Nowa powieść autora bestsellerowego "Problemu trzech ciał".
W trakcie burzy piorun kulisty zabija rodziców czternastoletniego Chena, spalając ich na popiół. Od tego czasu Chen postanawia poświęcić życie badaniu tego bardzo rzadkiego zjawiska atmosferycznego, wciąż otoczonego tajemnicą. Jako naukowiec obsesyjnie poszukuje prawdy w stacjach meteorologicznych, w laboratoriach wojskowych, a nawet w opustoszałej radzieckiej bazie ukrytej na Syberii. Kolejne odkrycia pokazują, że to tajemnicze zjawisko prowadzi na całkowicie nieznane obszary fizyki. Z czasem Chen odkrywa, że rozszyfrowanie sekretu pioruna kulistego może wywołać katastrofalne wręcz skutki. Badania Chena nadają sens jego życiu, ale wiodą do konfliktu z bezwzględnymi wojskowymi i naukowcami, dla których w poszerzaniu wiedzy nie ma miejsca na etyczne dylematy. Czy piękna pani major, w której Chen jest skrycie zakochany, dąży do stworzenia śmiercionośnej broni?
Cixin Liu, piąta kolumna chińskiej inwazji science fiction!
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2019-01-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 424
Język oryginału: chiński
Tłumaczenie: Andrzej Jankowski
Piorun kulisty to bardzo udana powieść z gatunku science-fiction, która ma wiele do zaoferowania. Świetnie napisana, w pełni przemyślana i dopracowana, łączy w sobie elementy nauki i thrillera, a co więcej, pokazuje czytelnikowi, jak bardzo pasja może nas czasami zgubić, jak bardzo czasami potrafimy zbłądzić. Nie brakuje tutaj mocniejszych scen i wojskowych spisków, autor w umiejętny sposób balansuje na granicy nauki i fikcji, a na pewno mogę śmiało napisać, że jest to powieść bardzo oryginalna, poruszająca niecodzienną tematykę. Tylko uważajcie i nie popadnijcie w paranoję – chyba nie chcecie, żeby piorun kulisty spalił was na popiół…
Cała recenzja: bookeaterreality.blogspot.com
Z jednej strony z opisu wydawało się, ze książka będzie nieco ciekawsza, z drugiej jednak - po "Problemie trzech ciał", można sie było spodziewać nieco... bardziej nużących fragmentów, Ogólnie jednak pozycję jako przedstawiciela swojego gatunku oceniam raczej pozytywnie.
Na plus - mimo sporej ilości naukomowy, przeciętny czytelnik i tak powinien załapać, o czym mowa, i zrozumieć mniej więcej sprawy techniczne. Oprócz tego parę ciekawie poprowadzonych wątków i ciekawe zakończenie.
Na minus niestety czasem przegadane sceny, za mało akcji a za dużo chaotycznych rozterek moralnych.
Ogólnie styl podobny do „Problemu trzech ciał”, więc jeśli komuś do gustu przypadła tamta trylogia, śmiało może sięgnąć i po tą pozycję.
Naukowcy od lat starają się zgłębić istotę pioruna kulistego. Robią to oczywiście nie dla intelektualnej rozrywki, lecz szukają praktycznych rozwiązań: pierwszym jest niestety produkcja broni nowego typu. Cixin Liu prezentuje jedną z wizji rozwiązania zagadki pioruna kulistego i snuje swoją historię tradycyjnie czerpiąc garściami z fizyki, a nawet filozofii. Ten znany z innych jego książek schemat sprawdza się tylko częściowo. Oszczędność narracyjna, poprawność polityczna i wątki irracjonalne skutecznie obniżają atrakcyjność powieści. Książka ta nie jest hymnem pochwalnym postępu. Bohaterzy Cixin Liu wykazują się bezkompromisowością w dążeniu do celu (co ciekawe liczy tu się wyłącznie interes państwa, nie jednostki) i pokazują jak moralność naukowców potrafi być elastyczna. Jest tu też ukryta przestroga: każdy wynalazek może być ostatnim w historii ludzkości.
CHIŃSKI TESLA
Kiedy tylko zobaczyłem nazwisko Cixina Liu na okładce tej powieści, już wiedziałem, że absolutne muszę ją przeczytać. W końcu jego „Problem trzech ciał” i dwie kontynuujące go powieści okazały się najlepszymi książkami science fiction, jakie trafiły w moje ręce w ostatnich kilku latach – jeśli nie dekadzie. Nie czytałem opisu, nie wnikałem w treść. Potem jednak tom trafił w moje ręce i… Cóż, blurb nie brzmiał zbyt zachęcająco, niemniej niezarażony zasiadłem do lektury i muszę powiedzieć, że było warto. Owszem, nie jest to dzieło na miarę trylogii „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”, ale to kawał dobrej lektury wartej polecenia miłośnikom fantastyki.
Fascynacja kontra tragedia. A może fascynacja mogąca przerodzić się w tragedię? Tragedią i fascynacją się zaczęło i kto wie, czym to wszystko się skończy. Kiedy Chen miał czternaście lat, rozpętała się wielka burza. Widok ten urzekł chłopaka tak, że miał wpływ na jego życie, ale wtedy wydarzyło się także coś jeszcze. Coś, co także wszystko zmieniło: piorun kulisty zabił jego rodziców.
Tak zaczyna się droga Chenga do zrozumienia natury i prawdziwego potencjału tego wciąż jakże tajemniczego zjawiska. Jego badania zmieniają się w prawdziwą obsesję, która rzuca nim po najróżniejszych placówkach, a w końcu sprowadza niebezpieczeństwo nie tylko na niego, ale i na cały świat. Wojsko upatruje w jego dziele potencjał militarny, a Cheng nie zamierza iść w tym kierunku. Armia jednak nie cofnie się przed niczym, a na dodatek sam główny zainteresowany zakochuje się w pewnej pani major…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/01/piorun-kulisty-cixin-liu.html
Utwory Liu wywołują dreszcz podniecenia badaniem nieznanego i urzekają rozmachem [...] Niezwykłe. - ,,The New Yorker" Liu Cixin to jeden z najważniejszych...
Oszałamiający rozmachem chiński bestseller,który stał się wydawniczym fenomenem w USA. KSIĄŻKA LAUREATA NAGRODY HUGO. Pół wieku po bitwie w dniu Sądu...
Przeczytane:2019-01-29, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
"W świecie przyrody to, co niezwykłe, jest tylko innym przejawem tego, co normalne."
Trylogia "Problemu trzech ciał" ("Problem trzech ciał", "Ciemny las", "Koniec śmierci") zapewniła mi zajmującą przygodę czytelniczą na wysokim poziomie, dlatego z wielkim zainteresowaniem sięgnęłam po wcześniejszą książkę Cixin Liu. I również na niej się nie zawiodłam, czyta się ją z przyjemnością, sympatycznie wciąga w fantastyczny świat, ciekawie rozwija intrygę, proponuje przekonujące portrety postaci, a przy tym frapująco oprowadza czytelnika po ścieżkach nauki. Choć poruszamy się wybranymi szlakami fizyki atmosferycznej, to czujemy, że jest ona nam bliska i przyjazna, wpływ na to ma niewątpliwie lekki styl narracji, swobodne tłumaczenie zawisłości, naturalne angażowanie w aspekty pioruna kulistego, nieprzytłaczający żargon techniczny. To nie jest książka popularnonaukowa, jednak wiele z jej klimatu pokrywa się z takim typem publikacji. Odpowiada mi taki sposób nakręcania opowieści z gatunku science fiction, gdzie czytelnik otrzymuje nie tylko intrygujący scenariusz zdarzeń, za którym chce się jak najszybciej podążać, ale również impulsy do sięgnięcia po myśli naukowe, a co niezwykle cenne, do intelektualnych wycieczek w świat ludzkiej natury. Zaglądamy w barwnie opisaną świadomość społeczną, wyrazistą kondycję współczesnych ludzkich cywilizacji, oraz w istotę i model życia na poziomie jednostki. Zapoznawanie się z kreatywną i nieco filozoficzną powieścią daje sporo satysfakcji, może brakowało w niej większej iskry napięcia, jednak tu dynamiczne rytmy nie byłyby wskazane.
Piorun kulisty, dziwne i rzadkie zjawisko toczącej się błyskawicy, kryjące nierozpoznawalną tajemnicę i nieposkromioną naturalną moc, staje się przedmiotem obsesyjnych wręcz badań doktora Chen odkąd jako czternastolatek spotkał się z nim w tragicznych okolicznościach. Mężczyzna stopniowo dorasta do zajęcia się tym zagadnieniem nauki, zbiera wymaganą wiedzę i doświadczenia, napotyka osoby pomagające w zrozumieniu osobliwej fascynacji nadprzyrodzoną dziwnością. Jednak potencjalna niszczycielska siła gromu zwraca uwagę nie tylko teoretyków, ale również wojskowe agencje. Rozpoczyna się pogoń za piorunem kulistym ulotnym jak zjawa a dającym wielkie możliwości przewagi zbrojnej. Obserwujemy jak budzą się i odrzucane są dylematy moralne, jak jedni radzą sobie z nimi lepiej, drudzy gorzej. Potwierdza się, że człowiek wielkie znaczenie przywiązuje do wszystkiego z czego tylko można uczynić broń, nawet do nieprawdopodobnych pomysłów i idei. Odwiedzamy stacje meteorologiczne, laboratoria wojskowe, bazy badawcze, poznajemy zapiski wieloletnich prób i analiz. Do czego doprowadzi pragnienie poznania i okiełznania czegoś, co wymyka się prawom nauki i percepcjom zmysłów?
bookendorfina.pl