William Warwick, znany już czytelnikom z tomów Nic bez ryzyka i Ukryte na widoku, po wytropieniu barona narkotykowego z Brixton awansuje na detektywa inspektora. Nikt w Scotland Yardzie nie spoczywa jednak na laurach, bo komendant Hawksby ma dla Williama i jego zespołu nowe wymagające i niewdzięczne zadanie: muszą się przyjrzeć korupcji w Policji Metropolitalnej.
Zgłębiając problem, William uświadamia sobie, że zepsucie sięga znacznie głębiej, niż przypuszczał, i że jego koledzy zbyt często przymykają na nie oko.
To wyczerpujące śledztwo sprawia, że ma mało czasu dla rodziny - i choć to Beth na co dzień opiekuje się ich bliźniętami, także ją czeka nie lada wyzwanie zawodowe.
Błyskotliwa opowieść z zakończeniem, które niejednego czytelnika wprawi w osłupienie!- ,,Daily Express" Soczysta, sprawnie opowiedziana historia, która udowadnia, że Jeffrey Archer nie traci formy. - ,,Daily Mirror" William Warwick zdążył już stać się ulubieńcem czytelników.- ,,Mail on Sunday"
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2022-10-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Turn a Blind Eye
Jeśli znacie książki w których występują dobrzy i źli policjanci, to tutaj zdecydowanie znajdziecie tych złych. Oj będą bardzo mściwi, nawet catering będzie musiał przyjeżdżać z wystarczająco ciepłym posiłkiem, bo letniego nie tolerują. Wszędzie mają wejścia i dobrze je wykorzystują. Potrafią przycisnąć każdego do współpracy, czy mu się to podoba czy nie. Czytałam dwa wcześniejsze tomy i widzę, że tutaj z nimi nie ma co pogrywać. William dostał awans i jest teraz detektywem inspektorem. Bardzo dumny ze swojej roli przyjmuje kolejne zlecenie jakim jest korupcja w Policji. My oczywiście będziemy wiedzieli co gdzie się kryje, co oni robią, by dojść tam, gdzie chcą i uzyskać to, co chcą. Nie spodziewa się jednak, że wdepnie w prawdziwe bagno. Okazuje się bowiem, że dla funkcjonariuszy przekręty to chleb powszedni. Tylko czy poznanie ich sekretów okaże się bezkarne? Podobało mi się to, że jeśli już ktoś coś knuł, to my wiedzieliśmy co i gdzie. Obserwowaliśmy tylko jak inni z tym problemem sobie radzą. Dodatkowo znamy życie rodzinne Williama i wiemy, że małżonka czuje się zaniedbana. Więcej go w domu nie ma niż jest. Chciałaby pomocy przy dzieciach, lecz czy on znajdzie na to czas? A może będzie się ukrywał za jakimiś wymówkami?
Książka niebywale prawdziwa, nie ukrywająca żadnych faktów, które nie miałyby miejsca również w prawdziwym życiu. Pisana stylem bardzo twardym i męskim z dobrze podkreśloną kobiecą rolą. Ze względu na machlojki do jakich dochodzi niekiedy nieco trudniej jest się połapać w faktach, dopiero później rozumiemy ich tok myślenia i sposób postępowania. Pisana w głębokim napięciu i wciągającej atmosferze. Jest to tom trzeci i zaznaczam, że lepiej czytać je po kolei, gdyż jak w życiu prawdziwym bywa, postacie dorastają i się rozwijają. Bohaterzy zapadają w pamięci, zwłaszcza żona detektywa Beth. Jak sądzicie, czy tych dwoje do końca książki będą wciąż mieli wspólne patrzenie w przyszłość?
Styl pisarski podobny do Mroza, tylko bardziej władczy. Tego autora po prostu trzeba polubić:-)
[Współpraca reklamowa] Dom Wydawniczy Rebis
William Warwick to detektyw, którego już znamy. Zawsze chciał być policjantem, ale wybrał inny, dość podobny zawód. Zakochał się w asystentce w dziale badań muzealnych, Beth. Później wziął z nią ślub i urodziły mu się bliźniaki. Niestety, ale przez jego pracę, opieka nad dziećmi spoczywa głównie na Beth.
William stał się sławny dzięki operacji ,,koń trojański", po której złożył rezygnację. Do powrotu do zawodu namawia go komendant Hawksey, który chce dać mu kolejna sprawę. Tym razem nasz bohater ma przyjrzeć się korupcji w Policji Metropolitalnej. William po analizie problemu odkrywa różne wiele zaskakujących rzeczy. Zepsucie w policji sięga znaczniej głębiej, niż wszyscy przypuszczali, a jego koledzy udają, że tego nie widzą.
Jeffrey Archer to autor, który napisał wiele powieści. ,,Przymknięte oko sprawiedliwości" to trzecia część związana z detektywem Wiliamem Warwickiem. Jak każda z tych części, dostarcza wielu emocji. Początek książki muszę przyznać, że był dla mnie trochę ciężki do przebrnięcia, ale później akcja nabrała tempa i nie można powiedzieć, że się nudziłam.
To co charakteryzuje powieści Jeffrey'a Archera to szybka akcja, barwni postacie i wiele dialogów. To wszystko sprawia, że jego książki czyta się bardzo szybko. I tak też jest w tym przypadku.
To co cenię w tym autorze to fakt, że dialogi pomiędzy bohaterami pozbawione są zbyt wielu wulgaryzmów. Nie są również nacechowane brutalnością. Autor skupia się bardziej na intrygach niż na okrutnych czynach.
Jeśli lubicie pióro Jeffrego Archera oraz książki z zaskakującym zakończeniem to tak powieść jest właśnie dla Was.
Chociaż jest to trzecia część przygód detektywa Wiliama, myślę, że można czytać ją bez znajomości poprzednich tomów. Jednak zachęcam również do sięgnięcia po wcześniejsze części. Pozwolą one na pewno na lepsze poznanie głównego bohatera, jak również Bath, o której nie powinno się zapominać w tej historii. Jest ona nie tylko matką dzieci Woricka, ale również czeka na nią nie lada wyzwanie zawodowe. Jakie? Przekonacie się sami.
Autor bestsellerów za więziennym murem! W 2001 roku Jeffrey Archer został skazany na cztery lata więzienia za krzywoprzysięstwo i utrudnianie pracy...
Pierwszy cud to jedno z najpiękniejszych opowiadań mistrza sztuki narracyjnej jakim jest Jeffrey Archer. Akcja rozgrywa się w przeddzień narodzin Jezusa...
Przeczytane:2023-10-10, Ocena: 5, Przeczytałam,
,,Przymknięte oko sprawiedliwości" to trzeci tom cyklu powieści detektywistycznych z Williamem Warwickiem autorstwa Jeffreya Archera. Co istotne, to jeden z tych cyklów, które raczej powinno się czytać po kolei - za dużo jest powiązań pomiędzy sprawami, by czerpać przyjemność z lektury czytając tomy na wyrywki. Historia tomu trzeciego toczy się w roku 1987 i jest niejako kontynuacją tego, co wydarzyło się w tomie drugim - wtedy baron narkotykowy został aresztowany, teraz detektyw William Warwick i jego ojciec adwokat sir Julian szykują się na sprawę sądową. Dodatkowo William ze swoim zespołem śledczych muszą przyjrzeć się bliżej sprawie korupcji, gdyż w czasie aresztowania wyszło na jaw, że w swoich szeregach mają kilkoro nieuczciwych policjantów. Sprawa Faulknera zapoczątkowana w tomie pierwszym i tu ma swoją kontynuację - tym razem Faulkner ucieka z więzienia. Myślę, że w skrócie można książkę określić jako połączenie powieści lekko szpiegowskiej (jest sporo działań pod przykrywką, tajnego śledzenia podejrzanych) z thrillerem prawniczym. Większość historii rozgrywa się na sali sądowej, a tamtejsze adwokackie potyczki opisane są niezwykle fascynująco! Naprzeciw sir Juliana staje godny przeciwnik, prawnik, którego złoczyńcy mogą sobie wymarzyć, pomysłowy i nie bojący się wykorzystywać każdych możliwych środków, by wygrać. Kto zatem okaże się sprytniejszy? Akcja może nie toczy się tempem zawrotnym, ale krótkie sceny z różnych perspektyw dodają historii dynamizmu. Intryga przemyślana jest doskonale, autor dobrze utrzymuje napięcie i ciekawość czytelnika, cały czas podsyca są twistami i ciffhangerami. Wszystko to opisane jest uroczo brytyjskim stylem kojarzącym się z dawnymi powieściami detektywistycznymi. Bawiłam się doskonale i żałuję tylko tego, że po ręką mam już tylko jeden tom cyklu do nadrobienia - z niecierpliwością czekam na kolejne tłumaczenia!