Wakacje to czas zawieszony, w którym nie działają normalne zasady.
Polak z dala od domu pozwala sobie na wiele, na znacznie więcej niż w normalnym życiu. Wieczne narzekanie. Że zimno. Że gorąco. Że tłok. Że ludzi nie ma. Zabieranie jedzenia na zapas ze stołówek. Picie na umór. Ostentacyjnie wywyższanie się. Pozostawianie bałaganu wokół siebie. Rozwiązywanie zaległych sporów rodzinnych. Głośne kłótnie...
O Polakach na wakacjach najwięcej wiedzą ci, którzy opiekują się nimi podczas wyjazdów – cierpliwi, nie dziwiący się niczemu profesjonaliści – piloci wycieczek. Z ich opowieści powstała ta książka o nas, o naszych wadach i zaletach, o aspiracjach i zaległościach, o marzeniach i ograniczeniach, które te marzenia oddalają. Wakacyjne krzywe zwierciadło.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2021-06-16
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 304
Lubicie podróżować?
Zwracacie uwagę na to, co dzieje się wokół Was?
Miałam okazję zapoznać się z książką "Polacy Last Minute-sekrety pilotów wycieczek" Justyny Dżbik-Kluge.
Przyznam, że się uśmiałam czytając tę pozycję. Ile razy człowiek jest świadkiem tych sytuacji opisanych przez pilotów, rezydentów czy przewodników. Dla czytelnika mogą to być sytuacje zabawne, ale dla wykonujących ten zawód już niekoniecznie🙈
Wiadomo, że każda grupa jest inna. Raz się trafi taka co zostanie w sercu na zawsze, a raz taka że człowiek chciałby się już pożegnać i wrócić do domu...
Rozumiem tych ludzi, bo pracuje w przedszkolu i mam takie zachowania na codzień. Praca z ludźmi może przynieść radość, ale niestety również smutek i łzy.
W tej pozycji znajdziemy:
✔ opisy polskich jak i zagranicznych januszy🙈 szczerze? Powaliły mnie na kolana opisy tych niektórych sytuacji😂
✔ śmierć - przez co musi przejść rezydent podczas niespodziewanego wypadku... okropna sprawa:(
✔ szereg pytań, które za każdym razem są praktycznie takie same 🙈
✔ jakie reklamacje składają turyści podczas pobytu na wakacjach (sama byłam świadkiem kilku, więc wiem że czasami to są takie pierdoły, że masakra 🤦♀️)
✔ "pilot jedzie z nami za nasze" - też jesteście tego zdania? To przeczytajcie jak to naprawdę jest! ;)
✔ wakacje kiedyś, a dziś...
✔ jak wyglądała praca tych ludzi podczas wybuchu pandemii...
✔ z jakimi grupami najbardziej lubią podróżować? Lekarze, nauczyciele, studenci, a może pielgrzymki z księdzem?
Te i wiele, wiele innych ciekawych rzeczy znajdziecie w tej pozycji. 😁😁😁
No nie, tego to ja się nie spodziewałam. Zastanawiam się, o co chodziło autorce tej książki, bo nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam. Dla mnie to zlepek przypadkowych wypowiedzi pilotów i rezydentów, mający nakreślić obraz pełen pogardy i absolutnego braku szacunku dla turystów korzystających z usług tych, którzy się tu wypowiadają. Czy zamiarem autorki było ośmieszenie innych? Wyśmianie i upokorzenie? Pokazanie, że polscy turyści są beznadziejni i nawet podróżować nie potrafią? Jeśli tak, to pogratulować, bo to świadczy raczej o autorze i jego stosunku do świata. Dla mnie to było żenujące doświadczenie. Formalnie - to książka bez ładu i składu, bez flow, po prostu bez polotu. Dodatkowa gwiazdka za pomysł, bo potencjał był. Szkoda tylko, że nie został wykorzystany.
Całkiem udana pozycja. Zbiór wywiadów i opinii zasięgniętych u ludzi związanych z wycieczkami - pilotów, rezydentów, pracowników biur podróży. Trafne, często śmieszne spojrzenie na poszczególne nacje turystów, wspomnienia z branży, zarówno dobre, jak i złe. Całość sprawnie posegregowana w zgrabne rozdziały, czyta się lekko; wciąga.
"Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek" to pozycja ukazująca przywary Polaków na wycieczkach, ale nie tylko. Przedstawia również zachowania turystów zza granicy odwiedzających nasz kraj.
Moja ocena: 7/10
Książkę przesłuchałam w formie audiobooka i to był strzał w dziesiątkę. Ileż ja się przy nim naśmiałam ? Nie obyło się jednak bez chwil zdziwienia i niedowierzania.
Praca z ludźmi jest trudna, ale to co potrafią niektórzy wyprawiać nie mieści mi się w głowie. Ten audiobook naprawdę otworzył mi oczy na kilka spraw.
Wiadomo nikt nie jest kryształowy, ale czasem warto się zastanowić nad swoim zachowaniem.
Przedstawieni są nie tylko "Janusze i Grażyny", ale również celebryci, czy biznesmeni. Znajdziemy opisy wyjazdów integracyjnych różnych grup zawodowych.
Jeśli szukacie książki, dzięki której się pośmiejecie to "Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek" będą idealni. Jednak znajdziecie w niej również tak absurdalne zachowania, że niektórych może to wyprowadzić z równowagi.
