. Malwina, córka miejscowego przedsiębiorcy, jako najstarsza z córek, wykonuje heroiczną pracę kosztem swojego wykształcenia, jako dorosła kobieta nie potrafi nawet napisać swojego imienia. Pewnego dnia oświadcza się trzykrotnemu wdowcowi, pomaga mu wychowywać dzieci, jednak, by mąż „poczuł”, że ma żonę, stawia niecodzienny warunek. Urszula, córka ów wdowca – Antoniego, to młoda panna, która jak na swój wiek jest niezwykle dojrzała. Wie, czego chce i ma swoje zdanie. Podczas pobytu u ciotki poznaje osobę, którą obdarza uczuciem, a po jej stracie, wszystko staje się dla niej nijakie i mało ważne.
Autorka stworzyła bardzo silne kobiece postaci, ale nie są one przesłodzone, bo każda z nich ma też swoje wady, co sprawia, że są one bardzo prawdziwe w odbiorze. Biorąc pod uwagę, w jakich czasach toczy się fabuła powieści, wykraczają one zdecydowanie ponad panujące wówczas konwenanse. Mężczyźni są tu równie istotnymi postaciami, ich zachowanie często irytuje, ale są też momenty, gdy jest ich żal. Wybuch I Wojny Światowej powoduje drastyczne zmiany w życiu bohaterów, pokazując jednocześnie, ile siły drzemie w człowieku w obliczu sytuacji zagrażającej życiu. Jak szybko wtedy idą w niepamięć wszelkie urazy, gdy wiadomo, że tylko wspólnie działając, można odnieść sukces. Nie mogę również nie wspomnieć o Mariaszce, miejscowej szeptusze, której wiedza i jasnowidztwo wielokrotnie pomogło lub naprowadziło na właściwe tory.
„Psia gwiazda”, jak już wyżej wspomniałam, nie ma nic wspólnego z pieskami, a jedną z najjaśniejszych gwiazd, która posiada swą legendę. Jest to opowieść o miłości, przyjaźni, niesamowitej kobiecej sile, ale też o bólu, stracie najbliższych i trudnych rodzinnych relacjach.
Historia ta wielokrotnie ujmuje swoim realizmem, zmusza do refleksji, do chwili zadumy. Ukazuje, że niezależnie od czasów, w jakich przyszło nam żyć, domów, w jakich się wychowało, nigdy nie jest za późno, by sięgnąć po swoje marzenia. Tylko od nas zależy, czy odnajdziemy w sobie odwagę, by zmienić to, co nam przeszkadza. Ponadto godnym uwagi są tu też wątki wybaczania i akceptacji „inności”.
Książka ta skradła moje czytelnicze serce i jestem ogromnie ciekawa dalszych losów kobiet z rodziny Wierzbickich. Jeżeli lubicie refleksyjne sagi rodzinne z historią w tle, z całego serca polecam Wam tę lekturę!
„Jak się czegoś boisz, wyjdź temu naprzeciw”
Psia Gwiazda, inaczej Syriusz to najjaśniejsza gwiazda na nocnym niebie. Znajduje się w Gwiazdozbiorze Psa. Świeci dwadzieścia razy mocniej niż Słońce.
Na wsi uważa się, że jeśli ktoś urodzi się kiedy Syriusz świeci, to jest naznaczony.
W taką noc dokładnie o północy, przyszła na świat mała Urszula, córka Antoniego Wierzbickiego. To ona jest jedną z głównych kobiecych postaci występujących w książce Katarzyny Ryrych "Psia Gwiazda".
Jej macocha Malwina chce nauczyć się pisać i czytać. Postanawia dokonać tego za wszelką cenę.
Za to Dyzia, żona Michała Wierzbickiego lekko podchodzi do życia. To się zmienia, gdy do jej wsi zagląda wojna.
