Bestseller „New York Timesa” i zdobywca licznych nagród!
Powieść, którą pokochały miliony czytelników na całym świecie. Wciągająca i zabawna historia udowadniająca, że warto korzystać z życia niezależnie od wszystkiego i wszystkich.
XVIII wiek. Henry Montague, dla przyjaciół Monty, jest przypadkiem beznadziejnym. Jego ojciec zrobił wszystko, aby wychować go na prawdziwego dżentelmena, ale nawet najlepsze szkoły nie mogły wybić chłopakowi z głowy zabaw, hulanek, a także chętnych do grzania łoża dziewcząt i... chłopców.
Roczna podróż po Europie, w której towarzyszyć będzie mu jego siostra Felicity i najlepszy przyjaciel Percy, to ostatnia szansa na korzystanie z młodości. Kiedy Henry wróci, ma się stać prawdziwym lordem, godnym swojego nazwiska i statusu społecznego. Jeżeli jednak do jego ojca dotrą jakieś plotki o niestosownym prowadzeniu się, Monty zostanie wydziedziczony i odcięty od rodzinnej fortuny. I tak już dość szkodził ich rodowemu nazwisku. Na nieszczęście ojca chłopak ma zupełnie inne plany.
Po pierwsze: musi uwieść Percy'ego, w którym jest zakochany na zabój. Po drugie: chce poradzić sobie ze złośliwościami Felicity, która niedługo rozpocznie naukę w prywatnej szkole. Po trzecie: pragnie po prostu korzystać z życia, póki jeszcze może.
Czy Monty pójdzie swoją własną drogą? Czy młodzieńcze uczucie zamieni się w prawdziwą miłość? Czy chłopak w końcu będzie szczęśliwy?
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2021-02-24
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: język angielski
Historia ma miejsce w dawnych czasach, dokładniej w XVIII wieku, co już jest ogromnym plusem, ponieważ są to zupełnie moje klimaty. Uwielbiam czytać o historiach ludzi żyjących w poprzednich wiekach. Monty, dokładniej Henry Montague oraz jego najlepszy przyjaciel Percy wraz z siostrą Felicity wybierają się na roczną podróż po Europie, po której zakończeniu Henry ma przejąć tytuł i majątek ojca. Podczas wyjazdu chłopak ma udowodnić, że godzien jest swego nazwiska. Nastolatkowie gotowi są na niesamowitą podróż, której losy zostają przesądzone przez jeden z występków Henrego. W skutek czego rozpoczyna się ich niesamowita, pełna pozytywnych oraz negatywnych emocji, niebezpieczna przygoda.
Podobała mi się akcja, która nie zatrzymywała się. Bohaterowie cały czas musieli uważać i dążyć do ustalonego celu. Ogromnie spodobał mi się fakt, że Monty w tak krótkim czasie nauczył się tak wiele o życiu oraz stosunkach międzyludzkich. Główne postacie zdążyły się rozwinąć i zrozumieć siebie nawzajem. Podobał mi się sposób wykreowania charakterów postaci, ich relacje oraz wątek miłosny, który sam dawał mi wiele szczęścia i smutku, w niektórych momentach. Autorka przedstawiła dawne myślenie ludzi w tematyce choroby, oraz ukazała trud kobiet, które pragnęły osiągnąć więcej niż społeczeństwo im na to pozwalało.
Poza treścią uważam, że wydanie jest przyjemne dla oka, zwłaszcza ten piękny niebieski kolor na wewnętrznej stronie okładki.
Wbrew pozorom życie młodych ludzi nie zawsze jest proste i przyjemne. Niekiedy ciążą nad młodymi osobami prywatne tragedie, tajemnice, przedwczesne obowiązki i stereotypy. Mogłoby się wydawać, że to nic takiego, ale to nie jest nic takiego. Dla większości dorosłych, dojrzałych ludzi to olbrzymi ciężar, więc jak może być łatwy do udźwignięcia dla młodszych osób? W idealnym, utopijnym świecie takie problemy, by nie istniały. Nikt, by nie musiał radzić sobie z wydarzeniami czy sytuacjami, które są niezależne od niego samego i które stanowczo są ponad jego siły. Tylko że my nie żyjemy w utopijnym świecie. A już na pewno nie w perfekcyjnym.
