Osiem opowiadań. Osiem portretów. Osiem ludzkich historii. Tajemniczych, niezwykłych, mrocznych. Niespełniona primabalerina, kolekcjonerka lalek, zdesperowany ojciec-morderca, mały syn samobójczyni, wdowa po gwałcicielu swojej córki… Miłość – do dziecka, do kobiety, do życia. Miłość w tle i na pierwszym planie. I siedem grzechów głównych. Debiutancki zbiór Justyny Towarek w sposób nie do końca oczywisty nawiązuje do konwencji literatury gotyckiej. Skrzywdzeni przez los, innych ludzi lub przez własną psychikę bohaterowie i (nie)zwyczajne, a czasem makabryczne epizody z ich życia mogą stanowić zarówno interesującą lekturę, jak i punkt wyjścia do refleksji nad tym, czy to, co spotyka nas samych, zawsze i na pewno jest takim, jakim je widzimy i odczuwamy.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2015-04-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 84
Człowiek pokorny względem świata? Zagubiony w nadmiarze zdarzeń, słów, osób, dźwięków, pragnień? Człowiek stwarzany człowiekiem? Uzależniony...
Przeczytane:2015-04-22, Przeczytałam,
Porcelana kojarzy się z czymś pięknym, a jednocześnie bardzo kruchym. Luksusowym i upragnionym przez wielu. Porcelanowe laleczki są piękne i sugerują wysoki status posiadającego. A czym jest porcelanowy portret? Sztucznym odzwierciedleniem zepsutej duszy? Czy wykwintną maską, za którą kryje się zduszone zło?
Osiem opowiadań, w których każdy Czytelnik spragniony mrocznych wrażeń, znajdzie coś dla siebie. Od czasów Laleczki Chucky wszystkie lalki są dla mnie czymś szczególnie smętnym. Duże bobasy są w porządku, ale to właśnie porcelanowe lale są najbardziej przerażające. Może to wina zbyt dużej ilości horrorów i kryminałów, ale z reguły za taką kolekcją idzie coś mrocznego w charakterze kolekcjonera. Mroczny brak spełnienia, akceptacji, miłości. A jakaż może być piękniejsza lalka od pięknej kobiety?
Grzechy główne to wdzięczny temat do pisania utworów literackich tudzież kręcenia filmów. Kto z nas nie lubi czytać o grzechach innych ludzi? Kto nie lubi potępiać sam nie widząc swoich przewinień? Groteskowe opisy, umożliwiające bardzo łatwą wizualizację postaci są niewątpliwym plusem, który sprawia, że każde opowiadanie możemy wyobrazić sobie jako krótki, melancholijny filmik z jaskrawymi bohaterami. Makabra, którą jest w stanie zgotować nasza własna psychika, przechodzi najśmielsze oczekiwania.
„Porcelanowe portrety" Justyny Towarek to zbiór bardzo mrocznych opowiadań, z których każde jest na swój sposób nierozwiązane. Przypominały mi momentami trochę gotyckie powieści – dlaczego? Element grozy i szaleństwo, które z pozoru wydaje się być zupełnie normalne. Większość opowiadań sprawiała, że powoli włoski jeżyły się na rękach i to nie z powodu olbrzymiej ilości ofiar, lecz właśnie odpowiedniej narracji, która przyprawia Czytelnika o drżenie. Choć książka jest lekturą na jeden wieczór ze względu na swoją objętość, to porusza istotne tematy – niespełnienie, miłość, samobójstwo. Chętnie przeczytam dłuższy utwór tej początkującej autorki.