Gwen Proctor nie potrafi zignorować błagania o pomoc. Ale w tym miasteczku na odludziu właśnie rozpoczyna się sezon na polowanie.
Gwen zdołała uciec od męża - seryjnego mordercy - i ocalić swoją rodzinę, nie potrafi jednak uwolnić się od jego złej sławy ani zwyrodniałych internetowych mścicieli, którzy wciąż pragną odwetu za jego zbrodnie. Ukrywanie się w ogóle nie wchodzi w rachubę. Nie w sytuacji, kiedy jej jedynym celem jest zapewnienie normalnego życia swoim dzieciom.
Tym razem kontaktuje się z nią będąca w niebezpieczeństwie kobieta. Marlene Crockett z położonego na odludziu miasteczka Wolfhunter jest sparaliżowana strachem o siebie i swoją córkę. Kiedy Gwen przybywa do małej, odizolowanej społeczności, Marlene jest już martwa, a o morderstwo zostaje obwiniona jej córka. Ale to nie jej tak panicznie bała się Marlene, a Gwen nie zamierza wyjeżdżać, dopóki nie pozna całej prawdy.
Może już jednak być za późno. Pułapka została zastawiona, a pętla ma zacisnąć się na wszystkich najbliższych Gwen osobach. Jej prześladowcy nadchodzą, a w tak mrocznym miejscu jak Wolfhunter bardzo łatwo jest im zasadzić się na swoje ofiary...
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2019-07-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 420
Tytuł oryginału: Wolfhunter River
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Adrian Napieralski
Do książki podchodziłam sceptycznie. Byłam przekonana, że po drugiej części już nic ciekawego nie może się wydarzyć. O jakże mogłam się pomylić. Autorka naprawdę mnie zaskoczyła, pociągnęła niemalże zakończony wątek, nie zwolniła tempa nawet na chwilę i ponownie odkryła mroczną stronę stróżów prawa, chciwość, mściwość i trochę miłości. Książka nie jest tak makabryczna jak poprzednie ale cały czas trzyma w napięciu, wciąga i wywołuje emocje. Zupełnie nie wiem czego się spodziewać po następnym tomie ale sięgnę po niego z przyjemnością. Żywię nadzieję, że w ostatniej części cyklu autorka pozwoli ustabilizować życie bohaterom i wyśle ich na zasłużony odpoczynek.
Również ciekawa i wciągająca jak poprzednie części. Mogłoby się wydawać, że w drugiej części Gwen i jej rodzina żadna spokoju. Jednak w tej części dowiadujemy się że jednak nie. Wszystko zmienia tajemniczy telefon od wystraszonej kobiety, a po kilku dniach od jej córki. Gwen i jej rodzina wyjeżdżają do miasteczka kobiety, która prosiła o pomoc. Tam nieświadomie wplątują się w grubszą aferę, która zagraża im życiu. Gwen musi być bardzo ostrożna bo trafiła w środek piekła. Nie może nikomu ufać, każdy czeka by ją i jej rodzinę zabić. Jednak jest zdeterminowana by rozwiązać zagadkę A dzieci i Sam jej w tym pomagają. Polecam przeczytać bo to świetny kryminał
W Morganville zaczyna się polowanie... na ludzi. Czy śmiertelna siedemnastolatka zdoła ocalić od śmierci tych, których kocha? Przez lata ludzie i wampiry...
W Morganville zapanował spokój. Claire może wrócić na uniwersytet i spędzać czas ze swoim chłopakiem, a Eve dostaje rolę w sztuce teatralnej...
Przeczytane:2021-08-01,
Dzisiaj mam dla Was recenzję książki z serii "Stillhouse Lake" autorstwa Rachel Caine. Sięgając po nią zastanawiałam się co takiego jeszcze wymyśli autorka aby zaciekawić swoich czytelników. Wydawać by się mogło, że w drugiej części już wszystko zostało powiedziane i historia przygód Gwen i jej dzieci się zakończyła.
Gwen Proctor, po śmierci męża Melvina, robi wszystko aby zapewnić bezpieczeństwo swoim dzieciom. Wpływowa milionerka, matka jednej z ofiar Melvina, nie daje spokoju Gwen i za wszelką cenę chce ją zniszczyć.
Pewnego dnia do Gwen dzwoni kobieta z Wolfhunter. Marlene twierdzi, że grozi jej niebezpieczeństwo. Gdy Gwen udaje się dotrzeć do małej miejscowości, okazuje się, że Marlene nie żyje a jej córka oskarżona jest o morderstwo.
Dwie poprzednie części "Stillhouse Lake" dosłownie pochłonęłam. Tak też było i tym razem. Początkowo napięcie w książce budowane jest dosyć wolno ale im dalej, tym akcja nabiera tempa i od książki ciężko jest się oderwać.
Bardzo podobał mi się sposób w jaki autorka powiązała przeszłość bohaterów z teraźniejszością. Cała książka napisana jest bardzo dobrze, czyta się szybko i jest naprawdę wciągająca. W tej części autorka oprócz wątków kryminalnych postawiła również na wątki obyczajowe, a te łączą się ze sobą w kolejnych książkach. Polecam więc czytać od pierwszej części, jeżeli jeszcze znajdzie się ktoś kto nie zna historii Gwen i jej dzieci