Monty jest szalonym młodzieńcem, który bez skrupułów łamie wszelkie zasady. Lubi rozrywkę, uwielbia alkohol, a jeszcze bardziej flirt i seks. Dla niego to są najważniejsze wartości w życiu. Lecz za niedługo będzie musiał przejąć majątek rodzinny. Który rodzic będzie gotowy oddać takiemu nicponiowi cały dobytek swojego życia? Na pewno nie ojciec Monty'ego, który wielbi dyscyplinę i surowe wychowanie. Wraz z modą postanawia wysłać swojego pierworodnego syna w podróż po Europie. Nie zostawia go całkowicie samego, ponieważ wraz z nim ma podróżować przyjaciel chłopaka oraz jego siostra. Umowa jest bardzo prosta – Monty ma przez rok udowodnić, że potrafi być dżentelmenem i jest godny majątku rodzinnego. Czy uda mu się to? Czy jest gotowy wyrzec się wszelkich przyjemności, a co za tym idzie samego siebie?
Przyznam się, że gdy pierwszy raz spotkałam się z książką, czułam się całkowicie zniechęcona. Tytuł wydawał mi się dość infantylny, a okładka pretensjonalna. Jednak postanowiłam dać szansę opisowi i to był doskonały wybór, ponieważ już on zachęcił mnie całkowicie do zapoznania się z tą powieścią. Akcja historii ma miejsce w XVIII wieku, co już samo w sobie jest intrygujące. Do tego bohater z szalonymi pomysłami i wyraźny wątek romantyczny zapowiadały wspaniałą zabawę. Tak też było, jednak "Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie" to coś znacznie więcej niż tylko rozrywka.
Od pierwszych stron byłam zachwycona samą pomysłowością całej książki. Połączenie historycznych czasów z pewną dozą współczesności wydawało mi się fascynujące, ale też dawało zapowiedź wyzwania. Pojawiło się pytanie, jak autorka poradzi sobie z tą różnorodnością językową i kulturową. I tutaj wielkie pokłony dla pisarki, ponieważ wyszło to fantastycznie. Z idealnym wyczuciem osiągnęła ona tę optymalną granicę pomiędzy trzymaniem się faktów, fikcją i współczesnością. Takie zabiegi rzadko wychodzą dobrze, a tutaj zachwycał on od samego początku.
Tym bardziej że doskonałym dopełnieniem pomysłu jest unikatowy styl autorki, który niesamowicie przypadł mi do gustu. Książkę czytało się wyjątkowo szybko, zarazem mając poczucie, że jest ona pod każdym, nawet najmniejszym aspektem dopracowana i spójna. Niekiedy pojawiało się parę archaizmów, co oczywiście było do przewidzenia, jednak nie psuło to całej koncepcji. A w dodatku humor przebijający wśród tych wszystkich zdań okazał się genialny i zachęcający do dalszej lektury.
Kiedy zaczynałam czytać powieść, byłam przekonana, że będzie ona bardzo lekka w odbiorze. Przez pierwsze rozdziały ta tendencja utrzymywała się, by z czasem ukazać tematykę poważną i niezmiernie istotną. Pisarka wyciągnęła tu najcięższe działa, jednakże cały czas pilnując, by dla czytelnika nie było to zbyt obciążające. Nie bała się wchodzić w odważne rejony i poruszać tematy tabu. Właśnie w tym przypadku pojawiło się wiele niedorzecznych aspektów dotyczących ówczesnych czasów, lecz były one koniecznie i to dzięki nim czytelnik mógł lepiej zrozumieć bohaterów i walczyć ze stereotypami i schematami. A zapewniam, że w całej tej książce wątków poważnych i mniej poważnych jest naprawdę wiele.
