Przystań śpiących wiatrów. Szepty jesieni. Tom 3

Ocena: 5 (3 głosów)

Trzeci tom ciepłej i dającej nadzieję serii ,,Przystań Śpiących Wiatrów" Magdaleny Kordel - autorki bestselerowych powieści obyczajowych.

Stella jest całym sercem zaangażowana w remont dworu w Kotkowie. Mela chyba zadomowiła się w Bieszczadach na dobre, a Julka... No właśnie Julka, najmłodsza z sióstr, w ramach szukania swoje drogi życiowej postanawia się zająć czarami! I to na poważnie. Zapisuje się na tajemnicze elitarne warsztaty, które przyniosą jej wiele niespodzianek, od poznania dziwnego Bodzia, po konieczność ukrywania się we własnym mieszkaniu. Pozna też Ołenę, szeptuchę z Podlasia, kobietę niezwykłą i mądrą, która pomoże jej zrozumieć, na czym naprawdę polega magia.

,,Szepty jesieni" to ciepła powieść pokazująca siłę relacji rodzinnych. Magdalena Kordel znów rozbudzi w czytelniczkach inspirację do życia oraz nadzieję, że zawsze warto próbować. A to wszystko w uroczym klimacie małego miasteczka ze szczyptą ludowych wierzeń.

Informacje dodatkowe o Przystań śpiących wiatrów. Szepty jesieni. Tom 3:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383870823
Liczba stron: 352

Tagi: Współczesna proza literacka

więcej

Kup książkę Przystań śpiących wiatrów. Szepty jesieni. Tom 3

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przystań śpiących wiatrów. Szepty jesieni. Tom 3 - opinie o książce

Avatar użytkownika - zaczytania
zaczytania
Przeczytane:2024-11-10,

Jesień jeszcze trwa w najlepsze, a ja przychodzę z recenzją książki, która świetnie sprawdzi się o tej porze roku. "Szepty jesieni" to trzeci tom serii Przystań śpiących wiatrów" autorstwa Magdaleny Kordel. To powieść pełna magii, ziół i tajemnic, a przy tym jest tak otulająca, jak ciepły, wełniany kocyk.


W tej części poznajemy losy najmłodszej z sióstr, Julii. Dziewczyna na co dzień jest tarocistką, postanawia jednak wzbogacić swój warsztat i wziąć udział w elitarnych zajęciach...magii. Dziewczyna nawet nie wyobraża sobie, jakie będą skutki jej wyjazdu na Podlasie. Zaczęła od poznania starej szeptuchy Ołeny, poprzez znajomość z dziwnym Bodziem, a skończyła na próbie otwarcia się na miłość. Czy ucieczka do Kotkowa okaże się dobrym rozwiązaniem na aktualne kłopoty?


Zacznę od tego, że główna bohaterka mieszka w Kielcach, yeeey! Jesteśmy więc ziomalkami z jednego miasta.


"Szepty jesieni" to niezwykle wciągająca książka. Magdalena Kordel potrafi pisać w sposób, który angażuje czytelnika do myślenia i przeżywania. Z tej historii bije takie przyjemne ciepło, w którym aż chce się zatopić. Autorka serwuje różnorodność wątków, które pięknie się ze sobą łączą, tworząc świetną, spójną powieść. Mamy tu mistycyzm, ziołolecznictwo i tu będzie przykro, ale przyziemnie...stalk*ng. A połączenie tego wszystkiego dało świetną powieść, którą pochłania się z ogromną przyjemnością i zainteresowaniem.


Jeśli chodzi o główną bohaterkę — uwielbiam ją! To nieco zagubiona dziewczyna, która o konsekwencjach swoich działań myśli po fakcie, ale jest w niej coś, co sprawia, że daje się lubić. Może błyskotliwe poczucie humoru? Może spontaniczność? Może chęć podążania własną ścieżką?


W recenzji poprzednich tomów pisałam, że "literackość tych książek to mistrzostwo [...] Barwne opisy miejsc, ludzi, sytuacji, to coś, co wyróżnia te książki spośród wielu obyczajówek, które czytałam. Te powieści to po prostu mądre dzieła literackie. 


Nie umoralniają czytelników, a to jest w moim odczuciu bardzo ważne, dają za to przestrzeń do własnych przemyśleń, lub przyjęcia ich jako ciekawych historii bez wyciągania głębokich życiowych wniosków i zapamiętaniu jako książki, po które warto sięgnąć i polecać innym". I wiecie co? Podtrzymuję swoje zdanie. Z ogromną chęcią sięgnęłam po "Szepty jesieni" i z wielką ciekawością czekam na kolejny, zimowy tom.


To taka książka-lek. Lek na skołatane nerwy, lek na dobry humor, lek na zimne stópki, lek na poprawę samopoczucia. Jestem zachwycona i chciałabym, abyście też zachwycili się "Przystanią śpiących wiatrów" i opowieściami, które się za nią kryją.

Link do opinii

Przystań śpiących wiatrów, uwielbiam tę serię i cieszę się, że po raz kolejny mogę wrócić do Kotkowa. 

Tym razem autora skupiła się na najmłodszej z sióstr czyli Julce. Dziewczyna wierzącą w magię, układająca tarota ma szansę wziąć udział w elitarnych, tajemniczych warsztatach które pomogą jej zgłębić tajemną wiedzę. Co z tego wyniknie i jakie będzie niosło za sobą konsekwencję, polecam się przekonać. 

Magdalena Kordel po raz kolejny oczarowała mnie magią tej sagi. Kotkowo i tajemniczy dom, Stella starająca się utrzymać rodzinę w rydzach, pilnującą domowego ogniska, rodzeństwo liczące na siebie w każdej sytuacji, to coś za co tak kocham Przystań śpiących wiatrów. 

Zabrakło mi tutaj towarzystwa Meli i Beniamina, nie mniej przygody Julii nie nudzą, a nawet wkrada się wątek kryminalny i oczywiście miłosny. 

Lubię sagi za to, że mogę się zżyć z bohaterami, czuje jakby byli częścią mojego życia i uwielbiam do nich wracać. W Przystani śpiących wiatrów żadna postać nie nudzi, każda jest na swój sposób wyjątkowa. Mam nadzieję, iż w kolejnej części, o ile taka powstanie będę mogła bliżej poznać Beniamina. 

Jeśli kochacie ciepłe, rodzinę i wyjątkowe sagi, owiane nutką tajemnicy to serdecznie polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agnieszka_Sz
Agnieszka_Sz
Przeczytane:2024-10-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam książkę,

"Szepty jesieni" Magdalena Kordel

To trzecia już część serii Przystań śpiących wiatrów, ale moja pierwsza. Główną bohaterką jest tu tarocistka Julka, najmłodsza z sióstr, których losy autorka opisała w poprzednich częściach. Na szczęście nieznajomość tych tomów nie powodowała u mnie dyskomfortu "niewiedzy", ponieważ ta historia jest skrojona na miarę. Można ją czytać jako oddzielną powieść.

Znalazłam tu opowieść pełną ciepła, z odrobiną magii, która nie tylko dostarczyła mi rozrywki, ale była też pełna nadziei.

Wątek "magiczny" okazał się pełen niespodzianek. Zapisanie się na tajemnicze warsztaty z zakresu magii wciągnęło Julkę w intrygujący wir wydarzeń, który nie tylko zmusił ją do ukrywania się we własnym mieszkaniu, ale i zderzył z różnymi osobowościami. Spotkanie z podlaską szeptuchą stało się dla niej przełomowym momentem, nie tylko w kontekście magii, ale przede wszystkim własnego zrozumienia i akceptacji. Bardzo mnie ucieszyło, że prócz wątku obyczajowego i rodzinnej sagi pojawiła się też zagadka kryminalna, a nawet "drobne" śledztwo.

To, co najbardziej mnie urzekło, to idealne połączenie dwóch pozornie odmiennych światów: z jednej strony mamy codzienność, remont dworu w Kotkowie, a z drugiej - mistyczne wierzenia, szeptuchy i karty tarota. Taki balans między magią a rzeczywistością sprawił, że historia stała się jeszcze bardziej intrygująca.

Polecam Wam tę książkę na jesienne wieczory - jest otulająca, wzruszająca i pełna pozytywnych emocji, a relacje między siostrami są bardzo autentyczne.
Czytajcie. Ja z pewnością sięgnę po wcześniejsze tomy.

Link do opinii
Inne książki autora
Spotkania wczorajsze
Magdalena Kordel0
Okładka ksiązki - Spotkania wczorajsze

Zbiór opowiadań napisanych przez Magdalenę Kordel wspólnie z czytelnikami. ...

Światełko w oknie
Magdalena Kordel0
Okładka ksiązki - Światełko w oknie

W te święta Magdalena Kordel zapali światełko w oknie także dla Ciebie Basia bardzo potrzebuje cudu. Od kiedy jej tata, Michał, zginął w wypadku samochodowym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy