Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 2016-11-09
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Killing Pablo. The Hunt for the World's Richest, Most Powerful Criminal in History
Język oryginału: Agnielski
Tłumaczenie: Agnieszka Kalus
Jest to historia najsłynniejszego barona narkotyków. W pewnym okresie życia kontrolował 80% śiatowego rybku kokainy. Władze Kolumbii oraz USA wiele lat zmagały się z Escobarem. Mark Bowden w swojej książce ukazuje rzeczywistość tego przestępczego świata, przerażającej rzeczywistości.
Najnowsza trzymająca w napięciu powieść Marka Bowdena, autora słynnego Helikoptera w ogniu. Dowiedz się, jak doszło do wytropienia śmiertelnie niebezpiecznego...
Najnowsza trzymająca w napięciu powieść Marka Bowdena, autora słynnego Helikoptera w ogniu. Dowiedz się, jak doszło do wytropienia śmiertelnie niebezpiecznego...
Przeczytane:2018-11-00, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytane przez A.,
Historie tego jegomościa znałam już wcześniej, a wszystko dzięki „Narcos”. W czasie sesji wiadomo, że trzeba jakoś zagospodarować nadmiar wolnego czasu, a seriale idealnie się do tego nadają. Ale przecież nie serial, a książkę chcę zrecenzować
Pablo Emilio Escobar Gaviria dzięki przemytowi kokainy stał się jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Według rządu USA i Kolumbii oraz opinii publicznej był jednym z najpotężniejszych oraz najbrutalniejszych baronów narkotykowych.
Książka Marka Bowdena „Polowanie na Escobara” opisuje życiorys „króla kokainy”. Autor opisuje je już od jego najmłodszych lat. Zaczął handlować kokainą, której rynek kontrolował aż w 80%. Przyjmuje się, ze kartel Escobara zarabiał w najlepszych latach kariery nawet 28 m i l i a r d ó w dolarów rocznie. Opisywane jest również jego wykreowanie się na współczesnego Robin Hooda. W rodzinnym Medelin był bardzo popularny, a w rewanżu za okazane wsparcie mieszkańcy często pomagali mu się ukrywać przed policją.
Dziennikarzowi należą się brawa za rzetelną pracę w pozyskiwaniu informacji, bez których książka nie miałaby racji bytu. Jednak jeśli chodzi o moje odczucia - mnie po prostu czasem się dłużyła. Może to jednak być spowodowane ty, że był to pierwszy wysłuchany przeze mnie audiobook. I to chyba jednak nie jest dla mnie. Za szybko się rozpraszam, nie zawsze potrafię się wystarczająco skupić. Słuchanie przed snem też nie było dobrym pomysłem, bo później śniły mi się wojny karteli.
Podsumowując – osobom chcącym poznać historię Escobara polecam jednak serial. Książka według mnie nie oddaje tylu niuansów co „Narcos”. Jest to dobra książka dokumentalna, ale przeznaczona dla tych, którzy znają już jakieś informacje na temat Pabla oraz ówczesnych kolumbijskich wydarzeń.