"Psia gwiazda" to pierwszy tom sagi o kobietach z rodziny Wierzbickich. To powieść, która jest o chwilach czarnych i białych, dobrych i złych, szczęśliwych i smutnych. O miłości, przyjaźni, bólu, rozpaczy, śmierci.
Każda z trzech bohaterek zaprasza nas do swojego życia i snuje o nim opowieść. Te kobiety dokonują trudnych wyborów, radzą sobie z problemami, ale też spełniają swoje marzenia i odkrywają w sobie ogromną siłę i moc.
"Psia gwiazda" to powieść piękna, wyjątkowa i refleksyjna.
Po lekturze można zadać sobie pytanie: czym byłoby niebo bez gwiazd, a świat bez kobiet?
Klimatyczna, wciągająca powieść o życiu kilku kompletnie różnych od siebie kobiet, których losy zazębiają się i wpływają na siebie.
Przepadłam gdzieś około setnej strony i ciężko było mi ją odłożyć. Chociaż część książki jest bardzo smutna, to czytało się naprawdę dobrze. W lekturze przeszkadzał jedynie niewielki mankament - brakowało mi jakiegoś oddzielenia podrozdziałów, kiedy autorka zmieniała narrację i zaczynała opisywać historię innej osoby.
Dla tych, którzy kochają serie. Dla tych, którzy kochają dobre obyczajówki. Dla tych, którzy kochają niebanalnych bohaterów, z pazurem, silne przebojowe kobiety. Dla absolutnie każdego czytelnika.
Malwina, Urszula i Dionizja. Trzy nietuzinkowe damy. Bardzo silne, feministki. Dyzia pochodzi z porządnego domu. Malarka pejzaży i żona lekko traktująca życie do czasu wojny. To ona diametralnie ją zmienia w waleczną oraz dzielną kobietę. Malwina z kolei niesie na swoich barkach ciężar trudnego dzieciństwa. By spróbować odwrócić karty losu podejmuje bardzo zaskakującą decyzję nie tylko jak na tamte czasy. Oświadcza się mężczyźnie i co ciekawe, zostaje przyjęta! Jest uparta. Potrafiła umiejętnie przekonać męża, by ten nauczył ją czytać i pisać. Tak... zdecydowanie można brać z niej przykład. Z kolei Urszula jest z nich wszystkich najmłodsza. Waleczna. Dzielnie brnie do przodu. Łamie stereotypy. Szkoda tylko, że tak szybko życie łamie ją...
Kolejną książką, jaką miałam możliwość poznać dzięki współpracy z Wydawnictwem Prószyński i Ska, była pierwsza, bardzo obiecująca, część sagi rodzinnej. Jestem wdzięczna i z niecierpliwością wypatruję kontynuacji. Pani Katarzyna Ryrych powołała do życia na kartach powieści bohaterów tak bardzo realnych i charakternych, tu mowa szczególnie o kobietach, że aby w to uwierzyć trzeba przeczytać książkę. Nie mam pojęcia jak to zrobiła, ale naprawdę. Jestem pod wrażeniem. Początkowo nie mogłam się wkręcić w historię. Teraz, po lekturze całości, nie wiem skąd takie trudności. Może musiałam oswoić nową autorkę? Im bliżej jednak końca, było coraz smutniej, że na kolejną część przyjdzie pewnie chwilę poczekać.
Zauważyłam też, że prezentowane na skrzydełku tej książki okładki do kolejnych części, mogą nam podpowiedzieć w jakich latach będą toczyły się losy bohaterów. Przyglądnijcie się na przykład trzeciej. Czyż nie będzie to już współczesność?
Zapraszam do lektury książki.
Nie zawiedziecie się!
"Kiedy choruje ciało, podaje się lekarstwa. Ale kiedy choruje dusza, tylko czas może ją uleczyć."
Katarzyna Ryrych po raz kolejny zaskakuje. "Psia gwiazda" jest pierwszym tomem z nowego cyklu "Kobiety z rodziny Wierzbickich". Jest to bardzo dobra saga historyczna i jednocześnie idealna obyczajówka. Podobał mi się specyficzny język, którego używali bohaterowie. Dzięki niemu miałam wrażenie, że przeniosłam się w czasie. To nadało książce ciekawego i niesamowitego klimatu.
Poznałam wspaniałe kobiety, których życie nie rozpieszcza. Muszą stawić czoło przeciwnością losu.
Urszula -- to wspaniała młoda kobieta, która straci coś bardzo cennego. Czy będzie potrafiła dalej żyć? Jak na jej zachowanie patrzą inni ludzie? Mimo swojego wieku przewyższa rozumem wszystkich o wiele lat. Mogę śmiało powiedzieć, że w dzisiejszych czasach odnalazłaby się bez problemu. Ta bohaterka jest ponadczasowa. Przeżywałam wszystko razem z nią. Śmiałam się i płakałam. Miałam cichą nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży. Już się nie mogę doczekać jej dalszych losów.
Kolejnymi bohaterkami są Malwina i Dionizja zwana potocznie Dyzią. Czy obie panie nauczą się żyć w czasach, których się urodziły? Czy w okolicznościach, w których się znalazły zmienią się na lepsze czy raczej na gorsze?
Autorka w idealny sposób pokazuje siłę kobiet.
Cała historia z jednej strony jest smutna z drugiej radosna. Dosłownie rewelacyjna obyczajówka. Można się pośmiać i popłakać. Są sceny, które zapierają dech w piersiach. Spotkałam tutaj również prawdziwe dramaty i tragedie, które powodowały, że otwierał mi się nóż w kieszeni.
Znajdziecie tutaj również męskie postacie, ale o nich musicie dowiedzieć się sami czytając powieść "Psia gwiazda".
Co oznacza tytułowa "Psia gwiazda"? Na to pytanie odpowiedzą wam same bohaterki.
Na uwagę zasługuje również inna postać -- Mariaszka. Jest tutejszą znachorką. Dlaczego ludzie się jej boją? Czy faktycznie jest taka straszna? W sekrecie powiem wam, że ją polubiłam.
W tej książce poznacie również inne wartościowe i mniej wartościowe postacie.
Czy tutaj wszyscy są sobie wierni? Czy raczej niekoniecznie?
Spotkacie tutaj odważne, uparte i wyzwolone kobiety, które wiedzą czego chcą i niestety nie zawsze dążą do wyznaczonego przez siebie celu.
Bardzo emocjonująca powieść. Warto ją przeczytać.
Ja już nie mogę się doczekać kolejnej części i następnych przygód naszych wyzwolonych bohaterek.
Znajdziecie tutaj również bohaterów kochających inaczej.
Czy zabobony mogą mieszać się z wiarą w Boga? Przekonajcie się sami.
Na uwagę zasługuje również okładka. Jest cudowna i przyciąga wzrok.
Jeżeli lubicie powieści z historią w tle to dobrze trafiliście.
"Psia gwiazda" na długo pozostanie w pamięci. Dziękuję autorce za niezwykłą paletę emocji, których tutaj doświadczyłam. Tę książkę powinna przeczytać każda kobieta. Katarzyna Ryrych swoim najnowszym dziełem głęboko dotyka serc swoich czytelników. Dla takiej historii warto było zarwać nockę. Nie brakuje tutaj również intryg.
Zakończenie tego pierwszego tomu zachęca do sięgnięcia po kolejny tom.
Z całego serca polecam tę życiową historię.
Ps.
Dzięki tej powieści autorka zmusza nas do refleksji nad własnym życiem.
Kobiety z rodziny Wierzbickich nie przystawały do czasów i środowiska, w których przyszło im żyć. Były inne. Nie bały się przyjmować ról ,,przeznaczonych'' dla mężczyzn. Nie bały się mówić otwarcie co myślą. Nie bały się walczyć o to, co było dla nich ważne. Dyzia, Malwina i Urszula różniły się od kobiet, które wzbraniały się wychodzić poza wyznaczone kobietom w tamtych czasach ramy. Nie bały się być inne ani walczyć o swoje.
Psia gwiazda to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Ryrych. Do tej pory słyszałam o kolejnych premierach jej kolejnych książek, ale nie miałam przyjemności po nie sięgnąć. Teraz postanowiłam to zmienić. Pomyślałam, że sięgnięcie po rodzinną sagę może być niezłym początkiem na rozpoczęcie przygody z twórczością tej autorki...
Mam mieszane odczucia, co do tej książki. Generalnie była ciekawa. Wielkim atutem była niepowtarzalna fabuła i silne postaci kobiece, które nie bały się żyć tak jak chciałby a nie tak jak wypadało. Żadna, szczególnie Malwina, nie bawiła się w konwenanse... Żadna nie była mimozą, którą trzeba była na każdym kroku ratować. Autorce udało się wykreować niezwykle sugestywne tło do zmagań życiowych Malwiny, Dyzi i Urszuli. Na uwagę czytelników zasługują opisy zwyczajów czasami będących zwykłymi zabobonami z początku XX wieku. Nie dało się nie polubić pióra autorki... A jednak nie wszystko, z czym się spotkałam w książce zyskało moją aprobatę. Nie podobał mi się sposób, w jaki autorka przedstawiała postacie męskie. Miałam wrażenie jakby autorka uważała mężczyzn za gorszy sort. To podchodziło o dyskryminację. W moim przekonaniu wadą jest też wciskana na siłę poprawność polityczna. W wypadku tej książki autorkę kompletnie poniosło.
Psia gwiazda to książka o sile kobiecości i walce z własnymi ograniczeniami oraz odwadze. Nie należy do najłatwiejszych lektur. Dobitnie pokazuje, że świat nie jest czarno-biały. Czy sięgnę po kolejne tomy? Chciałabym poznać dalsze losy bohaterek, ale nie podejdę do nich z takim entuzjazmem jak do Psiej gwiazdy.
Regina Różyczka opuszcza dom dziecka w dniu osiemnastych urodzin. Wbrew nazwisku jej życie nie jest usłane różami, lecz kolcami. Od dzieciństwa błąkała...
Już ku nocy dzień się chyli. Złote Słońce zaraz zgaśnie... Nie wiesz nawet, że w tej chwili z szafy starej wyszły banie. Ktoś postawił na podwórku niepotrzebny...
Przeczytane:2024-07-14,
Rok 1914. Nastały niespokojne czasy. Mężczyźni wyruszyli na wojnę, zostawiając kobiety same w domostwach. Sytuacja sprawiła, że kobiety zacieśniły między sobą więzi. Mogły liczyć tylko na siebie. Jedni się rodzili, inni też umierali. Takie były czasy. Nikt nie wiedział, kiedy przyjdzie jego pora.
Malwina, Dyzia oraz Urszula to kobiety bez wątpienia o silnych charakterach. Pomimo że każda z nich jest inna, łączy ich bardzo wiele. Więcej niż by się mogły nawet spodziewać. Każda z nich dusi w sobie ciężkie momenty i przeżycia. Tlą się w nich również pragnienia ciężkie do zrealizowania.
,,Psia gwiazda” to piękna powieść historyczna, która dostarczy wam wiele emocji. Tych radosnych i tych smutnych. W tle poznacie niezwykłą starą szeptuchę, która wiedziała dużo o bohaterach. Miała wspaniały dar, dzięki któremu przewidywała przyszłość. Była niczym czarownica, która jednym mogła przynieść wiele dobrego, a tym co jej podpadli, sprowadzić wiele nieszczęść.
Autorka stworzyła niesamowity klimat, pełen napięcia i tajemniczości. Książkę została napisana w pięknym stylu, bohaterowie zostali wykreowani bardzo wyraziście. Przy tej książce nie będziecie się nudzić.
Bardzo polecam.