Granaty, karabiny, broń krótka, desanty ze śmigłowca, szturmowanie budynków. Policyjnym antyterrorystom zlecane jest zatrzymywanie najgroźniejszych i najbardziej okrutnych przestępców. Strzelaniny, wojny gangów, zamachy, odbijanie zakładników to ich żywioł. Codzienne mordercze treningi przygotowują ich do tego, żeby stawić czoło najgorszemu. Tymczasem w domu czeka żona. Pełna niepokoju, bo przecież mąż może nie wrócić z akcji. Jak swoją służbę widzą policjanci? Jak postrzegają ją ich partnerki? Odważysz się wejść w świat policyjnych komandosów?
Kupując tę książkę, wspierasz rodziny funkcjonariuszy, którzy słowa roty ślubowania wypełnili do końca. Autorka połowę swojego honorarium przekazuje na Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.
Katarzyna Puzyńska - psycholog i autorka bestsellerowej sagi kryminalnej o Lipowie w kolejnych rozmowach z policjantami. Tym razem dociera do prawdy o pracy i życiu polskich antyterrorystów.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-03-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Trzecia część „Policjanci. W boju” Katarzyny Puzyńskiej jest poświęcona ogólnie pisząc funkcjonariuszom policyjnych sił specjalnych. Ktoś, kto się spodziewał spektakularnych akcji, zdrady technik kontrterrorystycznych czy twardzieli to się srodze zawiódł. I to chyba ci zawiedzeni napisali opinie, że najgorsza książka zacnej autorki, że nic nie wnosi, że „w takiej to a takiej to ja wiele więcej się dowiedziałem”. Myślę, że ci czytelnicy nie do końca zrozumieli zamysł autorki. „Zwykły” wyjazd do „wioskowego” złodzieja bankomatów, „kałach” i seria czego tam nie powinno być. Jeden dostaje w nogę, pada z tarczą, drugi dostaje … I tu wkracza żona z dziećmi, historia opowiedziana łzami, bezsilnością i pytaniami bez odpowiedzi. Oddaje emocje, oddaje prawdę. Następne historie to spełnianie marzeń. Pasja, nie dla pieniędzy, wcześniejszej emerytury, robić coś pożytecznego w życiu, czasem wbrew zdrowiu czy zdrowemu (jest taki?) rozsądkowi, wbrew dyktatowi przełożonych. Na koniec zwykła śmierć „niezwykłego” gliniarza z pasją, który coś chciał zrobić jeszcze w formacji a przede wszystkim zwykłego człowieka. Postawa żony zasługuje naprawdę na… no właśnie na co? Trudno znaleźć odpowiednie słowo. Niejeden twardy facet by się wyłożył, tak to ujmę. Ktoś powie, przecież instytucje pomagają, wspierają, mają renty itp. Był mąż, ojciec i już nie ma, zostają sami. Pozycja potrzebna. Na rynku, jest mnóstwo książek opowiadających o męstwie naszych „specjalsów” różnych formacji a brakowało spojrzenia tych najbliższych w obliczu tragedii. Najbliższych, którzy na co dzień „pełnią” służbę razem z funkcjonariuszami, żołnierzami, strażakami i pozostałych formacji. Bo ten ból, emocje czy pytania bez odpowiedzi występują także w innych formacjach mundurowych.
Na koniec dodam tylko, że autorka połowę honorarium przekazuje Fundacji Pomocy Wdowom I Sierotom Po Poległych Policjantach.
Katarzyna Pużyńska - to nazwisko zna chyba każdy. Ja również, ponieważ Panią Katarzynę obserwuję na facebooku, na Instagramie, jestem zachwycona jej podejściem, postawą, jej tatuażami. Przyznaję jednak, że do tej chwili nie miałam okazji czytać żadnej z jej powieści... Wstyd, wiem... Tak wyszło.
Pierwszy czytelniczy debiut mam już za sobą. Nie jest to zapewne typowa twórczość Pani Pużyńskiej, ponieważ ta książka należy do literatury faktu. Są to rozmowy z policjantami, byłymi policjantami lub żonami policjantów. Wszyscy Panowie pracują lub pracowali w jednostkach bojowych, antyterrorystycznych. Oczywiście związane z tym zawodem tajemnice nie są ujawniane, aczkolwiek i tak możemy dowiedzieć się pewnych szczegółów z życia specjalistów.
Każdy kto marzy o takiej pracy - może przeczytać najnowszą książkę tej autorki. Żony zawodowców również - żeby zobaczyć, że nie są z tym same. Chociaż te Panie pewnie wiedzą, może w takim razie kobiety, które nie mają za męża policjanta, ale warunki pracy są podobne?
Jeśli jesteście młodzi, starsi, zainteresowani taką przyszłością lub nie, to i tak myślę, że książka przypadnie Wam do gustu. Opisy broni, wyjaśnienie tragedii z historii, ludzkie życie, warunki pracy, to tematy jakie dotyczą każdego, a jednostki antyterrorystyczne z racji swojej elitarności, cieszą się szczególnym zainteresowaniem.
Zebrane historie są jak życie. Smutne, pełne nadziei, złości, ludzkiej krzywdy i radości. A czytelnik dowiaduje się, że wspomniane wyżej jednostki, poza wyjątkowymi zadaniami, spotkaniami z wyjątkowymi ludźmi, często z niebezpieczeństwem, dotykają takie same problemy jak każdą inną grupę zawodową. Mowa o mobbingu, szkalowaniu, fałszywym osądzaniu i wszelkich innych problemach.
Jestem wielką fanką książek historycznych, książek opisujących faktyczne zdarzenia, miejsca, ludzi. Dlatego też książka "Policjanci. W boju" Katarzyny Pużyńskiej, podobała mi się ogromnie. Jest to 3 część, czego nie można odczuć podczas czytania, ale jej lektura zachęca do zapoznania się z pozostałymi tomami.
Co istotne i o czym chcę wspomnieć, część ze swojego honorarium, autorka przeznacza na Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach - piękny gest!!
Prawdziwy świat przestępstw i zbrodni bez cenzury. Po raz pierwszy tak szczerze o policjantach z ulicy! Kim tak naprawdę są? Brutalami w starciu z ofiarą...
Dwunasty tom sagi o Lipowie.Ktoś czai się z siekierą w ciemności. Sierżant sztabowy Radosław Trawiński boi się, że to aspirant Daniel Podgórski, który...
Przeczytane:2021-09-17, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2021, 12 książek 2021, 26 książek 2021,
Doskonale wyszkoleni strzelcy, płetwonurkowie, specjaliści walki wręcz. Skaczą ze śmigłowców, rozbrajają bomby, odbijają zakładników, zatrzymują najgroźniejszych przestępców, zwalczają przestępczość zorganizowaną, konwojują szczególnie niebezpiecznych przestępców, szturmują budynki. Na podstawie przeprowadzonych przez Katarzynę Puzyńską wywiadów możemy dowiedzieć się, jak wygląda proces rekrutacji do "specjalsów" i kurs podstawowy, który kończą tylko nieliczni. Najbardziej sprawni i wytrwali, odporni psychicznie. Najlepsi z najlepszych! Tworzący policyjną elitę. Poznamy fakty, o których słyszymy od dawna tzn., że Policja jest niedofinansowana (nie mówię tu o wynagrodzeniach funkcjonariuszy), od lat brakuje papieru do drukarek, amunicji, szkoleń, oraz że jest to formacja coraz bardziej upolityczniona, a wysokie stanowiska dostają osoby nie nadające się do kierowania tą firmą, natomiast kolejne reformy mające usprawnić jej działania, są sztucznymi reformami zza biurka. To naprawdę nie jest łatwy kawałek chleba, tym bardziej, że poprzez niektóre swoje działania rzutujące na ogół i wykorzystywanie jej przez polityków odbierana jest przez społeczeństwo niezbyt przychylnie. Poznajemy też historie funkcjonariuszy poległych na służbie, o których opowiadają wdowy. Wspominają też o towarzyszącym im codziennie niepokoju i postrzeganiu ich służby. Są też wywiady z policjantami, którzy zostali zmuszeni odejść ze służby, nie zawsze w miłych okolicznościach i z honorami. Czy książkę warto przeczytać? Jeśli chcecie poznać trochę kulis pracy w tej formacji, to tak. Jeśli spodziewacie się opisów brawurowych akcji, to lepiej włączcie sobie jakiś sensacyjny film lub serial, ponieważ niestety tych brawurowych akcji nie znajdziecie w książce "Policjanci. W boju" mimo podtytułu "Najgroźniejsze akcje i ich konsekwencje". Szkoda, bo przecież znamy ich trochę z medialnych doniesień, a właśnie to skłoniło mnie po sięgnięcie po kolejną z trzech części serii rozmów z policjantami.