Barwna kronika podróży bursztynowym szlakiem, jaką z Rzymu do Gdańska, a zarazem znad Bałtyku po Adriatyk, odbyły dwie popularne „ambasadorki bursztynu”. Pełna anegdot i ciekawostek opowieść o miejscach, ludziach, dziejach „złota północy” i jego magicznych właściwościach. Lekka i sympatyczna lekcja historii, kultury i obyczajów, ale przede wszystkim opis zwariowanej podróży dwóch pań przez Europę, pełnej niespodzianek i nieskrępowanej radości z odkrywania nowych smaków i widoków.
Zawsze fascynowały mnie inkluzje. Kocham bursztyny. Koniecznie muszę przeczytać tę książkę.
Magda Umer
Mamy dwie piękne kobiety, drogocenny bursztyn i jego tajemną historię i przez czas ich nieobecności pusty dom, czegóż chcieć więcej…
Bogusław Linda
Wspaniała, przystępnie i mądrze opisana podróż, pod bursztynowym pretekstem. To książka nie tylko o zakamarkach bursztynu, ale także o sztuce szczęścia, o godności osobistej, o poczuciu humoru. A inkluzja, sukcynit, ekwita, kopal – toż to sama poezja!
Małgorzata Niemen
Zawsze podejrzewałem, że baby mają jakaś ukrytą pomoc. Skąd one biorą tyle siły? No i kobiece przyjaźnie, te porozumienia dusz… Teraz wszystko rozumiem. To przez bursztyn. Radzę przeczytać tę książkę!
Wojtek Malajkat
Byłam bursztynową ignorantką. Przyznaję. Stoiska i sklepy z bursztynową biżuterią omijałam szerokim łukiem. A tu, proszę – sprawdza się zasada, że „wroga należy poznać”. Pełna kobiecości, humoru i ciekawostek książka pozwoli mi „zagiąć” każdego sprzedawcę „złota północy”. Aż chce się powtórzyć taką podróż!
Beata Tadla
Informacje dodatkowe o Polski na bursztynowym szlaku:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-06-11
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
978-83-273-0010-2
Czas trwania:04:51:27 min.
Czyta: Monika Richardson
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2024-12-19, Ocena: 3, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
Monika Richardson raczej dobrze się mi kojarzy i dlatego miałam duże oczekiwania. I dlatego książka jest dla mnie sporym rozczarowaniem. Obie panie udają się w podróż bursztynowym szlakiem od Rzymu przez Słowenię, Słowację i Węgry po Polskę. I szczerze mówiąc pani Monika pisze właściwie o wszystkim ale bardzo mało o samym bursztynie. Zresztą mam wrażenie, że wszystko opisywane jest bardzo pobieżnie I stereotypowo. A szkoda. Książkę ratują przepiękne zdjęcia Lidii Popiel. Nie polecam.