Co do bohaterów to mamy tutaj tylko kreację głównej trójki i to właśnie ona na przestrzeni tych setek stron pozwala ujrzeć duszę głównych postaci i zachwycić wielowymiarowością charakterów oraz głęboką analizą motywów i działań. Żałuję, że pisarka nie pokusiła się, by wszystkich występujących bohaterów wykreować w podobny sposób. Na pewno byłoby to trudne zadanie i zwiększałoby to objętość książki, ale czuję, że wniosłoby wiele dobrego do fabuły.
Monty'ego polubiłam, odkąd go poznałam. Nie przeszkadzało mi, że jest infantylny, samolubny i nieroztropny. Poznałam go jako rozrywkowego, młodego mężczyznę, by móc razem z kolejno następującymi wydarzeniami obserwować, jak reaguje na dotychczas niespotykane sytuacje, jak jest zmuszony, by wreszcie dojrzeć i jak bardzo się zmienia. Jego postać jest dla mnie wspaniałym przykładem zmiany wynikającej z zewnętrznych czynników, ale również i z wewnętrznego poszukiwania samego siebie. Natomiast jego przyjaciel Percy charakteryzował się subtelnością i delikatnością. Miał grać rolę dobrego człowieka, więc często był zbyt wyidealizowany. Mimo to uważam, że w tym przypadku tak właśnie powinno być i w żaden sposób nie zabrało mu to człowieczeństwa. W historii dość dobrze jako czytelnicy poznajemy również siostrę Monty'ego, czyli Felicity. Nastolatka jest przykładem skrajności charakteru, gdzie raz dominuje surowość i przesadna pewność siebie, by za zasłoną istniała też strona empatyczna i pragnąca uznania, szacunku i miłości. Jej kreacja dodatkowo podkreśla wspaniałą gamę osobowości.
Jednak najważniejszym aspektem powieści jest tematyka. Tak jak wcześniej wspomniałam, jest ona pełna tematów trudnych, ciężkich i niesamowicie ważnych. Na głównym torze na pewno najłatwiej zauważyć wątek biseksualności Monty'ego i tego, jak się czuje w świecie, gdzie brakuje akceptacji, gdzie nie może po prostu kochać, a wszystkie swoje uczucia musi ukrywać, ponieważ może go czekać nawet kara śmierci. To metaforyczne spojrzenie na wiek XVIII, gdzie biseksualność była uznawana za grzech. Lecz tutaj wybrzmiewa przerażające pytanie – czy naprawdę we współczesności zmieniło się coś? Czy w naszym świecie Monty mógłby być po prostu szczęśliwy? Dobrze wiemy, jaka odpowiedź narzuca się w pierwszej kolejności.
Obok wątku Monty'ego krzyczy o uwagę tematyka rasizmu i ponownie braku akceptacji ze strony społeczeństwa. Nadal pozostajemy w historii toczącej się setki lat temu, więc wydźwięk tego jest jeszcze straszniejszy i jeszcze bardziej chwytający za serce. Tym bardziej że to jest tylko jeden z wielu problemów bohatera. W XVIII wieku zwykła, choć mocno uciążliwa choroba może stać się powodem, by nie było warto żyć. Kto o tym decyduje? W tamtych czasach Kościół. W obecnych na szczęście wiele się zmieniło, ale nie można zapomnieć, że pozostałości złych decyzji i zabobonnych działań, takich jak choćby egzorcyzmy nadal są notowane.
Skupiłam się na tym, by w mojej recenzji wybrzmiały główne wątki historii, lecz jest ich o wiele więcej. Niesie to ze sobą wiele rozważań, refleksji, ale i motywacji, by świat postępował do przodu i dawał szansę wszystkim bez względu na płeć, pochodzenie czy orientację seksualną. W tym momencie macie prawo mieć wątpliwości, jak to wszystko zostało zawarte w historii mającej miejsce w XVIII wieku i jaką ma to realnie wartość merytoryczną. Według mnie olbrzymią, tym bardziej że pisarka na końcu dokładnie opisuje, co jest faktem historycznym, wydarzeniami, które mogły mieć miejsce w ówczesnych czasach, a co jest fikcją wymyśloną, by opowieść była lepiej zrozumiała. Ten zabieg bardzo mi się spodobał, bo daje jasność i łamie ramy gatunkowe.
Cała powieść ma parę wad, ale przy powadze tematyki giną one. Zarazem nie jest to też mocno obciążająca historia, ponieważ przełamuje poczucie bezradności i frustracji poczuciem humoru i zwykłą młodzieżową opowieścią. Dzieje się to w sposób nienachalny i optymalny, więc daje też wybór, co czytelnik znajdzie w tej książce. Osobiście znalazłam temat do przemyśleń i wiele godzin wspaniałej rozrywki.
Powieść toczy się w XVIII wieku, w czasach gdzie popularną metodą ułożenia młodego kawalera jest tour po Europie, który nauczy obycia, kultury i sztuki. Henry Montague jest jednakże przypadkiem beznadziejnym i nie w głowie mu uspokojenie swojego porywczego charakteru. Podróż po Europie odbywa pod bacznym okiem surowego Cycerona w towarzystwie młodszej siostry i swojego najlepszego przyjaciela Percyego. Chłopak ma jednak konkretne plany uwiedzenia swojego najlepszego przyjaciela, w którym podkochuje się już od dawna. Szczęście mu jednak nie dopisuje i ląduje w samym środku intrygi i tajemnicy, na której odkrycie ma mało czasu. Od tej pory przygoda goni przygodę i nasza trójka przeprowadzi nas przez powieść w iście komediowym wydaniu.
Poradnik jest bardzo lekką i wdzięczną powieścią LGBT, która porusza również temat rasizmu w XVIII wiecznej Europie. Osobiście jest to dla mnie połączenie sławnego „Red white royal blue” z Bridgertonami. Romans, obyczaje dworskie, przygoda, a to wszystko z lekką dozą komedii. Czy można liczyć na lepszą rozrywkę dla młodzieży ? Ja, osobiście bawiłam się dobrze i uważam, że książka zasługuje na większy rozgłos. Polecam osobom, które kochają młodzieżowe romanse LGBT. Na pewno się nie zawiedziecie!
Recenzja „Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie”
Historia chłopca żyjącego w XVIII wieku, który lubi zabawy, hulanki i towarzystwo mężczyzn…
„To jest ostatnia szansa, jaką ci daję, Henry – mówi z odrobiną francuskiego akcentu (…)- Gdy wrócisz do domu, zaczniemy zajmować się sprawami majątku. Razem. (…) Jeśli miałbyś nie wrócić wystarczająco dojrzały, to lepiej nie wracaj wcale. W tej rodzinie nie będzie miejsca ani dla ciebie, ani dla twoich finansowych potrzeb. Wykluczę cię.”
„Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie” został wydany w 2021r. Jej autorką jest Mackenzi Lee. Ta amerykańska pisarka pisze książki zarówno dla młodzieży jak i dla dzieci. Uwielbia poruszać w nich temat seksualności, jak również roli kobiet w świecie. Powieści Mackenzi były wielokrotnie nagradzane i znajdowały się na listach bestsellerów New York Timesa. Książka „Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie” jest pierwszym tomem serii „Rodzeństwo Montague”.
