Znany z „Sesonu na Samobójców” Piotr Klucha – prywatny detektyw z korzeniami w WSI – po raz kolejny zmaga się z „ciemną stroną” Zakopanego.
Tym razem, zatopiona w białym puchu „zimowa stolica Polski”, stoi w obliczu najazdu feriowiczów, oraz tabunów braci ze Wschodu. Trudno powiedzieć, który z wymienionych elementów jest bardziej „problemogenny”, niemniej, jak to w życiu, afera pojawiła się nagle, przez nikogo nie proszona, choć przez wielu oczekiwana.
W jednym z kurortów odnaleziono bezgłowe ciało. Policja, z wiadomych względów, nie potrafi zidentyfikować zwłok. Ta, początkowa ciekawostka, szybko przestaje być dla Piotra Kluchy „neutralną” informacją. Dziwnym trafem w mieście pojawia się całe stado „byłych” agentów WSI i CIA, ukraińscy handlarze bronią i była kochanka. Wracają wspomnienia z Iraku…
Jak z dumą napisał wydawca książki na jej obwolucie – „epitety ‘bluźnierca’ i ‘komunista’, jakimi go [autora] obdarzono, uznać by można z najbardziej łagodne". Uśmiałem się setnie i w myślach pogratulowałem panu Rębaczowi. Nic tak nie cieszy jak święte oburzenie, świętych krów. Musiała to być reakcja na "Sezon na samobójców"...
Autor śmiało kontynuuje strategię z poprzedniej książki, atakując bez litości hipokryzję i chamstwo ukryte pod pozorami gościnności prostodusznych górali (także Warszawy i okolic). Oczywiście nie można generalizować. Niemniej, potężne pieniądze, jakie przetaczają się przez Zakopane, przyciągają cale stada typów spod ciemnej gwiazdy, o czym między innymi traktuje ta książka.
Styl, w jakim jest napisana, jest nadal bardzo „swojski”, pełen nieskrępowanych dialogów i scenek rodzajowych ze sliwowicą w tle. Jednak w odróżnieniu od pierwszej części, tu przyłożono więcej starań przy opisach postaci drugoplanowych, przez co akcja i główny bohater są przyjemnie otuleni szeregiem ciekawych i „nie papierowych” postaci.
Jest też odpowiednio więcej komentarzy politycznych, które nawet nie sprawiają wrażenia maskowania. Jedynie zmieniona nomenklatura chroni Autora przez sądem.
To daje książce wiele przewrotnego uroku.
Polecam, podobnie jak „Sezon na Samobójców” – szybka, łatwa i przyjemna lektura.
Wydawnictwo: SuperNowa
Data wydania: b.d
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 280
Opublikowana w połowie 2006 r. powieść Zakopane: Sezon na samobójców ściągnęła na jej autora falę krytyki, a epitety "bluźnierca" i "komunista", jakimi...
Zaginiona przed laty żona prominentnego polityka i posła na sejm powraca z zaświatów. Jej mąż nie jest jednak tym powrotem zachwycony i publicznie zarzuca...
Chcę przeczytać,