Postawa, mimika, gest
Tkaczyk Lech

Dawno nie czytałam tak beznadziejnie zredagowanej książki. Rozdział o mimice to zbiór jakichś mądrości ludowych np. gdy masz skośne w kierunku nosa brwi to znaczy ze twoja mama w ciąży jadła dużo mięsa (?). Następnie jakieś schematy i tabelki bez objaśnień. Rozdział o postawie i gestach to rysunki ludzi w rożnych pozach i opisy które zazwyczaj niewiele tłumaczą. Na sam koniec przypadki różnych zachowań i komentarze do nich, które są bardzo uproszczone albo wynikają z własnej wiedzy autora o tych ludziach. nikt by tego nie wywnioskował z postawy. Czyta się ją ciężko bo obrazki są wstawione chaotycznie i nie mają odniesienia w tekście, w którym się akurat znajdują. Niewiele się dowiedziałam. Oceniłabym ją na 0, ale te szkice ma ładne to dam jej 1.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)