Pasterze dolin

Ocena: 5.67 (3 głosów)

Nie tylko z Pomorza Elżbieta Juszczak, a jednak zewsząd!

Anatol Ulman

Informacje dodatkowe o Pasterze dolin :

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-04-01
Kategoria: Poezja
ISBN: 9788389976680
Liczba stron: 70
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Pasterze dolin

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pasterze dolin - opinie o książce

  Tym razem postanowiłam zapoznać się z gatunkiem, którego czytam zdecydowanie rzadko. A jest to tomik poezji. Na jednej stronie znalazłam informację na temat zrecenzowania kilkudziesięciu wierszy. Wiersze dla mnie są wielka zagadką, ponieważ wiele osób może inaczej zinterpretować pozycje niz sam autor miał na myśli.
Tomik podzielony jest na dwie części. Pierwsza według mnie skupia się bardziej na przemyśleniach oraz zrozumieniu świata oraz otaczających nas ludzie. Jest bardziej przygnębiający od drugiej części. W drugiej części znajduje się mniej pozycji ale zdecydowanie bardziej radośniejszy.
Wiersze zdecydowanie są emocjonalne i przykuwają uwagę czytelnika. Bardzo poruszające były wiersze związane ze śmiercią. Są to bardzo ciekawe pozycje, gdzie myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Zdecydowanie polecam wiersze każdemu kto lubi poezję oraz dla każdego kto tak jak ja chcę spróbować czegoś nowego. Uważam że jest to idealny tomik dla każdego dzięki krótkim i prostym przekazem.

Link do opinii

Po poezję sięgam co jakiś czas. Za każdym razem zastanawiam się, czym dany Autor/Autorka mnie zaskoczy i jakie emocje we mnie wywoła. Tutaj, zaintrygował mnie nietuzinkowy tytuł tomiku. Dlatego postanowiłam po niego sięgnąć. O czym są wiersze Pani Elżbiety? Co kryje się pod tym oryginalnym tytułem? Jakie emocje towarzyszą mi po ich przeczytaniu? Zapraszam Was do zapoznania się z moją opinią.

Publikacja jest podzielona na dwie części. W pierwszej, która nosi tytuł tak jak cały tomik, przeczytamy wiersze dotyczące sytuacji zagrożenia na świecie. Utwory tutaj zawarte, przedstawiają niepokój, jaki towarzyszy nam od czasów średniowiecznych, poprzez wojnę trzydziestoletnią na dniu dzisiejszym kończąc. Mam wrażenie, że czytając te wiersze, płynie z nich głęboka troska, smutek, żal a także przestroga. Nie są to wersy wesołe, a przeciwnie bardzo smutne. Autorka w bardzo poetycki sposób przedstawia nam to, co już wydarzyło się w Europie w trakcie wojny. Ilu niewinnych ludzi przelało swoją krew. Jak ciężkie były warunki, by przeżyć. Są to wiersze bardzo poruszające, skłaniające nas do przemyśleń. Do czego ten świat zmierza? Czy mając już za soba pewne doświadczenia, nie potrafimy się uczyć na własnych błędach? Czy niewystarczająco się już nacierpieliśmy, by po raz kolejny wracać do tego, co było? Utwory te skłaniają nas do refleksji. Poetka w wyszukany i interesujący sposób przedstawia nam w swej twórczości przekaz, nad którym każdy z nas powinien się pochylić.

Druga część tomiku nosi tytuł "Wiejski ogród rozkoszy". Jest znacznie krótsza od części pierwszej. Tutaj przeczytamy o tym jak inne jest życie na wsi, od tego które znamy. Dowiemy się, jak można cieszyć się z nawet najmniejszych rzeczy. Potrafimy docenić szczegóły, które dla "miastowych" nie są niczym nadzwyczajnym. Poczytamy też o owadach i o tym, co rośnie w sadach i w ogrodach. Przyjrzymy się, jak wygląda noc pełna ciszy. Jednak mimo tego, jak żyje się na wsi, przeczytamy też o cierpieniu. O tym jak pod maską uśmiechu i zadowolenia, skrywamy prawdziwe uczucia.

Autorka w swojej publikacji jak sama pisze, proponuje nam Czytelnikom ocalenie. Stwierdza, że poza bólem i cierpieniem, człowiek też chce się śmiać i czerpać z życia radość. Dlatego powinniśmy docenić to, co mamy i w jakich czasach żyjemy.

Podsumowując. Po przeczytaniu tego tomiku jestem poruszona ale też i bardzo zaskoczona. Nie spodziewałam się, że w tak poetycki sposób można pisać o tematach trudnych. Jestem pełna podziwu i dlatego chylę czoła przed Autorką. Polecam Wam te wiersze, naprawdę. Warto się na chwilę zatrzymać i pomyśleć. Każdy z nas zapewne inaczej odczuje tę poezję, jednak myślę, że do wszystkich ona w mniejszym lub większym stopniu trafi. A o to przecież chodzi. Polecam i przyznaję 9 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów.

[Współpraca barterowa z Autorką i jej zespołem do spraw marketingu]

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2023-06-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Cała opinia dostępna na blogu: Ewelina-czyta.blogspot.co
Moi Drodzy dziś chciałabym przedstawić Wam mój kolejny tomik poezji, który skradł moje serce od pierwszego wersu. Ostatnio na blogu pojawia się coraz więcej poezji i bardzo się tego faktu cieszę, tym bardziej że każdy kolejny tomik w jakiś sposób odmienia moje spojrzenie na otaczający mnie świat, sprawia, że moja wrażliwość zostaje jeszcze bardziej rozbudowana. Sprawia, że chcę się zatrzymać w biegu codzienności, otworzyć na emocje, które płyną z tych wierszy, poczuć je całą duszą i sercem. Nie inaczej jest z wierszami pani Elżbiety. Utwór po utworze odzwierciedlają jej niezwykłą wyobraźnię i nieustępliwy zmysł obserwacji, odmalowując krajobrazy życia doświadczanego z troską i wyczuciem.
W "Pasterzach..." pani Elżbieta pisze o sensie życia, nadziei i miłości, o wierze i otwieraniu się na to, czego nie widzimy. Podzielony jest on na dwie części, które łącznie zawierają w sobie siedemdziesiąt wierszy. Moje serce decydowanie skradła część druga zatytułowana "Wiejski ogród rozkoszy" a serce oddałam wierszowi "Szczęście". Obudził on wiele pięknych wspomnień, wzruszył i przypomniało upływającym czasie i zmianach, które ze sobą on niesie...

Wiersze te są niezwykle emocjonalne, zmuszają do zadumy i refleksji. Celebrują każdy z pozoru zwyczajny dzień, każdą emocję i każdą myśl. Poruszają i niezwykle wzruszają. Są wyważone, delikatne i subtelne. Wlewają w serce cały ogrom ciepła i pozytywnych odczuć... Ja jestem pod ogromnym wrażeniem i naprawdę zdarzyło mi się już wrócić do kilku wierszy, które wyjątkowo zapadły mi w sercu.

Tomik wydany jest bardzo skromnie, ale odbieram to jako plus. Nic nie rozprasza uwagi, a daje to możliwość całkowitego oddania się poezji i "czucie" jej całym sobą. Jestem zauroczona tym tomikiem, napisany jest pięknym, choć prostym językiem, nie znajdziemy tu górnolotnych metafor, ale zostaniemy otuleni ciepłem, miłością wiarą i poczuciem komfortu i bezpieczeństwa.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Elżbiety, jednak żywię szczerą nadzieję, że nie ostatnie i dane będzie mi w przyszłości poznać inne jej inne wiersze.

Czy polecam?
Oczywiście, że tak. To wyjątkowy zbiór, w którym każdy odkryje tu coś innego, wyjątkowego, napisanego tylko dla siebie.

Link do opinii
Inne książki autora
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak0
Okładka ksiązki - Biedna Mała C.

Historia o miłości i poszukiwaniu tożsamości w cieniu społecznych konwenansów! Współczesna Polska. Czterdziestoparoletnia Ewa Łączna, nauczycielka i matka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy