„Zrodzone o świcie w dniu zaćmienia słońca z krwi błękitnej i ciała niebieskiego dziecię o mlecznej skórze i w złotej koronie przyniesie koniec i zakończy początek. Krew bogów zaleje rasy, gdy przez miłość wybuchnie wojna. Śmierć i upadek przyniosą pokój. Co niewypowiedziane, zostanie stałe”.
Gdy w dramatycznych okolicznościach w życie zwyczajnej dziewczyny wkracza magia, jej losy całkowicie się odmieniają.
Mag, którego wciąż ścigają konsekwencje dawnej wojny, teraz musi rozpętać kolejną, żywiąc nadzieję, że nie doprowadzi do końca świata.
Zabójczyni o nieznanym pochodzeniu, Strażnik dzierżący moc Kamienia Filozoficznego, mistrz eliksirów, krasnolud, zamaskowany, milczący mężczyzna i tajemniczy kot pomagają magowi przeciwstawić się dawnej Przepowiedni.
Magia, romans, seks i wojna przeplatają się i łączą życia kilku osób zdecydowanych walczyć z przeznaczeniem.
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2021-07-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 604
Język oryginału: polski
Przeczytane:2022-09-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022,
To jest jedna z tych książek, gdzie czytanie ostatnich stu pięćdziesięciu stron rozciągałam w czasie,bo nie chciałam się zbyt szybko rozstawać z bohaterami tej książki.
,,Zrodzone o świcie w dniu zaćmienia słońca z krwi błękitnej i ciała niebieskiego dziecię o mlecznej skórze i w złotej koronie przyniesie koniec i zakończy początek. Krew bogów zaleje rasy, gdy przez miłość wybuchnie wojna. Śmierć i upadek przyniosą pokój. Co niewypowiedziane, zostanie stałe".
"Przepowiednia" do debiut literacki Izabeli Redesiuk.
A wiadomo że jak debiut, to koniecznie muszę przeczytać, a że ostatnio coraz bardziej "rozsmakowuję" się w fantastyce z tym większą chęcią sięgnęłam po tę książkę.
Sięgnęłam i przepadłam.
Ależ to była uczta czytelnicza, świetnie stworzona historia, charakterystyka postaci, z którymi poczułam niesamowitą więź i do końca wszystkim kibicowałam.
Magowie, Krasnoludy, Elfy, Uzdrowiciele i walka dobra ze złem. Jaki koszt muszą ponieść co niektórzy i jak to na nich wpłynie?
Oj ależ to było dobre, a końcówka to już wymiotła, i przyznam szczerze tego się nie spodziewałam. Teraz pozostaje czekać na kontynuację, której jestem bardzo ciekawa.
Dodam jeszcze tylko że moim zdaniem Izabela Redesiuk podniosła sobie bardzo wysoko poprzeczkę i liczę na to że drugi tom będzie jeszcze lepszy :-)
Książkę oczywiście polecam.