Przenosiny

Ocena: 5 (1 głosów)
Na wyspie ląduje olbrzymie nasiono. Mieszkańcy wyspy wsadzają je do ziemi. Tymczasem wulkan na wyspie zaczyna coraz bardziej zionąć ogniem…

Seria HISTORIA BEZ SŁÓW to książki, które dzieci mogą czytać na długo, zanim opanują alfabet. Historia zbudowana z obrazów pozwala na to, by dziecko, używając wyobraźni i odnosząc się do swoich emocji, znajdowało dla niej własne słowa i tym samym współtworzyło opowieść.

HISTORIA BEZ SŁÓW za każdym razem i przez każdego może być opowiedziana inaczej.

HISTORIA BEZ SŁÓW to gimnastyka dla oka, języka i wyobraźni – dobra zabawa niezależnie od wieku.

Książka w wysuwanym tekturowym pudełku.

Informacje dodatkowe o Przenosiny:

Wydawnictwo: Zakamarki
Data wydania: 2017-02-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-7776-134-2
Liczba stron: 28
Ilustracje:Arthur Geisert

więcej

Kup książkę Przenosiny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przenosiny - opinie o książce

Avatar użytkownika - sulii
sulii
Przeczytane:2017-03-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książek 2017, Mam,
Choć ta książeczka jest bardzo wyjątkowa, to nie odbierałam jej tak na samym początku. Po szybkim przekartkowaniu stwierdziłam, że jest dziwna, i że dziecku trudno będzie ją zrozumieć. Dopiero przyjrzenie się ilustracjom na spokojnie, uświadomiło mi jak bardzo się myliłam. Książka składa się z samych obrazków. Nie ma w niej żadnej treści. To dziecko ma opowiedzieć historię, którą widzi. To jego wyobraźnia powinna się uruchomić. W związku z tym, że na pierwszy rzut może wydać się trudna, warto stworzyć tę opowieść z dzieckiem. Według mojej wersji, książka opowiada następującą historię: Na pewnej wysepce, tuż u podnóża wulkanu, znajduje się niewielka wioska małych stworzeń. Któregoś dnia, dzieje się coś niezwykłego. Na wyspę dociera bardzo dziwna roślina. Małe stworzonka postanawiają przeciąć tę roślinę. Nasiona, które się z niej wysypują, mali ludkowie wsadzają w ziemię. Roślina rośnie, rozwija się. Aż pewnego dnia dochodzi do tragicznego zdarzenia, wybucha wulkan i wznieca pożar. Ludkowie muszą szybko ratować swoje życie i mienie. W ucieczce z wyspy pomocna okazuje się wsadzona roślina. Ta opowieść jest niezwykła. Ilustracje choć może nie są spektakularne, to wyrażają wszystko to co powinny. A im dłużej i częściej się je ogląda, tym bardziej przywiązuje się do przedstawionej historii. Pięknie pokazany jest proces, w którym mali ludkowie zaczynają dbać o roślinę, pielęgnować ją. Ich troska zostaje wynagrodzona, potem ona służy im pomocą. Książka oprócz poszerzania wyobraźni dziecka, może również stać się źródłem wiedzy. Opowieść może być punktem wyjścia do rozmów o życiu, o tym co nas spotyka, także o niespodziewanym nieszczęściu. Niesamowite ile mądrości można wywnioskować z samych obrazów. Czasem mówią one więcej niż słowa. Polecam, Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam!
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy