Janet Evanovich jest jedną z najlepiej zarabiających pisarek Ameryki. Jej kryminały przetłumaczono na 27 języków, a każdy kolejny trafia w USA na listy bestsellerów.
Zuzanna O'Brien - Twój Styl
Książki o Stephanie Plum są śmieszne i wciągające jak kolejne odcinki serialu. Każda kolejna to inna historia oraz nowe przygody trzydziestolatki z Jersey, która pracuje jako łowczyni nagród.
W trakcie kolejnego śledztwa Stephanie Plum odkrywa, że jest prześladowana przez uzbrojoną i niezrównoważoną psychicznie kobietę. W dodatku w jakiś tajemniczy sposób powiązaną z Komandosem: obrońcą, mistrzem i przyjacielem, który ukrywa co nieco przed Stephanie. Robi się niewesoło, trzeba ścigać mordercę i powstrzymać narastającą falę zbrodni. Czy Stephanie Plum zdąży tego dokonać nim zegar wybije parszywe dwanaście razy?
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2014-06-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: Twelve Sharp
Język oryginału: Angielski
Kocham kryminały. Każde. Przeczytam, dam szanse, ocenie, ustosunkuję się. Tym razem na cel obrałam dwunastą część o perypetiach łowczyni nagród- Stephanie Plum.
Nie zaczęłam od pierwszej części,bo akurat do dwunastej miałam szybszy dostęp. Skoro to dwunasta część cyklu, to i tytuł musi ten fakt odzwierciedlać, czyli książka nosi tytuł "Parszywa dwunastka".
W tej części Stephanie będzie musiała zmierzyć się z kilkoma klientami firmy, którzy skutecznie unikają kontaktu z wymiarem sprawiedliwości, z poszukiwaniem nowego pracownika (chętnych nie brak, ale 99,9% to totalne świry), i wyjazdem Komandosa, ale i również z prześladowcą, który poddaje się za Komandosa.....
Stephanie to kobieta dynamit. Obecnie w związku z gliniarzem. Mimo, że Stephanie jest zajęta, to Komandos nieźle miesza w jej życiu. Sama bohaterka, jak również jej współpracownice to smakosze pączków. Ten przysmak jest dobry na wszystko!
Bohaterka posiada też bardzo rozrywkową babcię. Starsza pani ma nietypowe hobby. Otóż uwielbia chadzać na pogrzeby sąsiadów i oglądać trumny, ocenić zorganizowanie przyjęcia pogrzebowego... Odniosłam wrażenie, że babunia napawa się śmiercią. Opisy wypraw babuni opisane są dosyć humorystycznie.
Cała lektura ma być lepsza niż James Bond czy Bridget Jones. Szczerze? Do przygód Jamesa Bonda bohaterce daleko, a i Bridget Jones była o wiele zabawniejsza.
"Parszywa dwunastka" w zamierzeniu autorki miała być mieszanką kryminału i komedii. Kryminał tak, ale w wersji soft. Owszem padają trupy, jest broń, maniakalny przestępca, ale jakiegoś większego napięcia nie odczuwałam. Humor także znajdziecie, ale nie aż taki, bym zanosiła się się ze śmiechu.
Książkę czytało mnie się bardzo szybko oraz przyjemnie. Nie będę stronić od innych części cyklu, aczkolwiek nie przeceniałabym jej znaczenia w dziejach literatury.
Więc jeśli szukać lekkiej, zabawnej, z wątkiem kryminalnej pozycji, ta powinna ci przypaść do gustu.
In the heart of Trenton, N.J., a killer is out to make sure someone gets his just desserts. Larry Virgil skipped out on his latest court date after he...
Wymarzone wakacje Stephanie Plum okazały się jednym wielkim koszmarem. Nie dość, że wraca z Hawajów sama, to jeszcze samolotem, w którym...
Przeczytane:2015-10-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52książki/2015,