reklama

Przemysł szczęścia. Jak politycy i biznesmeni sprzedali nam well-being

Ocena: 0 (0 głosów)

To książka o szczęściu, które stało się produktem, jednym ze słynnych czterech P[1], wbijanych łopatą do głowy adeptom marketingu. Produktem, który bezwzględnie wymaga promocji i wszelkich metod zwiększania sprzedaży. Autor zwraca uwagę na zagrożenia wynikające z biologizacji szczęścia, którego poziom – rzekomo – można prawie dowolnie regulować stężeniem neuroprzekaźników. 

Jak wygląda dzisiaj mroczny cień, który rzuca na społeczeństwa Zachodu dystopijna wizja w stylu Huxleya? Kilka ostatnich dekad to czas znaczącego wzrostu zainteresowania korporacji zadowoleniem zatrudnionych. Instytut Gallupa wylicza realne straty, jakie „brak szczęścia wśród pracowników” przynosi gospodarce Stanów Zjednoczonych (w 2013 miałoby to być 500 miliardów strat rocznie).  Nieszczęśliwi są mniej wydajni i mniej kupują, a więc zyski innych firm również maleją. Jednocześnie lawinowy wzrost kosztów leczenia zwiększa obawy o stabilność całych systemów. Wzrasta liczba psychologizujących ekonomistów i ekonomizujących psychologów, którzy bombardują działy zarządzania zasobami ludzkimi coraz odważniejszymi narzędziami mającymi zwiększać szczęście w organizacjach oraz dręczą nas wszystkich tysiącami ankiet satysfakcji. 

Fundamentalne pytanie dotyczy przyczyny niemal powszechnej depresji i braku motywacji. Zdaniem Daviesa odpowiedzialne za to są bezustanne porównania z innymi dotyczące statusu finansowego, zgromadzonych dóbr, stanowisk, osiągnięć, perspektyw i szacunku otoczenia, które wychodząc poza typową rywalizację, stają się morderczym wyścigiem. Davies wyciąga z tego wniosek, że obecny model ekonomiczny paradoksalnie zdaje się osłabiać te ludzkie postawy i cechy, na których się opiera.

Ideologiczne aspekty nauki o szczęściu, prezentowane obecnie jako wyraz nowej epoki, w której uda się przezwyciężyć dawne błędy, problemy polityczne i sprzeczności (z punktu widzenia polskiego czytelnika trudno tu nie wtrącić, że znamy losy tego typu mrzonek), według autora są najnowszym wcieleniem naukowej utopii, zgodnie z którą można matematycznie opisać relacje między umysłem i światem. To podejście wyrasta z Oświecenia, ale według Daviesa, ci którzy najchętniej wprowadzają je w życie, dążą do kontroli społecznej i są w tym zwykle motywowani własnym zyskiem. Ten przykry paradoks wyznacza kierunek rozwoju przemysłu szczęścia. Jednocześnie autor zaznacza, że krytykując tę naukę, nie deprecjonuje etycznej wartości samego szczęścia, a tym bardziej nie bagatelizuje bólu tych, którzy cierpią i chętnie zwróciliby się po pomoc do nowych technik zarządzania myśleniem i zachowaniem. Przedmiotem krytyki w Przemyśle szczęścia jest samo wpisanie nadziei i szczęścia w ramy aparatury pomiaru, kontroli i zarządzania.

Informacje dodatkowe o Przemysł szczęścia. Jak politycy i biznesmeni sprzedali nam well-being:

Wydawnictwo: PIW
Data wydania: 2023-08-08
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788381964180
Liczba stron: 345

Tagi: Literatura faktu

więcej

Kup książkę Przemysł szczęścia. Jak politycy i biznesmeni sprzedali nam well-being

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy