Prawie nic. Józef Czapski. Biografia malarza

Ocena: 6 (2 głosów)

To pierwsza na polskim rynku rzetelna biografia sensu stricto Józefa Czapskiego, napisana przez zafascynowanego nim Amerykanina. (w 2007 r. Zeszyty Literackie wydały ,,Portet Józefa Czapskiego" Wojciecha Karpińskiego.)

Józef Czapski - żołnierz, postać publiczna, świadek historii, pamiętnikarz, pisarz i malarz. Jego życie objęło niemal cały wiek dwudziesty. W czasie Rewolucji był studentem w Petersburgu, w szalonych latach dwudziestych - malarzem w Paryżu. Jako polski oficer rezerwy wróciwszy do ojczyzny walczył z Niemcami na początku II wojny światowej, przez Sowietów został wzięty do niewoli i cudem ocalał z masakry tysięcy jego towarzyszy broni. Potem nie wrócił do Polski, pracował w powojennym Paryżu, zdając relacje z tragicznego położenia swojego kraju niszczonego przez totalitarny ustrój. Wydane tuż po wojnie, choć mniej znane, wspomnienia Czapskiego z sowieckiego obozu ,,Na nieludzkiej ziemi", wyprzedzają ,,Archipelag Gułag" Sołżenicyna o ćwierć wieku. Czapski narzucił sobie również ścisłą dyscyplinę jako malarz - twórczość ta nadawała sens jego życiu i przez dziesięciolecia zajmował się nią codziennie.

Ze wstępu autora:

Mój pierwszy kontakt z życiem i twórczością Józefa Czapskiego nastąpił całkowicie niespodziewanie. Do pewnego czerwcowego dnia nigdy o nim nie słyszałem, a nazajutrz byłem nim zafascynowany.

Dzięki wspaniałomyślnemu odruchowi starego znajomego, który lubi zaspokajać mój apetyt na krytyczne myślenie, pewnego ranka otrzymałem pocztą z Paryża niewielką francuską książkę na temat Marcela Prousta. Nazwisko autora, Józefa Czapskiego, nie było mi znane. Nie bardzo pamiętam, co się stało po otwarciu paczki. Niczym stworzenie zagrzebujące się w swoim naturalnym siedlisku, opadłem na fotel i zacząłem ją od razu czytać. (...)

Byłem wdzięczny za to nieoczekiwane pojawienie się książki Czapskiego w moim życiu. Następnego dnia wielokrotnie, niemal bezustannie myślałem o tym, co Czapski napisał o Prouście i jak to napisał. (...)

Józef Czapski, postać na ogół nieznana czytelnikom i artystom anglojęzycznym, przeżył swoich dziewięćdziesiąt sześć lat w wielu życiowych rolach - jako żołnierz, postać publiczna, świadek historii, pamiętnikarz, eseista i malarz. Jego życie objęło niemal cały wiek dwudziesty.

Mimo gorliwego zaangażowania w walkę z totalitaryzmem i pomoc innym Czapski uważał się przede wszystkim za malarza. Malowanie, jak dowie się czytelnik, nadawało sens jego życiu. (...)

Według jednego z przyjaciół Czapskiego ,, bardziej podziwiano go za charakter niż za twórczość malarską. Ci, który kupowali jego prace, robili to głównie z przyjaźni dla tego człowieka. Jego malarstwo pozostaje praktycznie nieznane".

I tak jest nadal. Obrazów Czapskiego prawie nie ma w zbiorach publicznych, większość znajduje się w prywatnych kolekcjach w różnych miejscach Europy. Wiele dziesięcioleci temu obrazy Czapskiego zostały zakupione i oficjalne zarejestrowane w narodowych zbiorach w Polsce i Francji, ale ich tytuły pojawiają się jedynie z numerami inwentaryzacyjnymi przyporządkowanymi pracom przechowywanym w magazynach. Tylko nieliczne płótna są wystawiane publicznie. (...)

Zapis w jego dzienniku ukazuje rezultaty kilkudniowej pracy poświęconej rysowaniu różnych kwiatów. Czapski, potrafiący wykraczać poza własne dostrzeżone niepowodzenia, odnotowuje zniechęcenie faktem, że zdołał uchwycić tylko odrobinę ich witalności.

,,Kiedy rysujesz, czujesz każdą kreskę prowadzoną na papierze jako coś żyjącego, nieodwołalnego, i naraz rysunek zaczyna żyć. (...) Potem dwie - jedną kreską - notatki tulipanów wydały mi się nagle żywiej istniejące. Dlaczego? Bo je czułem podczas rysowania, czułem ten związek niezdarnego, niepewnego, zdeformowanego trochę rysunku, jakby między końcem mojego ołówka a mną nie było żadnej przerwy. Ja byłem na końcu ołówka."

Mam nadzieję ożywić Czapskiego w sposób, w jaki opisuje rysowanie tych tulipanów. On i ja spotykamy się na końcu mojego ołówka.

Informacje dodatkowe o Prawie nic. Józef Czapski. Biografia malarza:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2019-03-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788365613844
Liczba stron: 544
Tytuł oryginału: Almost Nothing. The 20th Century Art and Life of Józef Czapski

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Prawie nic. Józef Czapski. Biografia malarza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Prawie nic. Józef Czapski. Biografia malarza - opinie o książce

Avatar użytkownika - monweg
monweg
Przeczytane:2019-04-02, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, czytam regularnie, Egzemplarz recenzencki,

Moja wiedza na temat Józefa Czapskiego do tej pory była niewielka, kilka niezwiązanych ze sobą faktów z życia i lektura Na nieludzkiej ziemi, książki z kanonu literatury obozowej, równie ważnej jak Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego czy Archipelag Gułag Aleksandra Sołżenicyna. Gdzieś przypadkiem przemknął jakiś obraz czy rysunek, ale nic więcej. Prawie nic.


Podobnie o Czapskim wypowiada się autor jego biografii, malarz i pisarz Eric Karpeles. Już we wstępie stwierdza, że jednego dnia nie wiedział o Józefie Czapskim zupełnie nic, nawet o nim nie słyszał, a drugiego polski artysta całkowicie nim zawładnął. Jak się okazuje, początkowo dwóch malarzy połączyły nie sztuki plastyczne, ale literatura, a dokładniej W poszukiwaniu straconego czasu Marcela Prousta. W ręce Karpelesa wpadło wydanie esejów Czapskiego dotyczące roli obrazów w twórczości Prousta, które podrzucił mu znajomy wiedząc o jego zainteresowaniu francuskim pisarzem. Lektura tekstów Czapskiego tak pochłonęła Karpelesa, że nie zauważył upływającego czasu, aż dotarł do ostatniej strony. Zaczął szukać informacji o autorze, który tak potrafił zaczarować go słowami i dostrzegał sztukę w sposób podobny do niego samego. Krótka notka biograficzna, kilka obrazów, jakieś zdjęcie. Prawie nic.

 


Reporter “International Herald Tribune” rozmawia z Józefem Czapskim o jego obrazach. Zauważa, że jego twórczość krąży wokół normalnego życia, zwyczajnych ludzi, rekwizytów dnia codziennego. Karpeles pisze o twórczości Czapskiego, że widoczna w niej jest próba schwytania życia; Czapski jako malarz stara się nie myśleć o malarstwie jako o sztuce, a raczej jako konieczności łapania nieistotnych fragmentów codzienności, piękna i wyjątkowości mieszczącej się w tym co brzydkie i zwyczajne. Autor biografii zauważa, że polski artysta przypomina malarskiego Don Kichota, który słucha własnych myśli i nakazów. Czapski odpowiada reporterowi, a my niemal widzimy delikatny uśmiech na pociągłej, szczupłej twarzy mężczyzny, że tamten ma rację: “Tak, to prawie nic. Ale to prawie nic oznacza wszystko”.

 


Magdalena Grochowska zauważyła w swoim obszernym artykule dotyczącym książki Karpelesa (Czapski. Aż tyle, “Książki. Magazyn do czytania”, 1/2019) wyciągnęła kilka interesujących i celnych wniosków po lekturze biografii Czapskiego. Autorka biografii Jerzego Giedroycia pisze o sposobie, w jaki Karpeles tworzy opowieść o polskim malarzu; buduje kolejne części biografii tak samo, jak podchodzi do oglądania sztuki. Cytując samego autora Prawie nic: “Najpierw lubię ocenić całość z odległości kilkudziesięciu centymetrów. Potem przysuwam się bardzo blisko, żeby zbadać powierzchnię i sprawdzić detale. Cofam się na odległość wyciągniętej ręki, żeby pogodzić to, co stwierdziłem z bliska, z tym, co ujrzałem z daleka, po czym, w końcu, lubię znowu się odsunąć i spojrzeć z drugiego końca pokoju”. Podobnie wygląda to w przypadku książki: Karpeles patrzy na postać Czapskiego całościowo, jak w planie pełnym, widzimy całą sylwetkę malarza, po czym autor zbliża się, widzimy ujęcie w detalu, przyglądamy się wybranemu fragmentowi z życia bardzo dokładnie, by za chwilę Karpeles oddalił się, a czytelnikowi przedstawiona zostaje panorama środowiska kulturalnego danego okresu, a na końcu ponownie jesteśmy bliżej Czapskiego, widzimy go wtedy jednak inaczej, już nie jako postać w próżni, ale jako młodego obiecującego arystokratę z olbrzymimi koneksjami w całej Europie, jako integralną część śmietanki towarzyskiej i artystycznej międzywojennego Paryża, jako więźnia gułagu, który prowadzi wykłady z twórczości Prousta dla współwięźniów, jako ważnego członka “Kultury”, którego Giedroyć nazywa swoim “ministrem spraw zagranicznych”, jako wielkiego erudytę, artystę, człowieka.

 


Prawie nic przedstawia pełny portret niezwykłego intelektualisty, który nawet w Polsce został trochę zapomniany. Na szczęście dla nas i dla świata, dzięki Karpelesowi pamięć o Czapskim została przywrócona, a dobre przyjęcie biografii w Stanach Zjednoczonych spowodowało skok popularności twórczości polskiego malarza i pisarza. Koniecznie sięgnijcie po tę pozycję, która jest wspaniałą podróżą po wieku XX. Dodatkowo książka jest przepięknie wydana, a bogata kolekcja zdjęć, rysunków i obrazów Czapskiego dopełnia historię opowiedzianą przez Karpelesa.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy