Po tragicznej śmierci rodziców Jenny Fletcher trafia pod opiekę pastora Boba Hendrena i jego żony Sary. Wiedzie spokojne i ustatkowane życie, a wkrótce ma poślubić jednego z ich synów, poważnego i obowiązkowego Hala. On jednak przekłada datę ślubu, żeby wyruszyć na misję humanitarną do Ameryki Środkowej. By go zatrzymać, zdesperowana Jenny postanawia spędzić z nim noc. Mimo to Hal o świcie wyjeżdża? Gdy nadchodzi wiadomość o jego śmierci, świat Jenny wali się. W tych trudnych chwilach wspiera ją brat Hala, Cage. Uważany przez rodziców za czarną owcę, znany jest ze swoich licznych romansów i rozrywkowego stylu życia, ale dla niej jest czułym opiekunem. Wspiera ją, pociesza i zaraża optymizmem. Z czasem dzięki niemu Jenny poznaje też smak spontanicznej miłości? Czy jednak będzie w stanie mu przebaczyć, gdy dowie się, że pamiętnej nocy przed wyjazdem Hala Cage podszył się pod brata?
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2011-09-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 272
Tytuł oryginału: Led Astray
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krystyna Klejn
Ilustracje:Pamela Magierowska
Przesympatyczna książeczka na jeden wieczór, idealna na odmóżdżenie po czymś ambitnym. Czyta się szybko, fajna w temacie i doborze bohaterów. Niby Harlequin ale jakiś taki lepszy.Z pewnością prezentuje trochę wyższy poziom , bo tu nie tylko seks znajdziecie ale dość ciekawą historię: zupełnie różnych bohaterów, niepewność, poczucie obowiązku i honor. Miło spędzony czas.
Musiała choć raz ujrzeć dziecko, które urodziła... Czy zaprosiłby ją na lunch, gdyby wiedział kim ona jest? Czy chciałby się z nią ponownie spotkać, gdyby...
Sloan Faichild, po miłosnym zawodzie nie ma już więcej nadziei na ułożenie sobie życia. Do małego pensjonatu, który prowadzi przyjeżdża jej przyjaciółka...
Przeczytane:2022-02-28, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2022, ***Adopcje, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, 12 książek 2022, 26 książek 2022,
NA PRZEKÓR RODZINIE
Tegoroczny luty zakończyłam powieścią Sandry Brown "Podarunki losu". Powróciłam do tej autorki po długiej przerwie i muszę przyznać, że było warto. Oczywiście nie jest to literatura najwyższych lotów, ale idealnie nadaje się na odprężający wieczór, nie koniecznie do poduszki.
Tym razem pani Brown zabiera czytelnika do zachodniej części Teksasu gdzie zamieszkuje rodzina Hendrenów. Bob jest pastorem, człowiekiem konserwatywnym i zaściankowym. W dążeniu do realizacji określonych planów dzielnie wspiera go żona Sara. Hendrenowie mają dwóch dorosłych synów oraz adoptowaną córkę Jenny. Młodszy z synów - Hall jest ulubieńcem rodziców i spełnieniem ich marzeń. Łagodny, powściągliwy i bogobojny jest idealnym kandydatem na przejęcie schedy po ojcu. Podąża ścieżką wyznaczoną mu przez rodziców, w niedalekiej przyszłości ma poślubić Jenny, ale zanim to nastąpi Hall decyduje się jechać z pewną niebezpieczną misją do Ameryki Środkowej. Jego starszy brat Cage - niepokorny, nieokiełznany i krnąbrny, ma reputację miejscowego donżuana, a jego stosunki z rodzicami są dość chłodne. Na szczęście przez lata mężczyzna przywykł do tej sytuacji, żyje swoim życiem i nie przejmuje się plotkami. Prowadzi firmę zajmującą się wykonywaniem odwiertów i poszukiwaniem ropy i dobrze mu się wiedzie. Jenny natomiast została wychowana na przykładną żonę dla przyszłego pastora i podobnie jak Hall żyje zgodnie z oczekiwaniami swoich opiekunów. Mimo swojego młodego wieku jest pruderyjna,wstydliwa i bardzo staroświecka. Do czasu... Kiedy do Hendrenów dociera informacja z Meksyku o śmierci Halla, nagle w rodzinie wszystko się zmienia. Dochodzą do głosu ukryte pragnienia i chęć zawalczenia o własne marzenia...
Sandra Brown znana jest z trzymających w napięciu powieści kryminalnych oraz romansów. "Podarunki losu" należą do tej drugiej grupy, ale historia została wzbogacona o elementy kryminału, dzięki czemu staje się bardziej intrygująca i ciekawa. Lubię od czasu do czasu sięgnąć po powieść właśnie tej autorki, ponieważ odpowiada mi bardzo jej styl pisania, sposób podsycania napięcia oraz niespodziewane zwroty akcji. I choć nie są one tak spektakularne jak w kryminałach, to zawsze wprowadzają element oczekiwania, niepewności i zaskoczenia.
Fabuła powieści jest dość prosta, schematyczna, ale dobrze oddany klimat małego amerykańskiego miasteczka, gdzie nikt nie jest anonimowy sprawia, że opowiedziana historia ma swój niezaprzeczalny urok. Zachowany został też autentyzm co do wykreowanych postaci i zdarzeń, a to z kolei pozwala nam wierzyć, że opisane zdarzenia miały szansę naprawdę zaistnieć.
Autorka w swoich romansach sporo miejsca poświęca sferze uczuciowej i cielesnej. W tej konkretnej historii jej podejście do tematu seksu i erotyki jest delikatne i wyważone, wolne od wszechobecnych dziś wulgaryzmów i przedmiotowego traktowania partnera.
Dobrze było przenieść się na kilka dłuższych chwil za ocean i towarzyszyć Jenny i Cage'owi w realizacji marzeń i odkrywaniu swoich pragnień. Zainteresowała mnie ta historia i miło spędziłam z nią czas. Jeśli choć trochę lubicie takie romantyczne klimaty nie pozbawione zaskakujących niespodzianek, jakie dla bohaterów przygotowało życie, to "Podarunki losu" będą trafnym wyborem.