Henry Montague to nastoletni chłopak żyjący w XVIII wieku. Jako pierworodny syn ma odziedziczyć majątek ojca, oraz zostać lordem, który z dumą będzie nosił swoje nazwisko. Niestety dla Henrego nie jest to takie łatwe, od lat chłopak lubi zabawy i towarzystwo nie tylko pięknych kobiet ale i mężczyzn. Ojciec chłopaka nie jest zachwycony, daje mu rok na zabawę, potem syn ma zacząć zachowywać się jak dorosły. Henry jest pewny że to będzie cudowny rok, wyjeżdża w końcu na wycieczkę z Percym, swoim najlepszym kumplem, który od jakiegoś czasu mu się strasznie podoba. Chłopakowi nawet nie przeszkadza że w trasę jedzie z nimi jego siostra, jest gotowy ją znosić, dopóki nie odwiozą jej do szkoły. Plan Henrego jest prosty, musi uwieść Percyego, poradzić sobie z siostrą i przede wszystkim świetnie się bawić. Gdy cała trójka wyrusza w drogę nie zdaja sobie sprawy jak wiele im ta wycieczka przyniesie i czego się o sobie dowiedzą. Czy Henry podbije serce przyjaciela? Czy ich związek ma jakiś sens? Jaka drogę wybierze chłopak?
„Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie” to literatura młodzieżowa, poruszająca ciężkie tematy w delikatny sposób. Książka w prawdzie nie wciągnęła mnie na tyle że nie mogłam się oderwać, ale tematyka oraz lekki język sprawiły że czytało ją się bardzo miło i z zainteresowaniem.
c
,,Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie" to historia, która dzieje się w XVIII w. Nasz główny bohater czyli Henry Montague buntuje się swojemu ojcu, który chce by ten został Lordem. Monty jednak woli szaleć i nie przejmuje się groźbami ojca. Niezadowolony ojciec wysyła Henrego ze swoją młodszą siostrą Felicity oraz przyjacielem Percym na roczną podróż po Europie, by mogli się wyszaleć a po roku wrócić mądrzejsi. Jeśli jednak nasz główny bohater nie opanuje swoich wybryków zostanie wydziedziczony i odcięty od fortuny.
Monty na początku książki bardzo mnie irytował swoim zachowaniem. Popełniał masę błędów, do których nie przyznawał się i zawsze zrzucał winę na innych. Jednak czym dalej czytałam to bardziej zaczynałam go lubić i rozumieć. Jego przyjaciel Percy od pierwszych stron był uroczy i nie dało się go nie lubić. Na końcu moja ulubiona bohaterka, czyli Felicity, jest ona niesamowicie mądra i mimo, że żyje w czasach gdzie kobieta nie może się uczyć, nie poddaje się i ukrywa przed wszystkimi swoje zamiłowanie do medycyny.
Książka ta to wspaniała przygoda młodych ludzi, których na każdym kroku coś zaskakuje. Świetnie się na tej książce bawiłam i kompletnie nie spodziewałam się tego po niej. Zakończenie mnie wzruszyło i nie mogę się doczekać, aż w Polsce wydadzą następny tom. Polecam ją przeczytać, by ta historia mogła każdego pozytywnie zaskoczyć i rozbawić.
Bardzo fajna historia, która wciąga już od pierwszej strony. Główny bohater do ideałów nie należy, często miałam ochotę nim potrząsnąć, ale zdobył on moją sympatię.
Henry Montague żyjący w XVIII wieku, przyszły spadkobierca hrabiego, nie jest przykładem typowego dżentelmena... Ojciec stara się zrobić wszystko, aby doprowadzić go do porządku, jednak jego starania nie odnoszą żadnego skutku...Okazuje się, że Monty gustuje zarówno w dziewczynach, jak i chłopcach, co doprowadza hrabiego do jeszcze większej gorączki... Dodatkowym problemem jest jego uzależnienie od imprez i alkoholu. Chłopak wyrusza w roczną podróż po Europie, towarzyszy mu najlepszy przyjaciel oraz siostra. Ojciec daje mu ostatnią szansę, po powrocie ma się stać przykładniejszym człowiekiem... Jeśli jednak jego zachowanie nie będzie odpowiednie zostanie odcięty od majątku.
____________________________
"PORADNIK DLA DŻENTELMENA O WYSTĘPKU I CNOCIE" to bardzo wciągająca propozycja dla wszystkich, którzy uwielbiają książki przygodowe. Główni bohaterowie są bardzo barwni, każdy z nich posiada jakiś spory sekret. Oczywiście z biegiem historii dowiadujemy się, co kogo gryzie... Wiele w niej o dyskryminacji zarówno pod względem płci, koloru skóry, czy też orientacji seksualnej. Uwielbiam tego typu barwne scenerie. Kocham podróże, więc tym bardziej wciągnęła mnie historia zakręconego syna hrabiego oraz jego przezabawne perypetie. Niezwykłe jest to, że jeden człowiek może wplątać się w tak wiele żenujących sytuacji?. Duży plus za to, że książka ukazuje wiele cennych wartości i zawiera fikcję historyczną, co oznacza, że zawiera zarówno rzeczy prawdziwe, jak i te wymyślone przez autorkę. Pozytywem jest również powiew świeżości. Bardzo polecam! Totalnie mnie wciągnęła i myślę, że Wam również przypadnie do gustu.
"Poradnik dla dżentelmena..." to przygodowa młodzieżówka, której akcja osadzona jest w Europie XVIII wieku. Książka porusza wiele poważnych i istotnych tematów, takich jak rasizm czy homofobia, ale robi to w świetny sposób. Bardzo delikatnie obchodzi się z drażliwymi tematami i pokazuje faktyczne problemy, ale nie robi tego tak jak w wielu innych książkach tego gatunku, krzyczący co dwie strony, że to jest złe i nie powinno tak być. Zamiast tego autorka świetnie ukazuje niesprawiedliwość dyskryminacji, ale traktuje czytelnika jako osobę inteligentną, której nie trzeba wprost co kilka stron przypominać co jest dobre, a co złe. Uważam to za ogromny plus książki i myślę, że warto ją przeczytać choćby właśnie z tego powodu.
Sama w sobie historia przedstawiona w powieści jest świetna, otrzymujemy bardzo dużo ciekawej akcji, zaskakujące zwroty i pędzącą wręcz fabułę, jak na przygodówkę przystało. Bohaterowie są świetnie wykreowani, niezwykle polubiłam Percy'ego i Felicity, ale Monty, czyli główna postać i narrator również był całkiem ciekawą osobą. Książkę czyta się bardzo szybko, a język jest przystępny dla czytelnika. Powieść zawiera naprawdę świetnie poprowadzony wątek romantyczny, który był niezwykle ciepły, mogliśmy obserwować początki pięknej nastoletniej miłości wraz z typową dla niej delikatnością
Podsumowując, ja bawiłam się bardzo dobrze w czasie lektury "Poradnika dla dżentelmena o występku i cnocie" i z czystym sumieniem mogę tę książkę polecić, jeśli czytujecie młodzieżówki. Sama z wielką chęcią sięgnę po kontynuację.
Och, jak mi się to podobało! "Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie" Mackenzi Lee to niesamowita powieść historyczno-przygodowa. Znów książka zaskoczyła mnie w tak rewelacyjny sposób, gdy kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy! Mamy tu bohatera, który niemal jest anty-bohaterem, gdyż tak wiele jego skandalicznych zachowań czy braku zrozumienia wobec sobie najbliższych sprawia, że co chwilę chce się go potrząsnąć za poły fraka i zawołać: Monty, ty głąbie, dorośnij! Mamy niesamowitą podróż po Europie, która zmienia się w prawdziwą awanturniczą przygodę, pełną rozbójników, tajemnic alchemicznych i prawdziwie pięknej miłości, której byśmy się po tej historii nie spodziewali. Będąc nadal w emocjonalnym zachwycie tuż po przeczytaniu książki, nie potrafię nawet znaleźć żadnych negatywów, które by mi w niej przeszkadzały! Z wszystkimi postaciami mamy okazję się zżyć, zrozumieć ich marzenia i strach z tym związany - łączący się z obyczajami panującymi w XVIII-wiecznej Europie. Pojawia się wiele ciężkich tematów: traktowanie kolorowych, związki queerowe, sztywny podział na obowiązki i oczekiwania wobec mężczyzn i kobiet, a nawet nierozumiana wtedy epilepsja. Autorka, jaka sama wspomina, opiera się na wielu historycznych źródłach, czasem naginając je do potrzeb fabuły. Moim zdaniem wyszło jej to znakomicie! Od razu mam ochotę poszukać, czy napisała coś jeszcze i zaraz zabrać się za wszystkie jej książki. Osobiście bardzo lubię powieści historyczne, a gdy mają w sobie szczyptę brawury, nadnaturalnych spraw, czy delikatnego romantyzmu, wychodzą z tego iście idealne opowieści, które szczerze polecam!
