Trudno sobie wyobrazić mniej fortunny zbieg okoliczności. Benjamin Gilmer przyjeżdża do Karoliny Północnej, by zatrudnić się w miejscowej przychodni. Wkrótce dowiaduje się, że jego poprzednik, Vince Gilmer, odsiaduje wyrok za brutalne morderstwo ojca. Mimo to pacjenci wciąż wspominają go z sympatią.
Benjamin, kierując się lekarską intuicją, pragnie zrozumieć, co skłoniło troskliwego doktora Gilmera do zbrodni. Po kilku spotkaniach w więzieniu pojmuje, że Vince'a najpierw zawiódł mózg, a potem wymiar sprawiedliwości. Badając wydarzenia z przeszłości, rozpoczyna walkę z systemem więziennictwa.
To skomplikowana, momentami przerażająca opowieść o uchybieniach amerykańskiego systemu sądowego oraz opieki zdrowotnej, która służy najbardziej uprzywilejowanym, a nie najbardziej potrzebującym.
,,Pragnąc wyjaśnić zbrodnię z przeszłości, [Benjamin Gilmer] rozpoczyna wieloletnią walkę z wymiarem sprawiedliwości i systemem więziennictwa - dwóch sił, na których litość chorzy psychicznie rzadko mogą liczyć." ,,The Washington Post"
,,Hipnotyzująca lektura. [...] Wywrotowa, bolesna, porywająca książka." ,,The New York Times Book Review"
,,Skomplikowana, niemal nieprawdopodobna zagadka medyczna i historia kryminalna połączona z opowieścią o niezłomnej walce o sprawiedliwość." Charles Frazier
,,Porywająca i głęboko poruszająca historia [...]. W samym jej centrum znajduje się postać doktora Benjamina Gilmera, którego niezmordowane starania o postawienie właściwej diagnozy, leczenie i opiekę dla usuniętego poza nawias społeczny człowieka stanowią przykład autentycznego zaangażowania, jakiego wszyscy życzylibyśmy sobie od lekarzy." Christine Montross
,,Intrygujące połączenie zagadki kryminalnej, tajemnicy medycznej i apelu o reformę systemu penitencjarnego." ,,Booklist"
,,,,Przypadek doktora Gilmera" to niezwykła opowieść o tym, jak nieuleczalna choroba genetyczna zniszczyła życie dwóch osób: ojca i syna. Co jednak ważniejsze, autor pozwala nam zajrzeć za kulisy wymiaru sprawiedliwości, który zniszczył życie znacznie większej liczbie osób [...]. Mocna, przenikliwa, frapująca książka." James R. Doty
,,,,Przypadek doktora Gilmera" to niezwykła opowieść true crime, która wykracza poza ramy swojego gatunku. Autor przekonuje, że wraz z likwidacją szpitali psychiatrycznych i cięciami budżetowymi w ośrodkach zdrowia więzienia stały się w Stanach Zjednoczonych miejscem zesłania wielu chorych psychicznie [...]. W swojej książce apeluje o reformę niewydolnego systemu penitencjarnego, by - przede wszystkim - zapobiegnięciu kolejnym zbrodniom." ,,Wilmington Star-News"
,,Benjamin Gilmer po mistrzowsku odsłania kolejne tajemnice dawno zamkniętego śledztwa w sprawie morderstwa i wciąga nas w sam środek niewiarygodnej opowieści o zagadce medycznej, zaburzeniach psychicznych i przerażającej niesprawiedliwości amerykańskiego systemu sądownictwa." Maureen Callahan
,,,,Przypadek doktora Gilmera" nie tylko demaskuje niesprawiedliwość systemu, ale pozwala też dostrzec ludzi, którzy utknęli w jego pułapce." Anthony Ray Hinton
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2024-04-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: The Other Dr. Gilmer
"Przypadek doktora Gilmera. Zbrodnia, medyczna zagadka i sprawiedliwość w Appalachach" to świetna książka, choć nie łatwa. Na przykładzie jednego przypadku - przypadku doktora Gilmera, ukazano biedę, brak opieki zdrowotnej dla ludzi mniej zamożnych, brak wsparcia od państwa i poważne uchybienia wymiaru "sprawiedliwości".
Cała ta historia została spisana przez zbieg okoliczności. Benjamin Gilmer zostaje lekarzem rodzinnym w małej miejscowości, w której jak się okazuje, kilka lat wcześniej przyjmował doktor Vince Gilmer - okrutny morderca swojego ojca. Ale czy na pewno? Nadal jest ciepło wspominany przez swoich dawnych pacjentów, dalej darzą go sympatią. Autor żyje w strachu, paranoi, widzi luki w historii swojego poprzednika, dociera do nowych materiałów oraz opowieści i postanawia zbadać tą sprawę.
Dochodzi do szokujących wniosków. Jakich? Jeśli chcecie wiedzieć musicie sięgnąć po ten tytuł!
To bardzo ciekawa lektura, wciągająca ale również męcząca i trudna. Skłania do przemyśleń na wiele tematów jak bieda, pomoc zdrowotna, system sprawiedliwości, państwo, "biegli" czy po prostu na temat życia.
To wartościowa i ważna książka. Na pewno zapisze się w mojej pamięci. Zdecydowanie polecam!
Przeczytane:2024-05-12,
„Przypadek doktora Gilmera” to tytuł, któremu nie mogłam się oprzeć. Już pierwsze strony utwierdziły mnie w przekonaniu, że wybrałam słusznie, a kolejne rozdziały pogłębiały zainteresowanie, skłaniały do zaangażowania i wywoływały refleksje. Choć po literaturę faktu sięgam regularnie, nie przypominam sobie, kiedy ostatnio reportaż wywołał we mnie aż tak silne, a przy tym bardzo skrajne, emocje. Publikacja Benjamina Gilmera to wspaniały dowód na to, że życie pisze najciekawsze scenariusze.
Przeprowadzka do Karoliny Północnej i rozpoczęcie pracy w niewielkiej wiejskiej przychodni miały być dla doktora Gilmera idealnym wstępem do praktykowania medycyny rodzinnej. Wielką szansą na spełnienie marzeń i rozwijanie się w wybranym przed laty kierunku. Już na początku tej przygody spotkał się natomiast z pewną przeszkodą- legendą w postaci poprzedniego doktora Gilmera. Uwielbianego, docenianego i podziwianego przez tamtejszą społeczność. Tyle, że pierwszy doktor Gilmer zabił swojego ojca w okrutny sposób.
Jak żyć w cieniu kogoś takiego? Jak dzielić z nim nazwisko? Jak rozpocząć życie w miejscu, w którym ktoś inny w taki sposób je sobie zniszczył i zakończył? To tylko kilka pytań, z którymi musiał zmierzyć się autor publikacji. Na miejscu ekscytacji i radości zaczęły pojawiać się strach, niepewność i paranoja. Lęk o bezpieczeństwo swoje i rodziny skłoniły Benjamina do przyjrzenia się tej sprawie i szukania odpowiedzi na dręczące wątpliwości. Jak to się stało, że rodzinny lekarz zmienił się w bezwzględnego mordercę?
„Przypadek doktora Gilmera” to próba zrozumienia faktów i uporządkowania ich. Możliwość spojrzenia z innej perspektywy na opisane wydarzenia. Sposobność, by wniknąć w umysł doktora, który z lekarskiej przychodni trafił do więzienia. Autor książki rozpoczyna własne śledztwo, usiłując dowiedzieć się, jak doszło do tej wstrząsającej zbrodni, w wyniku której jego poprzednik udusił ojca, obciął mu palce i porzucił ciało, by ostatecznie wszystkiego się wyprzeć. Benjamin Gilmer chce wysłuchać osądzonego i jeszcze raz oddać mu głos.
Kolejne rozdziały publikacji to niezwykłe, intrygujące i pełne niespodzianek medyczne śledztwo. Medyczne, bowiem oparte na tajemnicach ludzkiego umysłu, próbie postawienia diagnozy i zrozumienia, co dolegało poprzedniemu doktorowi Gilmerowi. Benjamin dość szybko doszedł do wniosku, że duże znaczenia w przypadku tej zbrodni miała niezdiagnozowana wcześniej choroba zabójcy. Co to za schorzenie? Jak wpłynęło na jego umysł? Czy może stanowić usprawiedliwienie?
Opisana historia zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Nie mogłam się doczekać, by przekonać się, co jeszcze się wydarzy i w jaki sposób rozwinie się ta opowieść. Czułam ogromne zaskoczenie spowodowane postawą nowego doktora Gilmera, jego zrozumieniem, empatią, człowieczeństwem i poświęceniem. W jego opowieści widać ogromny wysiłek, zaangażowanie i poświęcony czas. Zmierzył się z czymś, co wydawało się przekraczać jego siły, zawalczył o obcego człowieka. Wysłuchał go i spróbował zrozumieć.
„Przypadek doktora Gilmera” to bardzo trudna historia. Poruszająca, emocjonalna, nieprawdopodobna. Niełatwo się z nią zmierzyć, ale z pewnością warto. Benjamin Gilmer poświęcił się dla człowieka, którego nie znał. My możemy chociaż poświęcić czas i uwagę jego opowieści.