„— Pomszczę twoją śmierć, ojcze — obiecał spokojnym głosem. — Ten, który do niej doprowadził, zapłaci za to najwyższą cenę. Zniszczę go tak, jak on zniszczył ciebie. Nie spocznę, dopóki sprawiedliwości nie stanie się zadość”.
Po latach Leopold Bischof jest gotów, by spełnić przysięgę złożoną nad grobem ojca. W Temdorfie odnajduje swojego wroga i rozpoczyna niezwykle niebezpieczną grę, której reguły zmieniają się nieoczekiwanie wraz z pojawieniem się Lavinii Schaffer.
PRAGNIENIE ZEMSTY to ekscytująca opowieść o trudnych wyborach, miłości i zdradzie, jednak nie brakuje w niej przygody, magii ani grozy.
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2018-12-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 190
Tytuł oryginału: Pragnienie zemsty. Mistyfikacja
Język oryginału: polski
Ostatnio wpadła mi w dłonie ciekawa książka, chociaż przyznam, że podchodziłam do niej bardzo ostrożnie. Została mi udostępniona przez autorkę, Adrianę Tomaszewską, jako recenzentce. Lubię tę robotę i już od dość dawna zdarza mi się tym zajmować, więc zgrałam powieść na czytnik i… wsiąknęłam. Historia Lavinii, Talimy, Leopolda i Istrelbrina to jedna z tych opowieści, które czyta się z wypiekami na twarzy do końca. Naprawdę lubię czasami sięgnąć po coś, co mnie tak zafascynuje, jest zabawne, ale jednocześnie ciekawe.
Lavinia ma udawać swoją siostrę bliźniaczkę i zdobyć informacje od Leopolda, z którym Istrelbrin (facet Talimy, tak by the way i elf!) ma jakieś interesy. Lavinia, na początku traktująca zadanie jako pracę, zmienia nastawienie i zaczyna się z Leopoldem dobrze bawić. Mężczyzna jest szarmancki, inteligentny, przystojny. Z tego może wyjść tylko romans, jednak co wyjdzie z zadania, które zostało jej powierzone? O tym, mam nadzieję, jako czytelnicy będziecie mogli się przekonać już niebawem.
W Pragnieniu zemsty jest wszystko: romans, ale nie cukierkowy, raczej naturalny, co bardzo mi się podobało. Jest tajemnica. Są elfy, które nie są wspaniałe, szlachetne i uduchowione – wręcz przeciwnie, i to jest interesujące, bo to łamie schemat. Jest również przygoda. Książka napisana została w ciekawy sposób, chociaż przyznam, że w niektórych momentach wydłużyłabym trochę opisy, dodała nieco więcej smaczków. Powieść na pewno wzbudziła moje zainteresowanie i nie mogę doczekać się kolejnej, która została zapowiedziana na bieżący rok.
Jestem pozytywnie zaskoczona i gorąco polecam. Mocna czwórka z plusem!
Przeczytane:2020-01-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020, 26 książek 2020, 12 książek 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2020,
Udawanie kogoś kim się nie jest wcale takie łatwe nie jest. Nawet jeśli to siostra. Bywa także niebezpieczne. Praca praca a co z uczuciami? Z przerażeniem przyjdzie nam otworzyć oczy, gdy dotrze do nas to, że zakochaliśmy się we wrogu.
Leopold Bischof poprzysiągł na pogrzebie ojca, że pomści jego śmierć. Także kroczek po kroczku dochodzi do władzy, umiejętności i statusu społecznego. Staje się idealną partią dla młodych kobiet. Takiego kawalera złapać i usidlić także bywa problematyczne. Talimie się to jednak udaje. Niestety wszystko jest podszyte intrygą i spiskiem. Gdy Talima musi opuścić Leopolda na swoje miejsce podstawia Lavinię - swoją bliźniaczkę. Musi ją udawać we wszystkich! płaszczyznach życia i przy okazji szpiegować głównego bohatera. Jak jej się to uda? Czy wywiąże się z zadania? Do tego wszystkiego dochodzi do głosu jej serce. Czy uda jej się to wszystko pogodzić? Rozegrać tak, aby był wilk syty i owca cała? Wygra serce czy rozum?
Autorka w tej krótkiej historii stworzyła świat magii i czarów. Wkraczamy w fantastykę okraszoną demonami i elfami. Bardzo fajnie mi się czytało tę historię. To, jak Lavinia sprawnie manewrowała, aby wykazać się i nie dać się złapać. To jak była rozdarta wewnętrznie także zwróciło mą uwagę. Podmiana sióstr była w pewnym momencie dla mnie szokująca. No bo jak można było zabawić się, jakby nie było, uczuciami mężczyzny. Taki zimny i bezduszny dla innych, a dla ukochanej ciepły i serdeczny. Można przepaść. I tak się stało. Tylko na co się zdecydować? Jaki jest wybór? Który okaże się ważniejszy? Przywiązanie i wdzięczność do osoby odpowiedzialnej za ich opiekę? Czy może miłość do mężczyzny, który powinien być ich wrogiem?
Wyruszając w tę niebezpieczna przygodę nie mamy pewności co nas spotka. Na każdym kroku towarzyszą stwory, potwory, mrok i to co nie wyjaśnione i nie zbadane. Staniemy razem z bohaterami do walki. Tej wewnętrznej także. Siły zła kontra siły dobra. A prawda? Prawda będzie szokująca. Finisz także. Choć dla mnie zdecydowanie za krótka. Za szybko doczytałam do końca.
Polecam.