Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…

Ocena: 5 (1 głosów)

Jest to historia częściowo oparta na faktach.

Ukraińska dziennikarka zakochuje się w rosyjskim pułkowniku. Ojciec przestrzega ją jednak: “Nie mów nigdy nikomu, że kochałaś rosyjskiego pułkownika.” Po wybuchu wojny w lutym 2022 bohaterka zaciąga się do ukraińskiej armii. Zostaje operatorem dronów i jedzie na front w Donbasie. Następnie przedostaje się do Azowstalu, aby zrealizować reportaż o walczących tam żołnierzach pułku Azow i zablokowanych w kombinacie cywilów. Staje się świadkiem wojennych okrutności.

Zabijają, zabijamy, zabija się.

Stalin zagroził kiedyś światu: “U nas dużo ludzi!”

W e-mailu do matki pisze ona: “Na Wschodzie bez zmian.”

Informacje dodatkowe o Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-09-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788397348608
Liczba stron: 175

więcej

Kup książkę Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom…

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom… - opinie o książce

Avatar użytkownika - EMOL
EMOL
Przeczytane:2024-10-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom...  jest pierwszą częścią powieści autorstwa Poli Rox.  Pozycja jest dostępna  w formie ebooka. Jak czytamy we wstępie:  Książka zwiera treści, które mogą szokować wrażliwe jednostki. Nie jest jednak napisana, aby razić, lecz „na wypadek konfliktu zbrojnego”. Fabuła zainspirowana jest wydarzeniami z wojny w Ukrainie.

Fabułę powieści stanowi fragment życia młodej kobiety. Natasza skończyła dziennikarstwo i historię w Kijowie, gdzie mieszkała z matką i młodszą siostrą. Matka dziewczyny jest Rosjanką pochodzącą z Moskwy, a ojciec, Ukrainiec, wiele lat temu opuścił rodzinę.  Po stażu w Kijowie, w wieku 28 lat kobieta, rozpoczyna pracę telewizji w Moskwie. Jako 30-latka poznaje rosyjskiego pułkownika i zakochuje się w nim z wzajemnością. Bańkę mydlaną, w której  żyje i piękne plany na przyszłość niszczy inwazja Rosji na Ukrainę 24.02.2022 roku. Kiedy na Kijów  zaczęły spadać bomby Natasza akurat odwiedzała matkę. Dalsza część jest opowieścią najpierw o ucieczce rodziny do Polski. A następnie, o wydarzeniach, które doprowadziły do decyzji Nataszy powrotu do Ukrainy i aktywnego włączenia się do walki o jej wolność.  Walczy w różnych miejscach i w różny sposób. Jej przeżycia są zapisywane w formie wysyłanych do matki  maili.  Natasza nie tylko walczy, ale jako dziennikarka dokumentuje przejawy łamania praw człowieka. Tytuł książki nawiązuje do ostatniego miejsca pobytu Nataszy czyli Azowstalu koło Mariupola.

Lektura przeżyć bohaterki pokazuje przeobrażanie się kobiety, pełnej marzeń o życiu przy boku ukochanego mężczyzny, w żołnierza broniącego swojego kraju. Prowadzona w pierwszej osobie narracja pozwala nam zobaczyć świat jej oczami i lepiej wczuć się w jej przeżycia. Natasza jest przykładem kobiety, która porzuca możliwość spokojnego bezpiecznego życia na rzecz obrony swojej ojczyzny, swojego domu. Bardzo wzruszająca jest relacja matki i córki, Natasza rozpoczyna swoje maile od słowa „mamuśka” i kończy wyrazami miłości do matki i siostry. Mimo trudności i niebezpieczeństw stara się wysyłać wiadomości jak najczęściej dzieląc się z wszystkimi przeżyciami i poglądami.

Oprócz  opisów wydarzeń utwór zawiera szereg rozważań, przemyśleń, poglądów dotyczących mentalności Rosjan, próby określenia przyczyn antagonizmów między narodem rosyjskim i ukraińskim, skutki propagandy Putina, rozważania o sytuacji politycznej na świecie i zachowaniach państw w sytuacji wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej, niskiej skuteczności działań podejmowanych przez organizacje międzynarodowe. Są to poglądy walczących z agresorem Ukraińców.

Przerażające są opisy zachowań wojsk rosyjskich wobec ludności cywilnej Ukrainy i wywarły one na mnie wstrząsające wrażenie. Grupy społeczne takie jak dzieci, kobiety i osoby starsze, zwykle ochraniane podczas pokoju, zostają wystawione na brutalność żołnierzy zajmujących zdobyty teren. W sytuacji kiedy ludzie zachowują się wobec siebie w sposób ekstremalnie okrutny, po prostu nie ma słów, które mogłyby oddać uczucia czytelnika. Bezmiar ich cierpienia jest porażający. Smutne jest poczucie osamotnienia zarówno walczących Ukraińców jak i pozostałej na miejscu ludności cywilnej,  co przypomina sytuację Polski z września 1939 roku.

Autorka pokazała nam także militarne zastosowanie zdobyczy technologicznych, jak na przykład wykorzystanie dronów.  A także podkreśliła rolę wszelkich działań na polu informacyjno-psychologicznym, jak np. rozpowszechnianie fałszywych informacji, dezinformacja, blokowanie stron informacyjnych. Zatrważające jest uświadomienie sobie możliwości i zakresu manipulacji w doniesieniu do dużych grup społecznych.

Ogólnie książka ma przygnębiający wydźwięk. Pokazuje, że ciągle aktualne pozostają hasła „historia lubi się powtarzać” i „ludzie nie uczą się na błędach”. Korzenie wojen tkwią w nienawiści, zrozumienie tego pozwoli nam przeciwstawiać się wszelkim przejawom dyskredytowania innych ludzi, grup społecznych, narodów i nie poddawaniu się manipulacjom, których głównym celem jest skuteczne antagonizowanie. 

Pod gruzami Azowstalu. Obronimy swój dom...  jest pozycją trudną emocjonalnie, ale wartą przeczytania.  Zapoznanie się z jej treścią podnosi wiedzę o źródłach i przebiegu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Czytając o odwadze i poświeceniu Nataszy i jej towarzyszy broni w obronie swoich domów, można bardziej docenić wartość życia w pokoju i w spokoju.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy