Przekleństwo zapomnienia
Katherine Arden

🪖🪖🪖🪖 Recenzja 🪖🪖🪖🪖

Katherine Arden " Przekleństwo zapomnienia"

Wydawnictwo: Muza
@wydawnictwomuza

🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖🪖

" Z gęstych cieni nie przyszła żadna odpowiedź, ale Laura patrzyła w pusty kąt pokoju i ani doświadczenie, ani rozum nie potrafily zdusić jej nadziei: Nie jestem sama..."

„Przekleństwo zapomnienia” to książka, która porusza ważne emocje i zmusza do myślenia o tym, jak pamięć wpływa na naszą tożsamość.. Z jednej strony, opowiada o głębokich uczuciach, a z drugiej, skłania do refleksji nad wewnętrznymi problemami, które mogą nas dręczyć przez całe życie.. Książka zachęca do zastanowienia się, w jaki sposób nasze wspomnienia kształtują nas jako ludzi i jakie skutki może mieć zapomnienie..

To niezwykle emocjonująca historia, która łączy w sobie miłość, tajemnice i dramat wojenny.. Laura, jako sanitariuszka, staje się symbolem nadziei i determinacji w obliczu okropności wojny.. Jej poszukiwania brata Freddie'ego ukazują nie tylko jej silną wolę, ale także głębokie więzi rodzinne, które przetrwają nawet w najtrudniejszych czasach..

Motyw nawiedzonych okopów oraz zagadkowego hotelarza dodaje element tajemnicy i mrocznej atmosfery.. Wino, które ma moc zapomnienia, może symbolizować zarówno ucieczkę od traumy, jak i konsekwencje, jakie niesie ze sobą wojna.. To wszystko sprawia, że opowieść wydaje się być nie tylko osobistą podróżą Laury, ale także refleksją nad skutkami konfliktów zbrojnych i ich wpływem na ludzkie życie..

Książka, która ma subtelną i wrażliwą narrację, co pozwala czytelnikowi łatwo wczuć się w sytuację bohaterów. Autorka porusza trudne tematy, takie jak strata, żal i emocjonalne rany, a także proces uzdrawiania. Pojawia się motyw odzyskiwania kontroli nad swoim życiem, co daje nadzieję na odnalezienie światła po najciemniejszych chwilach.

Jednak książka nie koncentruje się tylko na bólu i cierpieniu.. Zawiera również historię o sile miłości, przyjaźni oraz wierze w siebie i bliskich..

Styl autorki jest lekki, ale głęboki w treści, co pozwala jej balansować między dramatyzmem a subtelnym humorem.. Dzięki temu książka zyskuje lekkość, mimo że porusza trudne kwestie..

Można również zauważyć, że postacie w książce są bardzo dobrze rozwinięte, co sprawia, że ich przeżycia są autentyczne i bliskie czytelnikowi.. Każda z nich ma swoje unikalne historie, które splatają się ze sobą, tworząc bogaty kontekst emocjonalny..

Dodatkowo, opisy miejsc i sytuacji są szczegółowe, co pozwala wyobrazić sobie świat przedstawiony w książce.. Tematyka przyjaźni i wsparcia w trudnych chwilach pokazuje, jak ważne są relacje międzyludzkie w procesie radzenia sobie z traumą..

Całość sprawia, że książka jest nie tylko poruszająca, ale także inspirująca, zachęcając do refleksji nad własnym życiem i relacjami z innymi..

" - Zobaczyć to, czego sie najbardziej pragnie, to często pouczające doświadczenie. Lecz nie zawsze przyjemne. Być może sama też to pani właśnie odkryła..."

Sanitariuszka Laura, która podczas pierwszej wojny światowej poszukuje swojego zaginionego brata, Freddie'ego, uznanego za zmarłego.. Laura jest przekonana, że jej brat wciąż żyje, więc wyrusza na niebezpieczną misję, aby go odnaleźć.. W trakcie poszukiwań natrafia na legendy o nawiedzonych okopach oraz tajemniczym hotelarzu, który ponoć oferuje wino dające żołnierzom dar zapomnienia, ale w zamian coś im odbiera..

Katherine Arden to autorka znana z baśniowej "Trylogii Zimowej Nocy", wraca w nowej, nieco mroczniejszej odsłonie.

Autorka zabiera nas do roku 1918, kiedy to podczas trwania pierwszej wojny światowej na polach we Flandrii sanitariuszka Laura szuka swojego brata, będącego żołnierzem.
Freddiego został uznany za zmarłego. Jednak jej wszystkie znaki podpowiadają, że on żyje.
Wyrusza, by go odszukać. Będzie musiała stawić czoło nie tylko niebezpieczeństwu, ale sprawdzić czy pogłoski o nawiedzonych okopach i tajemniczym skrzypku są prawdziwe.
Czy bratu i siostrze uda się odnaleźć?

"Przekleństwo zapomnienia" to powieść osadzona podczas trwania pierwszej wojny światowej, a lubię ten okres w historii. Ciężko mi zakwalifikować tę książkę do konkretnego gatunku, ponieważ dostałam tu piękną powieść o miłości, poszukiwaniu, ale także mroczną i niewiarygodną przygodę.
Dobro ociera się o zło, a świat realny miesza z tym niewyjaśnionymi. Bardzo przyjemny styl autorki spowodował, że niemal płynęłam przez karty powieści wierząc w szczęśliwe zakończenie historii.
Jedna z ciekawszych powieści tego gatunku, które miałam okazję przeczytać.