Olśniewająca historia osadzona w świecie wielkiej mody i Paryża
Świeżo upieczona mężatka Copper Reilly przybywa do Paryża zaraz po wyzwoleniu miasta w 1944 r. Kiedy paryżanie celebrują odzyskanie wolności, ona czuje, że utknęła w więzieniu nieszczęśliwego związku. Po kolejnej zdradzie męża Copper żąda separacji.
Wkrótce kobieta odnajduje bratnią duszę w osobie skrytego projektanta mody w średnim wieku. Okazuje się, że Riley przypadkowo poznaje Christiana Diora. Jego bojaźliwa natura i niechęć do sławy zderzają się z odważnym blaskiem projektów, które tworzy..
Copper czuje, że mężczyzna jest geniuszem i próbuje odkryć go dla reszty świata. Z aparatem i maszyną do pisania rzuca się w szalony świat dziennikarstwa modowego. Bardzo szybko przekona się, że cena za spełnianie marzeń jest wysoka.
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2018-09-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Designer
Drogi Czytelniku! Dzisiaj zabieram Cię w podróż do przeszłości - przenosimy się do powojennego Paryża i wspólnie z bohaterami odkrywamy uroki tego miasta związane z modą.
Po niecałych dwóch latach małżeństwa Copper Reilley postanawia zmienić swoje życie i rozstać się z mężem. Kobieta nareszcie zdobyła w sobie tyle siły, aby powiedzieć "nie" wszystkim zdradom ukochanego i pragnie wieść lepsze życie. Jej marzeniem jest praca dziennikarki, ale jednocześnie pragnie poczucia wolności. Niespodziewanie pewnego dnia na jej drodze staje Christian Dior, Suzy Solidor, a także Henry Velikovsky, Dior staje się przyjacielem bohaterki, jednak pozostała dwójka postanawia zawalczyć o serce Copper. Czy dziewczyna wybierze odpowiednią drogę? Komu podaruje swoje serce - kobiecie czy mężczyźnie? A także jak będzie wyglądała jej kariera? Czy mimo przeszkód, uda jej się spełnić marzenie?
Bardzo lubię sięgać po książki, których akcja rozgrywa się w czasach wojennych. W powieściach tych nie znajduję ogromu wulgaryzmu czy seksizmu, a piękny styl mówiący o specyficznej wyjątkowości tych czasów. Dodatkowo, jako wielka miłośniczka Paryża i człowiek, który dostaje palpitacji serca na widok Wieży Eiffla, wiedziałam, że koniecznie muszę zapoznać się z "Projektantem".
Copper charakteryzowała się siłą w walce o swoje marzenia. Mimo kilku rozterek, kobieta potrafiła na spokojnie poukładać sobie wiele spraw i dążyć do tego, aby realizować wyznaczone cele. Nie chciała, aby ktoś dyktował jej, jak powinna się zachowywać oraz jak należy pracować. Marzyła o zawodzie wolnego strzelca i wytrwale do tego dążyła. Nie ukrywam, że właśnie za ten czyn najbardziej ją podziwiam i swoim zachowaniem zyskała w moich oczach. Na uznanie zasługuje również Christian Dior, który poniekąd był przeciwieństwem swojej przyjaciółki. Mężczyzna bał się rzucić pracę i przejść "na swoje". Obawiał się, że ludzie nie zaakceptują strojów tworzonych bezpośrednio pod jego nazwiskiem.
Autor w swojej powieści skłania nas do tego, aby podążać drogą marzeń. Mimo, iż często los rzuca nam kłody pod nogi, nie powinniśmy poddawać się. Nasze życie jest bardzo cenne i powinniśmy robić wszystko, aby przeżyć je tak, jak planujemy. Jeżeli męczy nas praca w korporacji, to dlaczego nie podjąć ryzyka i nie zostać własnym szefem? Większość ludzi samodzielnie zaczynała od zera, a teraz cieszy się z tego, że kiedyś postanowili zmienić swoje życie. Dobrym przykładem w tej kwestii, jest Christian Dior. Człowiek ten strasznie obawiał się produkcji ubrań w swojej pracowni, a już po pierwszym pokazie mody swoich kreacji zyskał ogromną popularność, a jego styl i praca zajęły czołowe miejsce.
Myślę, że podróż w czasie na jesienne wieczory, będzie świetnym rozwiązaniem. Dzięki sięgnięciu po tę książkę, będziecie mogli wcielić się w rolę jednego z bohaterów i spotkać się ze znanymi osobami. Osobiście poznacie Ernersta Hemingwaya, usłyszycie kilka plotek o Coco Chanel, a także będziecie świadkiem budowania jednej z najpopularniejszych marek. Dzięki "Projektantowi" będziecie mogli wspomnieć znajomym w jakich kręgach obracaliście się tej jesieni. Dawka wspomnień pozostanie na zawsze. :)
Oczarowana kolejną książką w końcu przychodzę Was na nią skusić. Chociaż niewątpliwie idealnie wpasowała się w mój literacki gust, jej lektura zajęła mi trochę czasu. Wiele się w niej dzieje a bardzo chciałam wszystko dokładnie wychwycić, jednak odnoszę wrażenie, że pomimo tego pragnienia i tak nie udało mi się go spełnić.
Przenosimy się do powojennego Paryża, gdzie spotykamy znajome osobistości, o których już wiemy, że podbili świat w jakiejś dziedzinie. Dzięki tej książce cofamy się do początku ich kariery i wraz z nimi wspinamy się na szczyt. Mowa w tym momencie między innymi o Christianie Diorze. Chociaż krocząc ulicami tego miasta natkniemy się też na Coco Chanel lub Erneta Hemingwaya. To coś niezwykłego. Zapraszając takie osoby na karty książki, pisarz sprawił, że czytelnik czuje się podczas lektury wyjątkowo i niepowtarzalnie.
Główna bohaterka powieści, Copper, rozstaje się z mężem i rozpoczyna nowe życie. Kobieta chce wypłynąć na szerokie wody dziennikarstwa modowego. Dotychczas zdarzało jej się zastępować znajomego w pisaniu tekstów do gazet, gdy ten pod wpływem spożytego alkoholu, nie był a w stanie sprostać zadaniu. Kiedy po jego śmierci wysyła do redakcji ostatni „jego” tekst, łapie życie w swoje ręce i zaczyna działać. Poznaje pewnego projektanta, który okazuje się, być też na początku swojej drogi, szybko zaprzyjaźniają się i postanawiają wspierać w swoich poczynaniach. Szczególnie to kobieta dopinguje nie wierzącego w siebie Diora...
Po drodze do realizacji marzeń czekają na nich jeszcze liczne zawieruchy. W powojennym Paryżu spotkać można bowiem różne odcienie miłości i trzeba wybrać... a to już nie jest takie jednoznaczne i proste.
„Projektant” jest elegancką, dystyngowaną, wyważoną idealnie powieścią. Jest w niej wszystko to, co powinno się znaleźć w dobrej historii. Przyjaźń, miłość, nadzieja, marzenia i cudne historyczne tło z ujmującymi detalami, obok których pisarz nie przeszedł do porządku dziennego zbyt prędko. Postacie są wyraziste. Fabuła wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć aż do ostatniego słowa powieści.
Przeczytane:2019-02-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, czytam regularnie 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Lata drugiej wojny światowej są znane każdemu, większość z nas zna je z opowieści swoich dziadków, sąsiadów czy też z książek, bądź lekcji historii. Marius Gabriel w swej powieści pokazał wojnę z innej strony, pokazał jak działał wtedy świat mody, jak sobie radzili dziennikarze i życie elity, która pomimo tego co działo się na świecie, potrafiła się bawić.
W 1944 roku do Paryża przybyła Copper Reilly. Kobieta wraz z mężem poznaje nowy świat, lecz w ich życiu prywatnym tak naprawdę się nie zmieniło, nie zmienił się on. Nadal zdradza swoją żonę. W końcu Copper nie wytrzymuje i żąda separacji. Swoje żądanie stawia bardzo stanowczo.
Projektant mody, Christian Dior jest dla kobiety dużym wsparciem, aż w końcu staje się jej najbliższym przyjacielem.
Ona, zdolna dziennikarka. On, zdolny projektant. Jak potoczą się ich losy?
Z całą pewnością "Projektant" Mariusa Gabriela, to powieść dla miłośników mody. A osoby, które lubią modę od poszewki, włącznie z jej historią, zostaną pochłonięte przez lekturę. Znane nazwiska, które chociażby obiły się o uszy, zostały pokazane w tych trudnych czasach, jakimi była druga wojna światowa. Świat pogrążony był wtedy w walce, bólu i cierpieniu. A jednak byli i tacy, którzy coś zaczynali w swym życiu. Jedni nie mieli co zjeść, a inni wyszukiwali najpiękniejszych materiałów, by projektować najbardziej ekstrawaganckie suknie. Jedni nosili na sobie zbyt wielkie ubrania w pasy, inni otulali się jedwabiem. Lecz czy nam wypada to osądzać? Myślę, że nie. I w dzisiejszych czasach, równości w tym co mają ludzie nie ma. Jedni mają mniej, drudzy więcej. Zawsze tak było i tak będzie. Jednak trudno by po przeczytaniu tylu książek z lat wojny, aby takie porównania nie przeszły przez głowę.
Autor swych bohaterów wykreował bardzo starannie. Nadał im charakteru, każdy z nich był inny, charakteryzowały ich inne cechy charakteru, jednak każdy był widoczny. Pomimo swoich słabych stron są to silne osobowości i nie da się tego nie zauważyć. Co najważniejsze, każdy z nich wzbudza w czytelniku jakieś emocje. Gdyby zadaniem było wybrać jedną postać z tej powieści i opisać ją, wyzwanie byłoby trudne. Lecz trudne tylko i wyłącznie w wyborze bohatera, ponieważ o każdym z nich można by wiele napisać.
Czy książka mi się podobała? Nie mogę napisać, że tak, bardzo i polecam. Nie zostałam przez nią mocno pochłonięta i nie miałam problemu z tym, by się od niej oderwać. Czytałam ją z pewnością około dwóch tygodni, czyli dość długo jak na niezbyt grubą powieść. Jednak ma coś w sobie, że z chęcią kontynuowałam jej czytanie. Myślę, że duże znaczenie ma tutaj czas, w którym została obsadzona akcja. Czasy drugiej wojny światowej interesują mnie od zawsze, jest to temat dla mnie bardzo ważny i sięgam z ogromnym zainteresowaniem po lektury w tym temacie. Jednak sam temat mody jest mi dość odległy, nie jestem jego miłośniczką i być może to trochę spowolniło moje czytanie. Jednak czy sięgając po książkę o tytule "Projektant" mogłam spodziewać się czegoś zupełnie innego? Oczywiście, że nie. Powinna tu pozostać kropka, lecz chcę dodać jeszcze jedno i jest to bardzo ważne. Pomimo iż temat mody jest mi daleki, samą powieść czytałam dość długo, to czuję do niej coś co wzbudza we mnie pozytywne emocje, jest mi bliska i myślę, że jej bohaterów będę pamiętać przez długi czas.
biblioteczkamoni.blogspot.co.uk