I chociaż wiekowo wydaje się być przeznaczona dla młodzieży, myślę, że i starsi czytelnicy spędzą z nią cudowny, pełen przygód czas - tak było w moim przypadku i z niecierpliwością czekam na tłumaczenie kolejnych dwóch tomów z serii o rodzeństwie Montague!
#poradnikdladzentelmena #mackenzilee #wydawnictwokobiece
Przeczytane:2021-03-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021,
Mackenzi Lee to amerykańska pisarka, autorka książek dla dzieci i młodzieży, zarówno fikcji jak i literatury faktu. Jej powieści były wielokrotnie nagradzane i znajdowały się na listach bestsellerów New York Timesa. „Poradnik” nie jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki, bo wcześniej miałam okazję czytać „Historię świata na czterech łapach” jej autorstwa. Jednak z twórczością tego typu spotykam się u niej po raz pierwszy.
XVIII wiek. Henry Montague, dla przyjaciół Monty prowadzi wyjątkowo beztroski tryb życia. Kocha się bawić, uwielbia alkohol, a także chętnych na krótki romans kobiety i mężczyzn. Dla swojego ojca jest przypadkiem beznadziejnym. Rodzic pragnie, aby Henry był godzien swojego nazwiska i statusu społecznego. Zrobił wszystko, aby wychować go na prawdziwego dżentelmena, jednak nawet najlepsze szkoły nie mogły wybić chłopakowi z głowy hulanek. Dlatego ojciec wysyła Monty’ego na roczny grand tour po Europie. W podróż, która ma pomóc mu wydorośleć. Dla chłopaka jest to ostatnia szansa na skorzystanie z młodości i w związku z podróżą ma nieco inne plany niż ojciec. W podróży towarzyszyć mu mają młodsza siostra Felicity, z którą nie dogaduje się zbyt dobrze i najlepszy przyjaciel Percy, w którym skrycie się podkochuje. Czy Monty zapanuje nad swoimi słabościami podczas grand tour’u czy wręcz odwrotnie? Czy odważy się wyznać Percy’emu, co do niego czuje?
Do tej pory moim niekwestionowanym numerem jeden, jeśli chodzi o motyw LGBT w literaturze był Adam Silvera. I nie sądziłam, że kiedykolwiek się to zmieni. Do momentu, kiedy nie zetknęłam się z tym wątkiem w młodzieżowej powieści Mackenzi Lee. Muszę przyznać, że autorka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Tak naprawdę nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Wiedziałam, że będzie XVIII-wieczna Europa, roczna podróż i niejaki Monty, szaleńczo zakochany w swoim przyjacielu. Ale to, jak złożyła to do kupy autorka, w jaki sposób przedstawiła bohaterów i ich relacje, a nawet fakt, że nie skupiła się jedynie na owych relacjach, a dodała fascynujący i trzymający w napięciu wątek sensacyjny, zaskoczyło mnie bardzo. Nie powiem, że pokochałam tę książkę od pierwszych stron, bo tak nie było. Akcja początkowo nieco się wlecze. Zastajemy Henry’ego Montague w dość krępującej sytuacji, razem z przyjacielem, w łóżku, po nocnej balandze. Obraz chłopaka, jaki wyłania się z tej sytuacji, a także z kolejnych następujących po niej, nie zachęca do bliższego poznania tego jegomościa. Monty jest kreowany na człowieka, który nie ma zasad, lubi dobrą zabawę i nic nie robi sobie z konsekwencji swojego zachowania. Ma wszystko i wszystkich gdzieś, za to ma dość wysokie mniemanie o sobie. I z całą pewnością nie jest dżentelmenem. Takie początkowo odniosłam wrażenie. Później jednak, kiedy razem z najlepszym przyjacielem Percym i młodszą siostrą Felicity wyruszają w podróż, coś się w nim zmienia. Nie od razu. Dopóki wszystko idzie zgodnie z planem, jaki na tę podróż miał ojciec chłopaka, Monty robi wszystko, aby nie wypaść najlepiej ani w oczach ojca, ani śmietanki towarzyskiej, wśród której każe mu się obracać jego opiekun. Żeby nie przedłużać, napiszę tylko, że chłopak zachowuje się co najmniej niestosownie i nieadekwatnie do swojego wieku. Już jego młodsza siostra wydaje się być bardziej dojrzała i odpowiedzialna. Percy zresztą również. Dopiero kiedy plany wycieczki biorą w łeb, a młodzież zostaje wciągnięta w niebezpieczną intrygę, chłopak zaczyna się zmieniać. I chwała mu za to, bo od początku jest tak irytującą postacią, że ma się ochotę więcej niż tylko nim potrząsnąć. Przyjaciel i siostra wskazują mu dokładnie, co w jego zachowaniu jest niewłaściwe, a on dalej swoje. Zastanawiamy się przy każdej okazji, co oni w nim widzą, że tak się go trzymają. Bo charakter ma okropny. Z drugiej strony taka kontrowersyjna postać w książce to ogromny dla niej plus. Za kreację postaci ogromne brawa dla autorki. Nie tylko za postać Monty’ego, ale każdego charakternego bohatera.
Kreacja postaci to nie jest jedyny mocny punkt książki. Autorka oprócz wątku LGBT poruszyła sporo innych ważnych i nadal aktualnych tematów. W powieści pojawiają się: rasizm, nierówności społeczne, ówczesna sytuacja kobiet i brak dostępu płci pięknej do edukacji, nieuleczalna choroba, której wtedy nie potrafiono leczyć, a osoby chore traktowano jak obłąkane. Do tego grand tour po Europie, piraci i alchemiczne zagadki, wprowadzające do powieści nutkę tajemniczości. A to wszystko przedstawione na historycznym tle XVIII-wiecznej Europy. Jestem pod wrażeniem przygotowania autorki do napisania książki oraz umiejętnego splecenia tak wielu motywów w jedną spójną i klarowną całość. Jestem też pod wrażeniem faktu, że nie przeważa w książce wątek romantyczny, czego biorąc pod uwagę opis Wydawcy raczej się spodziewałam. Autorka postawiła na różnorodne przygody głównych bohaterów, które zdecydowanie pchają akcję do przodu. Bardzo przyjemnie i szybko czyta się tę książkę. Myślę, że spodoba się zarówno miłośnikom queerowych romansów, jak i wszystkim, którzy lubią powieści przygodowe.
„Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie” to powieść awanturnicza z dodatkiem romansu w wersji LGBT. Obfitująca w akcję, intrygi i tajemnice. Wielowątkowa, emocjonalna, zachwycająca wrażliwością. Z każdym wątkiem idealnie ze sobą splecionym i świetnie wkomponowanym w XVIII-wieczne tło historyczne. Nic tylko polecać, co niniejszym czynię. Sięgajcie po tę książkę śmiało i bez wątpliwości. Ja się zakochałam i z utęsknieniem czekam na kolejny tom!