Jak spędzimy nasz urlop zależy w dużej mierze od nas i naszego nastawienia. Jeśli umiemy cieszyć się z drobnych rzeczy, jesteśmy otwarci na ludzi, nowe kultury i przede wszystkim nastawimy się pozytywnie do urlopowej eskapady, to z pewnością wrócimy do domu wypoczęci i zadowoleni. W przeciwnym wypadku podzielimy losy przysłowiowej Grażynki i Janusza na wywczasach, a nie sądzę, że takie są nasze ambicje. Co zrobić, żeby wakacje marzeń nie zamieniły się w niekończący się koszmar?
Myślę, że na początek dobrym rozwiązaniem będzie przeczytanie książki Justyny Dżbik-Kluge ,,Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek" i wyciągnięcie z tej lektury odpowiednich wniosków. Książka napisana przez panią Justynę to dobrze przygotowany reportaż nie tylko o tym gdzie lubimy spędzać wakacje, ale przede wszystkim jak zachowujemy się podczas wyjazdów. I, choć w trakcie czytania nie raz przemknie nam uśmiech na twarzy, to tak naprawdę nie ma się tu z czego śmiać. Nie da się ukryć, że obraz Polaka na wakacjach, który wyłania się w trakcie czytania, nie wygląda najlepiej. Nie dość, że nie udało nam się wyzbyć starych nawyków, chociażby owianych legendą białych skarpetek do sandałów, to niestety dochrapaliśmy się nowych, zdecydowanie gorszych przywar. Nie jest też tak, że w reportażu nie ma ani słowa o naszych przymiotach. Niestety nasi głośni i wiecznie narzekający rodacy rozpychają się tak skutecznie, że stanowią zdecydowaną większość i niestety to właśnie oni kreują nasz wizerunek za granicą. A szkoda.
,,Polacy last minute" to książka powstała na podstawie rozmów przeprowadzonych przez dziennikarkę z osobami, które poznały nasz wakacyjny styl bycia od podszewki, pilotami wycieczek, rezydentami, przewodnikami i animatorami. Ludźmi, którzy niejednokrotnie muszą znosić nasze krzyki, awantury, wieczne narzekanie i odpierać nieuzasadnione roszczenia, które argumentujemy słowami ,,płacę i wymagam".
Po przeczytaniu tej książki dochodzę do wniosku, że zdecydowanie musimy nauczyć się wypoczywać i nie myśleć o sobie jak o pępku świata, którym na całe szczęście nie jesteśmy.
Mam nadzieję, że, jeśli za jakiś czas ponownie powstanie podobny reportaż, to proporcje między zaletami i przywarami zdecydowanie odwrócą się na korzyść tych pierwszych. Czego sobie i Wam życzę. Czytajmy ,,Polacy last minute" i weźmy sobie do serca wszystkie zawarte w książce historie i anegdoty.
Jak ja lubię tę serię wydawnictwa W.A.B. ,,To właśnie my tylko bardziej" czytamy na okładce najnowszej książki pt. ,,Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek". Można się w niej przejrzeć jak w lustrze i zobaczyć siebie. Nie zawsze całego, ale w pewniej cząstce. Typowego Polaka na wakacjach. Janusza i Grażynkę- nie! Uzupełnijcie to swoimi imionami czytajcie, czytajcie bo warto. Dobra i rzetelna literatura faktu. Przenosi nas na lotniska, do autokarów, hotelów i ich pokojów. Przekrój ludzi i ich charakterów oraz sytuacji życiowych. A w tym wszystkim oni -piloci, rezydenci biur podróży. Nie jedno już widzieli i słyszeli, dzielą się z nami doświadczeniami, ale jednocześnie zapraszają nas do swojego świata, który ani trochę nie jest usłany różami. Po lekturze książki już nikt nigdy nie powie, że: ,,taki pilot to ma fajnie, cały rok na wakacjach."
Dlaczego kobiety decydują się wstąpić do zakonu, gdzie składają śluby posłuszeństwa, ubóstwa i czystości? O wszystko muszą pytać matkę przełożoną, nie...
Opowieści o tym, co otrzymujemy od naszych przodków, ale też o tym, co sami decydujemy się od nich wziąć. Jakimi ludźmi na co dzień byli Powstańcy Warszawscy...
Przeczytane:2021-07-25,
Przychodzę do Was z książką dobrą na ten czas. Na czas wakacyjnych wyjazdów, wylotów, wycieczek, hotelowych szaleństw.
To książka o Polakach na wakacjach.
Książka zawiera opowieści osób, którzy są najbliżej rodaków czyli piloci wycieczek, opiekunowie, rezydenci, przewodnicy czy animatorzy.
To dzięki nim możemy poczytać o wielu dziwnych i niewyobrażalnych zachowaniach z jakimi mieli do czynienia w swojej pracy.
Dlaczego jedziemy na wakacje? Skoro narzekamy na pogodę, na jedzenie, na brak okna, na gorąco w pokoju. Coś ciągle nam nie pasuje. Bałaganimy, kłócimy się i wracamy rozczarowani.
Czy przysłowiona grażyna i janusz na wakacjach nadal funkcjonuje? Czy reklamówki z biedroneczki i białe skarpety nadal nas definiują?
Osoby relacjonujące piszą o tym, że tak naprawdę duża część rodaków nie chce poznać kultury kraju do którego przyjechała. Nie interesuje ich regionalna kuchnia, zabytki, miejsca z których słynie dany kraj. Dla nich liczy się basen i darmowe drinki. Czy tak nadal jest? Czy już to minęło?
Ksiazka mi się podobała. Dostałam to czego oczekiwałam. Ogrom historyjek z życia pilotów wycieczek. Czytajac niejednokrotnie się uśmiałam z kreatywności i pomysłowości wycieczkowiczów.
Polecam jeśli podejdziecie do lektury z przymrożeniem oka.