Przestępcy z Łubianki

Ocena: 5.25 (4 głosów)
Inne wydania:

Straszna, porywająca i potrzebna.

Wiktor Suworow

Wywiad z Aleksandrem Litwinienko,  człowiekiem,  który pomimo wszystkich okoliczności zewnętrznych i osobistych chciał zachować godność ludzką i choć odrobinę przyzwoitości w kraju w którym jednostka nie znaczy nic, a bezkarność władzy jest nieskończona.

Dzięki lekturze wywiadu możemy poznać nowe, tragiczne  fakty z działań Federalnej Służby Bezpieczeństwa, które nie pojawiają się w innych publikacjach.

Przestępcy z Łubianki oferują bezpośrednią relację największego ,,zdrajcy" w dotychczasowej historii Federacji Rosyjskiej. Dowiadujemy się o szczegółach zatrzymania Litwinienki, jego postępowania sądowego, drogę Litwinienki od wiernego agenta do zbuntowanego ,,przestępcy". Litwinienko usprawiedliwia przy okazji swój bunt przeciwko systemowi argumentując, że to nie on zdradził, a jego zdradzono i oszukano. Poznajemy motywy jakimi się kierował oraz ideały, które musiał poświęcić w walce o zaprowadzenie sprawiedliwości w Rosji.

Umierając oskarżył Władimira Putina: ,,Może ci się uda uciszyć mnie, ale ta cisza ma swoją cenę. Pokazałeś, że jesteś tak barbarzyński i bezwzględny, jak twierdzą twoi najbardziej wrodzy krytycy. Okrzyki protestu z całego świata będą dźwięczeć w pańskich uszach, panie Putin, przez resztę pańskiego życia. Oby Bóg wybaczył ci to, co zrobiłeś".

Litwinienko pokazuje, że ,,tarcza i miecz" partii, w rzeczywistości jest ogromną strukturą kryminalną.

Władimir Bukowski

Informacje dodatkowe o Przestępcy z Łubianki:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2014-09-02
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788376742953
Liczba stron: 304

więcej

Kup książkę Przestępcy z Łubianki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przestępcy z Łubianki - opinie o książce

Litwinienko: człowiek, którego bał się Putin
 
Był pierwszy listopada 2006 roku, kiedy dysydent, wróg przywódcy Federacji Rosyjskiej spożywa właśnie lunch, gdy wysłannicy Kremla naciskają na spotkanie. Ponaglają go, zależy im na rozmowie. Czy ''Sasza" zdaje sobie sprawę, że już go znaleźli? Po przybyciu do lokalu nie zamierza niczego zamawiać, zachęcony namowami współtowarzyszy, sięga po zimną esencję. I popełnia błąd, bowiem to specjalny trunek, herbatka od Władka, czyli  trucizna nie byle jaka. Był to radioaktywny polon-210.

Pierwsze wydanie Przestępców z Łubianki ukazało się w 2007 roku, a więc już po śmierci Aleksandra Litwinienki; zdążył jednak nam przekazać mnóstwo informacji na temat Władimira Putina i jego zbrodni.

Lektura wciąga od samego początku, autor nie szczędzi nam szczegółów z działalności rosyjskich służb specjalnych. Tyle ile oczywiście może powiedzieć. Mroczna strona Federalnej Służby Bezpieczeństwa, jej wysłannicy sięgają po różnego rodzaju środki, aby uciszyć niewygodnych. Jednym z nich był Litwinienko, najpierw agent KGB, jak i kontrwywiadu wojskowego, później represjonowany, szykanowany  za ujawnianie prawdy o satrapie. Rozkazy przychodziły z samej góry. 

Dysydent już w 1998 roku obnażył politykę Rosji, kiedy to miał zlikwidować Borysa Bierezowskiego. W następnym roku został aresztowany pod sfingowanymi zarzutami. ''Sasza" dowiódł, iż zamach terrorystyczny w  w Moskwie (1999r.)  zorganizowały rosyjskie służby bezpieczeństwa, obwiniając o to Czeczenów. Stało się to przyczynkiem do rozpętania II wojny czeczeńskiej. Jego małżonka zapamiętała słowa, które ów wypowiedział: Albo mnie zabiją, albo aresztują. Narrator opowieści w 2001 roku uzyskał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii.

Litwinienko prowadził śledztwo w sprawie zabójstwa niezależnej dziennikarki Anny Politkowskiej. W książce opisuje realia więzienne współczesnego państwa rosyjskiego. Wstrząsające to świadectwo, obfitujące w krzywdę wielu osób, pokazujące bezkarność i siłę ''chłopców-putinowców".

Przypadek Aleksandra Litwinienki jest dowodem na to, jak kończą ci, którzy odważą się sprzeciwić Putinowi. Cena uczciwości była wysoka. To tylko jedno z nazwisk przewijających się w katalogu ofiar pułkownika KGB.

Link do opinii

"Przestępcy z Łubianki" to książka, która po raz pierwszy w Polsce została wydana w 2007roku.
Jest to dosyć ważna informacja biorąc pod uwagę co teraz się dzieje.
Aleksander Litwinienko to nie przypadkowa osoba, która postanowiła sobie wybrać taki temat na swoją książkę. To były agent kontrwywiadu i podpułkownik KGB I FSB, który został zamordowany skrytobójczo w 2006r w Londynie.
Litwinienko występował otwarcie przeciw polityce Putina, w szczególności jego działań przeciw Czeczeni.
Odnosił liczne sukcesy w swojej działalności. Niestety nadszedl moment, kiedy przestał zgadzać z tym co rozkazują mu przełożeni. Według Rosji był zdrajcą, wiernym agentem, który sprzedał swój kraj.
Umierając wprost oskarżył Putina słowami :
"Może uda ci się uciszyć mnie, ale ta cisza ma swoją cenę. Pokazałeś, że jesteś tak barbarzyński i bezwzględny, jak twierdzą twoi najbardziej wrodzy krytycy.
Okrzyki protestu z całego świata będą dźwięczyc w twoich uszach... przez resztę pańskiego życia".
Te słowa zostały wypowiedziane przez Litwinienko w 2006 roku. Zmarł w skutek otrucia. Przypadek? Nie sądzę.
Jak bardzo te słowa mają odniesienie teraz.
Litwinienko nie oszczędza nikogo, podaję nazwiska, koneksje, kto z kim i dlaczego, komu dać, komu zabrać.
Przemyślenia pozostawmy sobie samym.
Czy można wierzyć człowiekowi, który niejako był zdrajcą? A może nie był zdrajcą tylko miał dość polityki władz "putinowskich".
Koniec końców przypłacił to życiem.
Momentami książkę czytało mi się ciężko przez ilość nazwisk, musiałam zerkać do indeksu, który jest dosyć dobrze przedstawiony.
Książkę polecam każdemu kto choć w małym stopniu chce zasięgnąć wiedzy o tamtejszym systemie.

 

 

Link do opinii

,,Może uda Ci się uciszyć mnie, ale ta cisza ma swoją cenę".

 

W książce poznajemy nieznane fakty z działalności Federalnej Służby Bezpieczeństwa w Rosji opowiedziane przez Aleksandra Litwinienko, który z najwierniejszego agenta, pewnego dnia powiedział ,,veto" i stał się największym ,,zdrajcą".

To on, po objęciu przez Putina fotela szefa FSB, ujawnił prawdę o panujących tam nadużyciach i o tym, że kazano mu zamordować Borysa Bieriezowskiego.

Za to został aresztowany i osadzony w więzieniu Lefortowo. Uniewinniony, natychmiast został znowu aresztowany przez FSB. W roku 2001 otrzymał azyl polityczny w Wielkiej Brytanii i to tam, w listopadzie 2006 roku, gdy prowadził dochodzenie w sprawie śmierci Anny Politkowskiej wystąpiły u niego silne objawy zatrucia. W stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie zmarł. W wyniku prowadzonego przez władze brytyjskie śledztwa ujawniono, że zlecono jego zabójstwo za pomocą polonu 210.

Przez kogo?

Chyba nietrudno się domyśleć.

 

Książka jest szczera i choćby chciało się rzec, nieprawdopodobna, to każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z nadużyć władzy. Zwłaszcza w Rosji. Groźby, katowanie, aresztowania, dziwne powiązania polityków, brud i brak moralności. O tym wszystkim tutaj przeczytacie i właśnie temu przeciwstawiał się Litwinienko.

Zapłacił za to najwyższą cenę.

Na łożu śmierci otwarcie oskarżył Putina, człowieka o twarzy z szyderczym uśmiechem, który bez mrugnięcia okiem wyda odpowiednie rozkazy by dostać to, czego chce. Putina- przyjaciela wielu światowych przywódców, którym dopiero teraz klapki opadły z oczu. Ale niektórzy i tak nie zerwali z nim ,,przyjaźni". Bo taka jest polityka. Na układy nie ma rady.

I nie jest istotne, że kosztują one życie wielu, niewinnych ludzi.

 

Książka jak najbardziej warta przeczytania, dlatego polecam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinaosewska
karolinaosewska
Przeczytane:2022-06-15, Ocena: 5, Przeczytałam,

Rosyjski brud

 

Przyznam, że przed lekturą tej książki nie słyszałam o Aleksandrze Litwinience i o tym co go spotkało. Nie interesuję się jakoś szczególnie polityką, a tym bardziej sytuacją polityczną w Rosji. Po lekturze tej książki szczerze przyznam, że lepiej chyba nie wiedzieć, bo to, o czym przeczytamy tutaj przyprawia o dreszcz na plecach. 

Niedawno czytałam Człowieka, który kochał psy, i porównując obie książki, mogę jedno stwierdzić na pewno, że od czasów Stalina w Rosji nie zmieniło się nic. Państwo, które powinno stać na straży bezpieczeństwa społeczeństwa, politycy i służby, które powinny służyć obywatelom i być "w porządku" mordują, kradną, zastraszają, zamykają w więzieniu bądź zabijają tych, którzy stają się dla nich niewygodni, za dużo wiedzą i mówią, tak jak autora tejże książki. Czytając zwierzenia Litwinienki byłam przerażona brudem moralnym, etycznym jaki panuje w służbach i najwyższych kręgach władzy Rosji. 

 

"Grabią wielką forsę, plują na ojczyznę, bezpieczeństwo i na przestępczość."

 

Aleksander Litwinienko urodzony w 1962 roku w Woroneżu, podpułkownik KGB/FSB, emigrant. Zamordowany skrytobójczo w 2006 roku w Londynie, został otruty polonem210. Przed śmiercią oskarżył wprost Putina o dokonanie zamachu na jego życie. 

 

"Może uda ci się uciszyć mnie, ale ta cisza ma swoją cenę. Pokazałeś, że jesteś tak barbarzyński i bezwzględny, jak twierdzą twoi najbardziej wrodzy krytycy. Okrzyki protestu z całego świata będą dźwięczeć w pańskich uszach, panie Putin, przez resztę pańskiego życia. Oby Bóg wybaczył ci to, co zrobiłeś."

 

Wszystko zaczęło się od momentu gdy autor książki w listopadzie 1998 otrzymał rozkazy sprzeczne z prawem, m.in. rozkaz zabicia Borysa Bieriezowskiego. 

 

"Moja bariera się pojawiła, kiedy dostałem rozkaz zabicia człowieka."

 

Opowiada tu dokładnie i szczerze o nieznanych faktach z działalności FSB.

 

"No ale jeśli dla likwidowania przestępczości ktoś wykracza poza ramy prawne, to nie ma powrotu."

 

Opowiada także o swoim bezpodstawnym aresztowaniu w marcu 1999 i pobycie w więzieniu Lefortowo, o uniewinnieniu i ponownym aresztowaniu przez FSB. Po zwolnieniu, bez procesu, postanawia uciekać z ojczyzny by chronić rodzinę, w maju 2001 roku otrzymuje azyl polityczny w Wielkiej Brytanii. Jego życie na emigracji nie potrwało jednak długo, bowiem w listopadzie 2006, gdy prowadził dochodzenie w sprawie śmierci Anny Politkowskiej, pojawiły się u niego objawy silnego zatrucia. 

 

"Aleksander Litwinienko umierał 23 dni, a od kiedy jego szpitalne zdjęcie obiegło świat - konał niemal na oczach tego świata, przy pełnej jego bezradnej świadomości. Umarł w wieku 43 lat."

 

Myślę, że każdy powinien przeczytać tę książkę, ukazuje bowiem brutalną prawdę o rosyjskiej rzeczywistości, a co przy współczesnych wydarzeniach na Ukrainie powinno tym szczególniej stanowić dobrą lekcję o władzach Rosji, prezydencie Putinie, który przecież dla tak wielu europejskich czy światowych dygnitarzy był bądź nadal jest "przyjacielem". Po lekturze tej książki spadają klapki z oczu i rozjaśnia się czemu nie ma jedności, wspólnego głosu, np. w sprawie sankcji wojennych dla Rosji. Wiele ta książka wyjaśnia. 

 

"(...)za stołem, przy którym rozgrywają się losy świata, poczesne miejsce zajmują gracze mający w rękawie kartę zbrodni, a pozostali nie przeganiają ich od stołu i sami nie odsuwają krzeseł w geście protestu. Owszem, należy docenić dobrą wolę Wielkiej Brytanii, udzielającej azylu politycznego takim ludziom jak Aleksander Litwinienko(...) Ale można też mieć kłopoty ze zrozumieniem premiera Blaira, który Władimira Putina nazywa "swoim przyjacielem". Czy podtrzymywanie poprawnych stosunków politycznych i gospodarczych wymaga aż takich gestów? Gestów, po których gospodarz Kremla czuje się niemal gospodarzem świata..."

 

Z tymi słowami Krystyny Kurczab -Redlich was zostawiam w stanie zadumy i polecam lekturę tej książki. Warto ! 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Replika. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - niezdarusia
niezdarusia
Przeczytane:2022-04-07, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Przestępcy z Łubianki" to lektura trudna, dająca do myślenia i zdecydowanie potrzebna. Autor to Aleksander Litwinienko, podpułkownik KGB/FSB, zamordowany w 2006, uciekł z kraju gdyż wiedział, że nie wygra z systemem.

Litwinienko opisuje jak wyglądało jego aresztowanie, jak wyglądał czas spędzony przez niego w więzieniu. Opisuje również jak wygląda świat przestępców, ich zasady, a także kryminalistów pracujących dla systemu.

Jest to naprawdę ciekawy i świetny tytuł. Czytałam wiele książek o Rosji. O ludziach tam żyjących, o systemie, o służbach. Zazwyczaj są to ciężkie lektury, jeśli chodzi o tematykę. Tak było i w tym przypadku. ,,Przestępcy z Łubianki" wciągają, jednak nie jest to książka na raz.

Ta pozycja opowiada o braku sprawiedliwości, o fałszowaniu dowodów i fabrykacji, o łapówkach, o sędziach, którzy dostają rozkaz aby kogoś skazać, bo inaczej to ich kariera będzie skończona lub oni popadną w kłopoty.

Ta lektura na pewno pomoże zrozumieć Rosję. Mimo iż mamy XXI wiek, dużo osób nie rozumie mentalności Rosjan, a także tego jak działa kraj.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy