Tym razem Pan Samochodzik trafia w sam środek konfliktu między żeglarzami i motorowodniakami spędzającymi wakacje nad jeziorem Zmierzchun. Sprawa komplikuje się, gdy okazuje się, że kierownik tamtejszego ośrodka wczasowego postanowił wykorzystać ten spór do realizacji własnych interesów. Cyniczny Purtak nie przebiera w środkach, ale sojusznikiem Pana Samochodzika zostaje największy obrońca mazurskiej przyrody - Winnetou. Czy wspólnymi siłami zdołają powstrzymać wyrachowanego karierowicza?
Atutem tego wydania jest spójna, opracowana dla całej serii szata graficzna autorstwa cenionej przez wielbicieli Pana Samochodzika ilustratorki Katarzyny Kołodziej. Na szczególną uwagę zasługują kolorowe, utrzymane w nowoczesnym stylu wyklejki, które stanowią zarówno wyjaśnienie, jak i dopełnienie treści książki, harmonijnie komponując się z okładką. Pan Samochodzik i Winnetou to dziewiąta książka z serii Pan Samochodzik.
Wydawnictwo: Siedmioróg
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: Polski
Kolejny tom przygód Pana Samochodzika czyta się prawie tak fajnie, jak poprzednie. To "prawie" jest naprawdę nieznaczne, więc mogę spokojnie napisać, iż miło spędziłem czas nad książką. Ten tom pierwszy raz nie opowiada o zagadkach historycznych, a był pozycją proekologiczną. Pan Samochodzik, noszący tu imię Szarej Sowy wraz z przyjaciółmi hołdującymi indiańskim zwyczajom walczy o zahamowanie zapędów kierownika ośrodka wypoczynkowego, pragnącego zaanektować prawie całe jezioro na rozbudowę wakacyjnej infrastruktury. Jak zwykle u Nienackiego mamy wiele pięknych kobiet, z którymi jednak Szara Sowa zupełnie sobie nie radzi, choć... jedną poprosił o całusa. Odmówiła, choć czuć było, że gdyby poprosił raz jeszcze może coś by z tego było.
Powieść ,,Ja, Dago Piastun" to drugi tom historycznego, podszytego fantastyką cyklu o mitycznych początkach państwa polskiego, przez samego Zbigniewa Nienackiego...
Seria książek opisująca przygody Tomasza - historyka sztuki, tropiciela przemytników i złodziei skarbów narodowych. Nazwano go Panem Samochodzikiem...
Przeczytane:2015-12-29,